To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Tesla model S - Kalifornijski EV klasy średniej wyższej

Mibars - Śro 15 Kwi, 2009
Temat postu: Tesla model S - Kalifornijski EV klasy średniej wyższej
Witam!

Jakoś bez echa na naszym forum przeszła prezentacja nowego pojazdu od Tesla Motors.

Tesla model S


http://www.teslamotors.com/s

http://autokult.pl/2009/0...sla-s-na-wideo/

Krótka charakterystyka:
-Konkurent aut segmentu E, czyli Mercedes E, BMW 5, Audi A6 itp.
-Cena ok 50,000$ (uwzględnia jakąś amerykańską zniżkę na pojazd ekologiczny, bez podatku), czyli powoli schodzimy na ziemię
-Osiagi porównywalne do mocniejszych aut z tego segmentu (może nie jest to M5, ale 5,6s do 100 robi swoje)
-7 miejsc! Dokładniej 5 dorosłych i 2 dla dzieci do bagażnika - zgarnie trochę miłośników minivanów
-Olbrzymi bagażnik z tyłu (z jeszcze większą klapą typu liftback) i dodatkowy mały bagażnik pod maską - jak sami się chwalą - 50' plazma wejdzie :)
-300 mil zasięgu przy korzystnych warunkach (500km! Można sobie z Warszawy do Gdańska (albo z LA do SF) pojechać na jednym ładowaniu...)
-Wymienne akumulatory - coś o czym marzyłem od dawna - tu jesteśmy tyko o krok od sieci stacji podmieniających akumulatory na trasie, celem zwiększenia zasięgu...

-A co chyba najważniejsze - Jest to drugi, przejściowy, etap do wyprodukowania stosunkowo taniego, miejskiego samochodu elektrycznego - Pierwszym był roadster za 100000$, drugim jest ten sedan za 50k$, trzecim ma być miejskie autko za około 30k$ (cena wyższa, niz spalinowca, ale zwróci się na paliwie).

Sedan, podobnie jak obecnie roadster, będzie dostępny również w europie.

A co Wy o tym sądzicie?

Jeszcze tylko dodam moją opinię - zatkało mnie trochę jak zobaczyłem jak ten sedan wygląda - Po pierwsze nie spodziewałem się jeżdżącego prototypu raptem z rok po premierze roadstera, a po drugie - przecież to wygląda wcale nie gorzej, niż jakiś Jagurar, czy naweet Aston Martin! Bardziej przypomina auto klasy GT..... Rewelacja.

Lisciasty - Śro 15 Kwi, 2009

Bardzo to ładne i rokujące, ale nadal martwi mnie cena :(
50k $ to 160k złotych, do tego cło, transport, vat, i opłaty zrobi się z tego 210 tysi zł.
Dla 30k $ daje to jakieś 125k zł.

Wszystko to fajne, ale ciągle astronomicznie drogie (przynajmniej jak na moją kieszeń)...

Mibars - Śro 15 Kwi, 2009

Zauważ jednak, że po drogach jeździ wprew pozorom dość dużo aut za 200.000zł i więcej. To do nabywców takich aut skierowana jest ta oferta.

Chociażby wyżej wspomniani "klasyczni" konkurenci - Ceny lepiej doposażonych wersji spokojnie przekraczają 200.000zł

Poza tym wszystkie tak popularne obecnie "cegły wyscigowe" w postaci BMW X5, Cayenne, ML, Touarega i podobnych - to są auta których ceny zaczynają się od 200.000zł, a jeździ ich stosunkowo dużo.

Z drugiej strony - kiedy ostatnio widziałeś auto "konkurencyjne" do Tesla Roadstera - ja chyba z miesiąc temu jakąś Corvette (chociaż ta jest tańsza od Tesla Roadstera, nawet w wersji Z06), z 2 tygodnie temu Porsche 911...

Wniosek z tego taki - Potencjalnych nabywców na "Model S" można znaleźć (w samej tylko Polsce) w znacznej ilości. A, gdy pojawi się "znaczna ilość" aut elektrycznych na drodze, to moze rząd łaskawie zerknie na problem ekologii + ekonomii (zmniejszenie zależnosci od ropy) i przyzna jakieś ulgi dla elektryków?

Anonymous - Pią 17 Kwi, 2009

owszem, ale chyba większość tych ludzi wolała by mieć lexusa czy A6 niż elektryczny.. czy też coś z gatunku pickup/SUV/panzerkampfwagen - żeby dojeżdżać samemu 15 km w korku do pracy paląc 15L/100 :D
Zbyszek Kopeć - Pią 17 Kwi, 2009

Wiekszość ludzi jest dobra, często ulegają masmediom, bo reklama działa na każdego.
Anonymous - Pią 17 Kwi, 2009

no ale to nie o to chodzi czy ludzie są dobrzy czy nie :D chodzi o to, że wolą jeździć czołgiem niż oszczędnym autem. Mogą klepać biedę i spłacać kredyt zaciągnięty na takie auto, ale muszą je mieć bo to sprawa w ich mniemaniu prestiżowa.

tak jak my pakujemy każde pieniądze w EV :D ale w słusznej sprawie ;)

Zbyszek Kopeć - Pią 17 Kwi, 2009

Inni też by tak chcieli, ale ulegają masmediom (polskim) i smorodzą innym na ulicy, a potem narzekają, że inni im dymią do okien (masmedia).
Mibars - Pią 17 Kwi, 2009

Gdyby tylko udało się wylansować ten pojazd, albo jakiś podobny, gdyby się pojawił (Fisker Karma?), na "jeszcze bardziej fajny, niż SUV", to może udałoby się ludzi przekonać? :)

U nas chyba nie ma jeszcze takiego poglądu, że kto jeździ Priusem to ekowariat, ptrędzej ktoś, kto chce się pokazać :)

Zbyszek Kopeć - Sob 18 Kwi, 2009

Trochę prawda.
U nas jest takie coś. Samochodziarze zazdroszczą jednośladowcom luzu, wolności, możliwości przyspieszania, mozliwość jazdy między samochodami i kierowcy aut starają się utrudniać życie jednośladowcom, a ci znowu chcą konecznie pokazać te zalety zbyt widowiskowo.
Podobnie jest z EV. Jak jadę spalinowym, to inni tolerują moją "amerykańską" (ekonomiczną) jazdę, jak jadę EV z napisami, to wielu zaraz chce pokazać, że spalinowiec jest głośny i że jego też widać, pomimo często mojej dość szybkiej jazdy.
Mają brak dojrzałości kierowcy na drodze, bez różnicy na wiek.

Anonymous - Sob 18 Kwi, 2009

o ile mi wiadomo to przepisy zabraniają jazdy pomiędzy samochodami, każdy pojazd samochodowy, jednośladowy czy wielośladowy, ma się poruszać własnym pasem ruchu... dlatego jak otworzycie drzwi w korku to będzie wina motocyklisty ;)

a tak na serio to EV potrzebuje promocji.. co się dzieje z SUPE? totalna cisza...

a jest kilka spraw, np. chcą wprowadzić nowy podatek zamiast akcyzy. podobno do 3000 zł rocznie nawet za starsze samochody, zależnie od wieku i emisji spalin... jestem prawie pewien że nie uwzględnią opcji zero emisji a tym bardziej konwersji i trzeba będzie płacić :/
mogło by się tym zająć SUPE, mając osobowość prawną etc. ministerstwo bierze bardziej na poważnie

Mibars - Sob 18 Kwi, 2009

smoczy napisał/a:
o ile mi wiadomo to przepisy zabraniają jazdy pomiędzy samochodami, każdy pojazd samochodowy, jednośladowy czy wielośladowy, ma się poruszać własnym pasem ruchu...


Zabraniają, czy nie - jednośladom ustępuje miejsca w korku, bo jeden dwuślad między autami więcej = jedno auto w korku mniej, ewentualnie jedna mniej osoba w zatłoczonym autobusie.

smoczy napisał/a:
jak otworzycie drzwi w korku to będzie wina motocyklisty


Nie skomentuje tego.

smoczy napisał/a:
a jest kilka spraw, np. chcą wprowadzić nowy podatek zamiast akcyzy.


Nie przejdzie. Wtedy wszyscy przyjeżdżaliby do Polski tankować, bo mielibyśmy 2x tańsze paliwo ("Benzyna za 2zł" jedno z haseł wyborczych pana Korwin-Mikke - chodziło właśnie o zniesienie akcyzy). Poza tym przepisy faworyzowałyby tych, którzy dużo jeżdżą - jeździsz mało = drożej wychodzi ci przejechanie jednego kilometra, a to prosta droga do "zmuszenia" do używania samochodów... No bo skoro już zapłaciłem, to czemu nie używac?

smoczy napisał/a:
jestem prawie pewien że nie uwzględnią opcji zero emisji a tym bardziej konwersji i trzeba będzie płacić


To ma być jakiś podatek ekologiczny - tutaj właśnie o to chodziło, że im masz "czystszy" samochód, tym mniej zapłacisz. Wiec to akurat pozytywny aspekt tych przepisów.

smoczy napisał/a:
mogło by się tym zająć SUPE, mając osobowość prawną etc. ministerstwo bierze bardziej na poważnie


Jasne! Trochę to śmieszne, że u nas z autem elektrycznym jest tyle problemów, gdy powinny być jakieś ulgi itd... Albo chociażby częściowy zwrot kosztów przeróbki na napęd ekologiczny!

Anonymous - Sob 18 Kwi, 2009

przeciez nie pisze o drzwiach na powaznie, wyluzuj. Jak uwazasz ze zart nie jest w dobrym smaku to po prostu nie komentuj :) a nie komentuj ze nie skomentujesz ;)

wracajac do tematu - akcyza na AUTO placona PRZY ZAKUPIE.
a nie akcyza na paliwa. to co innego.

jeszcze raz, zeby bylo jasno. chca wprowadzic podatek placony co roku zalezny od pojemnosci i wieku pojazdu w zamian za podatek jednorazowy przy zakupie nowego auta.

Moje obawy sa takie ze ustawodawca nie uwzgledni istnienia kategorii pojazdow bezemisyjnych, czyli bedziemy musieli placic jak za auto zazwyczaj 10-letnie itd.

Ponawiam pytanie, co z SUPE?

Anonymous - Sob 18 Kwi, 2009

smoczy napisał/a:
o ile mi wiadomo to przepisy zabraniają jazdy pomiędzy samochodami, każdy pojazd samochodowy, jednośladowy czy wielośladowy, ma się poruszać własnym pasem ruchu... dlatego jak otworzycie drzwi w korku to będzie wina motocyklisty ;)


Widocznie twoja wiedza jest ograniczona. Ostatnio w jakimś programie była nawet poruszana ta sprawa(nie wspomnę już o forach motocyklowych) Jeżeli idą dwa pasy w jednym kierunku to motocyklista ma prawo jechać między samochodami.
W kodeksie ruchu drogowego znajduje się ogólna norma - art. 3 - określająca jedynie, że, uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić, albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Na podstawie tego przepisu zastanawiam się czy w sytuacji, gdy przejeżdżam między samochodami naruszam zasady ruchu drogowego? Odpowiedź brzmi: nie! Nie stanowi to naruszenia, które zagraża innym użytkownikom dróg. Nigdzie w polskim kodeksie ruchu drogowego nie jest stwierdzone, że motocykl nie może poruszać się między samochodami, a w myśl starej zasady prawniczej: co nie jest zabronione, jest dozwolone. Nielegalne jest jedynie przejeżdżanie ciągłej linii, jeśli ta akurat rozdziela wytyczone pasy ruchu.

I dochodzę do wniosku że ludzie twojego toku myślenia stwarzają większe zagrożenie ponieważ chcą za wszelką cenę pokazać że ich puszka też potrafi.
Jeżeli źle odebrałem twoją wypowiedź to przepraszam ale styl w jaki to napisałeś strasznie mnie zdenerwował.

Wracając do tematu. Gdyby w Polsce zrobili takie ulgi jak w USA to na pewno liczba posiadaczy EV drastycznie by wzrosła. Sam bym kupił taki samochód gdyby kosztował tyle co np. Renault Clio. Najfajniejsze jest jednak to że w powyżej prezentowanym egzemplarzu jest możliwość wymiany baterii na "CPN'ie" co całą operację "tankowania" skraca z np. 3h do 1-2 minut.

Anonymous - Nie 19 Kwi, 2009

A jak wyobrażacie sobie tą stacje wymiany akumulatorów? Kto by chiał wymienić nowsze aku na starsze ze stacji? Nie tędy droga ja myslę. Trza opracowaćaku ładowane w 5-15 min bez obniżania ich żywotności i stacje elektryczne tak bęsto ulokowane jak benzynowe i będzie pełno EV na ulicy.
Anonymous - Nie 19 Kwi, 2009

spokojnie, też poruszam (poruszałem, już nie) się jednośladem, nie miałem zamiaru urażać (wrażliwego jak widać) ego motocyklistów ;)

i nie, nie jestem z tych co chcą pokazać czy komuś coś udowodnić na ulicy

ale nie mogę zgodzić się się z tym co piszesz, pytałem motocyklistę z drogówki (czyt. funkcjonariusza policji) z wieloletnim doświadczeniem i jest to zabronione.

art16par4) Kierujący pojazdem jest obowiązany jechać możliwie blisko prawej
krawędzi jezdni. Jeżeli pasy ruchu na jezdni są wyznaczone, nie
może zajmować więcej niż jednego pasa.

jazda między samochodami kiedy nie ma wyznaczonych pasów ruchu (omijanie czy wyprzedzanie) też jest zazwyczaj naruszeniem przepisów:
(art23par1ust2) przy omijaniu zachować bezpieczny odstęp od omijanego
pojazdu, uczestnika ruchu lub przeszkody, a w razie potrzeby
zmniejszyć prędkość - już my wiemy jak to jest z bezpiecznym odstępem i prędkością...

generalnie nie mam nic przeciwko, o ile faktycznie motocyklista prowadzi z głową, a jak widać po statystykach i osobiście na drodze - dawcy organów na szlifierkach (ale nie tylko, gówniarze bez prawa jazdy na skuterach też) robią co chcą.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group