tomeczekokok - Śro 04 Maj, 2016 Temat postu: "Modliszka"- StreetFighter E-bike Witam Z racji, że nie chce mi się znowu kolejno wymienić komu dziękuję za pomoc, więc dziękuję wszystkim a w szczególności tym którzy wiedzą, za co im dziękuję 
To moja 3 konstrukcja na tej samej ramie. Postanowiłem zrobić StreetFightera czyli coś mocnego, szybkiego, krótkiego, lekkiego i wygodnego co będzie podnosić koło .
Dane techniczne: - amortyzator SUNTOUR XCM 30 - hamulce hydrauliczne na przód i tył SHIMANO F180P/S - nowe siodełko Accent - nowy mostek regulowany Accent - nowe lampki przednie XLCcomp - nowy silnik MXUS 3000 V2 21x3T - akumulator Turnigy hardcase 16S 5Ah - sterownik GT1500 zwiększony prąd 55A - BMS 45A 16S Osiągi roweru: - V-max 88km/h przy 83V (pakiet testowy) - zasięg ~15Km (przy stałej prędkości 50km/h) Pierwsza jazda?. To był szok. Silnik ma zupełnie inną kulturę pracy niż 500W 7x8, na tym samym napięciu (83V przy testach) nie mogłem go opanować. Trochę większe odkręcenie manetki i kończyło się to jazdą na 1 kole zresztą nie tylko mi ale i znajomym którym dawałem się przejechać, niezły ubaw gdy widziałem ich miny. Rower jest lekki, swobodnie mogę wnieść go na 2 piętro 1 ręką. Po wymianie mostka mniej męczą się plecy, pozycja jest bardziej ergonomiczna. W niedzielę zrobiłem nim 90km a pół kilometra przed domem padł mi akumulator. 
Kolejny cel został osiągnięty.
Upgrade: Prąd sterownika podniesiony do 76A Pozdrawiam 
Tomas - Śro 04 Maj, 2016 Piszesz 16s i 83V Piszesz zasięg 15km a zrobiłeś 90 km do rozładowania. Błądzę Lekka maszyna to stawia na koło szybciutko nawet przy 21x3 
Mostek mogłeś dać jeszcze krótszy żeby tak do przodu nie wychodził, pozycja jeszcze by się wyprostowała. sirgregs - Śro 04 Maj, 2016 Naprawdę jechałeś hardtailem 88km/h ??? 
Jakie to uczucie? tomeczekokok - Śro 04 Maj, 2016
16S mam normalnie a do testów dopinałem z alarmem jeszcze 4S. 15km robi przy prędkości 50km/h a zrobiłem 90km wspomagając się tylko co ileś metrów, po prostu oszczędnie jechałem
Jak bym jechał na motocyklu. Jeździłem tylko na ulicy gładkiej jak stół. Wbrew pozorom nie jest tak strasznie. Tomek - Śro 04 Maj, 2016 Fajny 88km/h  - to po prostu brzmi strasznie. Łatwo się wyłożyć z taką prędkością na rowerze bo ludzie jak widzą, że jedzie rower to myślą, że 15 km/h,i że zdążom i wyjeżdzają przed koła  np nawet dzisiaj jak wracałem z roboty zwykłym rowerem to gdybym nie zachamował gwałtownie leżałbym pod kołami... ludzie jeżdzą jak u siebie na podwórku. Ja się ograniczam z moim falconem do tych 50-60km/h i wygląd bardziej moto żeby taki "zdążyciel" pomyślał chwilę zanim wymusi i to ja będę mieć potem większy problem niż on z oczywistych powodów...
Do szczęścia tylko większego zasięgu brakuję
tomeczekokok - Śro 04 Maj, 2016 Ooo tak zasięg by się przydał.
Masz rację, na e-biku trzeba myśleć za wszystkich bo nigdy nie wiadomo jak kto zareaguje. JerzyZ - Czw 05 Maj, 2016 Reakcja: "rower - więc zdążę" jest nie tylko typowa, ale zdrowa i normalna! Pamiętajmy o tym. Znajomy na rondzie jadąc z silniczkiem wpadł na maskę - trafił do szpitala i STRACIŁ PRAWO JAZDY! tomeczekokok - Czw 05 Maj, 2016 JerzyZ, jak to możliwe, że stracił prawko?
Może przekroczył po prostu punkty karne?. ap0f1s - Czw 05 Maj, 2016 Obecnie nie traci się prawo jazdy, gdy coś narobimy na rowerze(chociaż są takie sytację co mogą coś zrobić, jeżeli zostanie to potraktowane jaki przestępstwo i musi to być chyba zagrożenie życia drugiej osoby.), gdyż jest to traktowane jako wykroczenie. Dużo osobników w mojej okolicy, spędzających czas pod barem ma zakaz jazdy na rowerach i innych pojazdów nie mechanicznych, ale samochodem mogą jeździć. Nawet mogą pozbawić wolności do 30dni, ale prawka nie zabiorą i kara chyba do 5000zł. Tomek - Czw 05 Maj, 2016 Ale na szczęście konsekwencje sa raczej ograniczone do uczestnictwa w wypadkach komunikacyjnych bo nie słyszałem aby ktos mial problem przy zwyklej kontroli, dlatego że pojazd wygląda podejrzanie, albo że za szybko jechał. No i chyba się nikomu nie pytali jeszcze o szczegóły techniczne dla sprawdzenia przy kontroli
Przemek - Czw 05 Maj, 2016 tomeczkoko jeśli pozwolisz opisze trochę tu moje wrażenia z niedzielnej przejażdżki na "modliszce" + za wygląd, w porównaniu z moją osą w zasadzie normalny rower
+ za masę można go spokojnie podnieść, osa jest ciężka nie wiadomo jak może latać
+i+ za połączenie niskiej masy z potężnym momentem wyszedł istny strett fighter no i ta prędkość , powinienem zmienić nazwę z osy na bąka 
podsumowując "no ładne cacko" ps. pamiętaj o kasku 
Szwagier - Czw 05 Maj, 2016
Nie kumam...ja mam 16S Turnigy, ale 10Ah: jadę do pracy i z pracy cały czas pedałując, z prędkościami 25-35 km/h i wg watomierza, prądu mi wystarcza na ok. 50 km. Mam coś nie tak z akumulatorem?  Albo za mało pary w nogach..?
toft - Pią 06 Maj, 2016 Szwagier Masz dobry aku. Modliszka ma pewnie bardzo lekkiego ridera do tego napędzanego trochę optymizmem i pewnie sumarycznie stąd lepsze wyniki. A tak pozatym fajna koncepcja. Tylko wsadziłbym ten aku choćby w jakas torbę w trójkąt. Byłoby to nieco mniej rzucajace w oczy. tomeczekokok - Pią 06 Maj, 2016 toft, Musimy się dogadać, chciał bym z metalu skrzynkę w trójkąt włożyć. Ty umiesz giąć i spawać blachę.
Waga: "rider"- 68kg rower - ~35kg toft - Pią 06 Maj, 2016 stalowa krzynka do takiego malego pakietu w taka rame to raczej przesada. Zwykla torba w rame styknie przeciez. Albo skrzynka z dibondu czy czegos takiego. |
||||||||||||
