To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - najlepsza baza dla samochodu ev

Anonymous - Czw 02 Kwi, 2009
Temat postu: najlepsza baza dla samochodu ev
witam kolegów
od jakiegoś czasu myśle o budowie samochodu ev i z zainteresowaniem przeglądam forum. może podobny temat był już poruszany, ale na niego nie trafiłem. nurtuje mnie kilka wątpliwości poruszanych w poszczególnych wątkach i chętnie zebrałbym je w jednym temacie:

1. najlepsze nadwozie
- ilość osób
- dodatkowa ładowność i funkcjonalność
- masa własna wyjściowa i ostateczna
- opory toczenia i powietrza przy np. 70 km/h
- koszt
- dostępność części zamiennych
- inne kryteria np. powierzchnia reklamowa

2. najlepszy napęd
- najbardziej optymalny wskaźnik kW/ 1000 kg masy pojazdu ( oraz najniższy konieczny )
- moc silnika w kW i obroty
- wskaźnik moc w kW/masa silnika dla różnych producentów
- trwałość silnika w roboczogodzinach
- sprawność

3. najlepsze akumulatory
- waga zmagazynowanej 1 kWh energii
- koszt zakupu 1 kWh zmagazynowanej energii
- trwałość tj ilość cykli ładowania
- sprawność ładowania

4. (a właściwie 1) zakładane parametry trakcyjne
- prędkość robocza
- prędkość maksymalna
- zasięg

po głowie chodzi mi przeróbka vw transportera t2, t3 lub t4
1600 kg wyjściowo, poza tym same zalety - tak mi się przynajmniej wydaje

jeśli temat Was zainteresuje to zrobię w exelu tabelki do porównania.
a może macie jeszcze inne parametry porównawcze i pomysły?
może taka analiza zainspiruje parę osób do działania?
pozdrawiam i czekam na Wasz odzew
Wojtek ww

Anonymous - Czw 02 Kwi, 2009

transporter to nie jest dobry pomysł!
najlepiej wybić sobie z głowy elektryczny pickup/dostawczak, powyżej 1100 kg to jest pomyłka

jeśli chcesz zachować w miarę dobre osiągi, zasięg i cenę, to musisz wybrać mały samochód, podsumowując wady i zalety pojazdów ja polecę:

-suzuki swift
-corolla E9/E10 3d hatchback
-honda civic hatchback
-w ostateczności fiat punto..

są oczywiscie lepsze pojazdy ale biorę pod uwagę dostępność i koszt samochodu i części

poza tym transporter same zalety???? gdzie?

wysoka masa, opory toczenia, opór powietrza (wielka buda!), przeniesienie napędu... właściwie same wady!

Anonymous - Czw 02 Kwi, 2009

twoje wnioski nie są dla mnie takie oczywiste. na pierwszy rzut oka masz rację, ale:
1. opór powiertza ptzy 60-70 km/h nie jest znaczący, apredkośc w meście nie przekracza 60
2. zainspirowało mnie zużycie paliwa, które to jest pochodna oporów toczenia i powietrza - multivanem w budzie t4 z lublina do łodzi tj 320 km jadąc ok 90-100 spalił srednio 5,5 l/100 km. ot i zagwozdka - wynik godny golfa, czy toyoty
3. ponadto ładowność - nie ma problemu dołożyć na wyjazd dodatkowa baterię, a wzrost oporów na pewno mniejszy niż przyczepka Pana Zbyszka. chciałbym, aby był to samochód cokolwiek uzytkowy

Anonymous - Czw 02 Kwi, 2009

toyota corolla 1.3 zszedłem na trasie do 4,3 tak więc różnica do 5,5 niewielka.
na logike auto do którego wsadzamy naped z zasilaniem za 15 kzl powinno pochodzić jeszcze kilka lat. to świadczy za t4. natomiast t3 ma mniejsza wage, lepszy rozkład masy, wiecej miejsca na naped, brak wspomagania kierownicy, ale niestety cięzko jest znaleźć zdrowa budę za rozsądna kase. może uparłem sie na vw, ale forum jest miejscem na wymiane pogladów i doświadczeń, więc z ciekawością czekam na Wasze opinie.

Anonymous - Pią 03 Kwi, 2009

w trasie nie jedzie się 60, tylko 90 to raz. dwa w mieście jazda start-stop przy dużej masie oznacza bardzo duże prądy przy ruszaniu..

acha - i to nie jest tak, że 'dorzucę sobie baterię', system ma określone napięcie i zazwyczaj można dorzuć tylko drugi (trzeci) szereg równolegle. tak duży samochód będzie wymagał większego silnika niż lemco czy bułgar, przynajmniej 20kW. Inaczej jest szansa że nie podjedzie pod górkę, a rozpędzanie będzie trwało wiekiAby osiągnąć sensowny zasięg (niskie prądy) napięcie przynajmniej 120V. kontroler na 120-144v to już kupa kasy. reszta osprzętu też od razu drożeje.

złudzenie o konwersji budy powyżej 1100kg za 15k zł polecam porzucić ;)

myślę że przy obecnym kursie dolara było by to bliżej 25-30 k na aku kwasowych

120v to 20 trojanów t-105, czyli przy obecnej ich cenie prawie 10k zł

20 trojanów to prawie 600 kilo. myślę że ten VW by był w okolicach 1800-2000 kg.

Anonymous - Pią 03 Kwi, 2009

Myślę, że niezły jest Citroen ZX - spora buda, niska waga, dobry współczynnik oporu powietrza, nie chcą rdzewieć i są tanie :)
Anonymous - Pią 03 Kwi, 2009

opór powietrza daje wyraźne straty już przy 20 km/h tak nawiasem mówiąc.. opór zależy od kwadratu prędkości. A ważny jest nie tylko współczynnik Cd (Cx) ale też powierzchnia czołowa pojazdu (wielka buda VW).

generalnie można zrobić vana czy pickupa elektrycznego ALE nie za takie pieniądze i nie oczekując sensownego zasięgu i dynamiki jazdy.

małym samochodem na kwasiakach można zrobić latem ok 80 km jeżdżąc 'normalnie' i nawet 120 km jeżdżąc 'oszczędnie'.
Pickupem czy vanem natomiast na kwasiakach ludzie nie uzyskują większych zasięgów niż 80 km mając całą pakę wyładowaną akumulatorami.. (hamburgery mają duże doświadczenie bo zazwyczaj przerabiają małego pickupa, bodajże S1 bo niby jest 'lekki'.. zasięgi nie przekraczają 50 mil. polecam zachodnie fora, są kopalnią wiedzy)

Zbyszek Kopeć - Pią 03 Kwi, 2009

A już myślałem, że to wszystko stało się oczywiste.
Wiadomo: im auto więcej waży, tym musi mieć większą moc i więcej paliwa (akumulatorów), a te duże auta prawie ciężarówy lub terenowe mają dość mało miejsca na akumulatory.

W praktyce, to najlepiej do konwersji mieć leciutką budę z wielkim silnkiem spalinowym i po przeróbce stosunek wagi akumulatorów do reszty pojazdu powinien wynosić zgodnie ze "złotym środkiem": a / b = (a + b) / a i odwrotnie inaczej:
liczbowo: 1,618034 oraz 0,618034
Podobnie jest z ładunkiem i pasażerami.
Przy tych stosunkach otrzymuje się najoptymalniejsze parametry.
Nawet MELEX.

Inna sprawa to, po co autem 2 tonowym (wersja spalinowa) wieźć 1 człowieka o wadze 70 kg.

Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009

przepraszam, ale przez weekend byłem poza zasięgiem. kontynuując temat czy ktoś ma informacje na temat samochodów z plastikowym nadwoziem?
dużo plastiku ma np. stare renault espace.może sąjeszcze jakieś plastikowe autka?

Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009

Trabant?
Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009

a może coś bardziej współczesnego?
Zbyszek Kopeć - Nie 05 Kwi, 2009

Antyki są najdroższe.
Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009

znalazłem info, że espace I waży 1214 kg, ale nie wiem, ile waży silnik.
Zbyszek Kopeć - Nie 05 Kwi, 2009

Najlepiej jakby ważył 680 kg z dużym silnikiem i dużo miejsca oraz z olbrzymią stosunkową max. masą dopuszczalną.
Anonymous - Nie 05 Kwi, 2009

ten plastikowy espace jest duży strasznie, poza tym awaryjny i ma kosztowną elektronikę, która może protestować wobec braku silnika spalinowego. 1200kg to o 200 za dużo ;)

do przeróbki najlepiej nadaje się samochód bez elektroniki, bez wspomagania. absu, poduszek etc. do tego lekki i mały, koła R13.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group