Zbyszek Kopeć - Sob 25 Kwi, 2009 Jest oczywiste, że równoległe ładowanie odbywa się na wymontowanych aku., potem montuje się aku. w urządzeniu i eksploatacja z ładowaniem jest szeregowa, przecież pisałem o tym. Mibars - Sob 25 Kwi, 2009 O jakim urządzeniu mówisz? Jesli dobrze pamiętam z Twojej stony, to masz BMSy przy ogniwach... Anonymous - Sob 25 Kwi, 2009
Z tego co wiem to jest zasadniczo ładowarka a nie balanser. Zbyszek Kopeć - Sob 25 Kwi, 2009 Co innego robić okresowy przegląd i wyrównanie akumulatorów do UPS lub do pojazdu, a co innego ich dalsza eksploatacja. BMS-y mam w COROLLI, bo są aku. Litowo-Polmerowe. W NEXII mam TROJANy T-1275 (7-szt). W ACCENT mam TROJANy T-105 (14 szt). Anonymous - Nie 26 Kwi, 2009 to jest balanser działa to na zasadzie takiej ja to z opisu Mibarsa jak napięcie osiągnie ustawioną wartość to zaczyna puszczać prąd "bokiem" tak żeby ogniwo się nie przeładowało i wszystkie były idealnie zbalansowane w samym opisie jest że trzeba wyregulować z posiadaną aktualnie ładowarką, ten układ bez ładowarki nic nie daje, bo te prawdziwe BMSy to kontrolują czy ogniwa nie rozładowują się za bardzo a nawet pilnują żeby na wszystkich było takie samo napięcie sztucznie rozładowując te które mają większe do poziomu pozostałych Anonymous - Nie 26 Kwi, 2009
No to jest jedna z funckji balansera
Balanserowi łaldowarka nie jest potrzebna. Potrzebny jest zasilacz, który da odpowiednie napięcie i prąd (przy ladowaniu/wyrównywaniu/rozładowaniku).
To wszystko są podstawowe funkcje BMS'a. Ten link z postów powyżej prowadzi do najzwyczajniejszej w świecie ładowarki. Do tej ładowarki byłem odsyłany z wielu forów modelarskich. -Nie ma ograniczenia prądu roaładowania -pomiaru temperatury -ograniczenia prądowego Anonymous - Nie 26 Kwi, 2009 chyba jesteś w błędzie myślisz że wszyscy producenci sprzętów modelarskich nie wiedzą co do czego służy: http://hpi.pl/download/mm...anser_MRSBL.pdf http://pfmrc.eu/viewtopic.php?t=2052 http://www.rcm-pelikan.cz/ilu/shark-pb5.pdf http://modele.sklep.pl/pr...roducts_id=3327 http://www.emodel.pl/eskl...lipo-p-435.html http://www.rcgroups.com/f...ad.php?t=157641 itd.... balancer bez ładowarki nie może ładować nie ma ograniczenia prądowego itp, polecam zajrzeć też na elektrodę ten który podałem w linku jest dość prymitywny bo ma tylko funkcję balansowania przy ładowaniu ale to jest chyba największy problem ładowarki to natomiast to: http://modele.sklep.pl/pr...products_id=674 http://modele.sklep.pl/pr...roducts_id=5445 http://modele.sklep.pl/pr...roducts_id=2190 ładowarka jeśli nie posiada balansera to ładuje cały pakiet naraz nie pilnując napięcia na poszczególnych ogniwach Zbyszek Kopeć - Nie 26 Kwi, 2009 BMS ma to co pisałem wcześniej, jak czegoś brak, to jest PCM. BMS może być aktywny i wówczas wyrównuje ładowania poszczególnych ogniw między sobą. Zasilacz do naładowania akumulatorów, prostownik do akumulatorów i ładowarka - to jedno (różnica w nazwie). Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 Rozumiem, że jeśli chodzi o ładowanie to przełączenie wszystkich pakietów Li-Ion w szereg 3,7V eliminuje problem przeładowywania ogniw? Biorę pod uwagę taki drobiazg, że dla 160 ogniw 2200mAh to prąd ładowania ponad 30A 
Co myślicie o tej ofercie http://www.allegro.pl/ite...rii_laptop.html ? Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 W szereg? A co to jest Li-Lon? Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 No dobra, było późno, myślałem o połączeniu równoległym oczywiście 
Ale konsekwentne literówki sprzedawcy to już nie moja wina 
Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 Marucha: myślałem nad tym rozwiązaniem, troche kłopotliwe ale napewno zadziała. Przy 160 ogniwach to zapomniałeś o jednym zerze przy prądzie ładowania. 1C dla takiego pakietu to będzie ponad 300A wiec bezpieczny prąd ładowania 0,5C to grubo ponad 150A Ja brałem ogniwa właśnie od tego sprzedawcy, jak pamiętam ponad rok temu. Trzeba wziąć poprawkę na to iż część może być uszkodzonych/zniszczonych. Ja jestem zadowolony ale w jakim stanie on może mieć teraz ogniwa to nie wiem. Przy 100szt. brałem po okrągłe 3zl. Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 Już tak liczyłem, że będę spokojnie ładował jak żele, 0,1C - mnie się nigdzie nie spieszy 
W sumie to może nie taki kłopot. Powiedzmy, że mam 10 pakietów w szeregu po 35,2Ah każdy. Bezpośrednio z odczepów pakietu wyprowadzam przewody do konektora 20 styków, pestka Jako ładowarka nawet 10 x LM350T (lub dwukrotnie droższy LM338 na 5A), zasilane jakimś toroidem 6 lub 5V, żeby minimalizować straty. Chałupnicza robota, ale powinna zadziałać.
Jeśli uda mi się zorganizować kasę, to chyba się skuszę. W sobotę już spawałem stopki, bo poległy od tego ciężaru. Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 kuras999: producenci balanserów i ładowarek wiedzą co sprzedają a ja jestem tego samego zdania co oni. Do urządzenia z Twojego linka wystarczy podpiąć źródło prądowe ok 12v i 1-3A i można ładować ogniwa. Urządzenie to posiada nie tyle co funkcje balansowania co ograniczenia napięcia końcowego ogniwa. Prawdziwy balanser najpierw balansuje wszystkie ogniwa w pakiecie, a następnie je dopiero ładuje. Każdy normalny balanser ma także ograniczenie prądowe o czym można przeczytać w każdym linku który podałeś. Twoje urządzenie nie balansuje ogniw tylko ładuje je do ustalonego napięcia. Stąd mówie że jest to ładowarka. Marucha: ładowanie li-ion prądem 0.1C to zbrodnia przeciwko ogniwom. Nie po to natura je stworzyła do szybszego ładowania  A na poważnie to nie ma co tak bardzo sobie zawracać głowę tym balansowaniem. Ładuj wszystkie w szeregu a co jakiś czas możesz sprawdzić poszczególne sekcje baterii, jeśli się mocno rozjadą to zepnij je wtedy wszystkie równolegle a same się zbalansują do identycznego napięcia.
Anonymous - Pon 27 Kwi, 2009 A jak długo i czym ładujesz swoje ogniwa? Jakby nie liczyć dla takiego pakietu jaki byłby dla mnie minimum wychodzą spore prądy i moce w okolicach kilowata. Już chyba wolałbym grzeszyć przeciw ogniw naturze
|
||||||||||||||
