To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Imprezy, zloty, wystawy - wyprawa ebikowa 2-4 dni sierpnia.

WojtekErnest - Wto 12 Lip, 2016

Celowo prowokacyjnie to podsumuję : Jeżdzić na ROWERZE elektrycznym bez pedałowania to obciach... :-)
Pedałowanie ze wspomaganiem to istota jazdy ROWEREM. Nie przemieszczania się ale jechania w stylu rowerowym, również wśród innych rowerzystów 'analogowych'.
Pozdrawiam pedałujących,,

sirgregs - Wto 12 Lip, 2016

Jak jadę rowerem z górki to zdarza się że nie pedałuję żeby odpocząć i generalnie jazda z górki jest bardzo przyjemna o czym nie trzeba nikogo przekonywać.
A jadąc na elektryku zawsze mam z górki ... ;-)

Bujakoto - Śro 13 Lip, 2016

Zdecydowalem sie na e-bajka, poniewaz e-bajk daje.....

Mozliwosc jazdy z pedalowaniem jak na normalnym rowerze z ta roznica, ze jazda jest nieporownywalnie szybsza, dynamiczniejsza, agresywniejsza i dalsza. Jezdze po lesie pedalujac z predkosciami do 50km/h...... Czuje intensywny przyplyw adrenaliny, ciesze sie jak nastolatek, czuje, ze zyje........ Moge jezdzic bez konca.

A gdy opadam juz z sil, wiem, ze mam w tylnim kole zbieracza bawelny (murzyna), ktory zawiezie mnie do domu :)

A wracajac do TEMATU WATKU:
Fajna koncepcja z wyprawa.
W tym roku mam juz zaplanowana podobna wyprawe, jednak na przyszly rok mozna cos podobnego zorganozowac na wieksza skale :)

(sorry za brak pl znakow-ciezko pisac na smartphonie).

borsuk - Śro 13 Lip, 2016

WojtekErnest napisał/a:
Celowo prowokacyjnie to podsumuję : Jeżdzić na ROWERZE elektrycznym bez pedałowania to obciach... :-)

Dodam, ze to jest potwornie nudne, w dodatku każda osiągnięta prędkość wydaje się za mała :)
Dotyczy to jazdy turystycznej/rekreacyjnej.
Dojeżdżający do pracy, czy po zakupy to inna bajka, tyle w sprawie ebajka :)

Anonymous - Pią 15 Lip, 2016

"najwiekszym obciachem jest szukanie podzialow i obciachow tam gdzie ich nie ma"

co do pomyslu fajny, jednak te dystanse (ok 150-200km)nie sa mozliwe do sensownego rozpatrywania z pedalowaniem dla pojazdow ktore maja zasieg ok 100km bez pedalowania z racji ich chocby wagi nierzadko wynoszacej 50-60kg.dla mnie wybor jest jasny miedzy jazda 17km/h by osiagnac zasieg 150km a 40km/h i zasieg 100km.moge sie zatrzymac, naladowac sie do pelna i jechac dalej majac jeszcze ok 20-30 min przewagi do tego co wlecze sie 17km/h.rozpartywalem taka jazde przez polske,jednak narazie jeszcze troche malo jest punktow ladowania.mysle ze w przeciagu 4-5lat to bedzie wykonalne by tak podrozowac.
jednak wiecej niz 120-150km dziennie przez wiecej niz 3 dni z rzedu to masochizm a nie frajda

mateuszmmi - Pią 29 Lip, 2016

Są już jakieś konkretne ustalenia na temat tej wycieczki? Jedzie jakaś większa grupa osób? Do tej pory żadnych konkretnych informacji, a pomysł fajny.
W rowerze mam te 20Ah i po wyjeździe testowym, a tak na chwile zrobiłem 110 km i zostało trochę w aku, myślę spokojnie na 40km. Przejechać 150 na elektryku w dzień to żaden problem. Kiedyś jeździłem zwykłym bicyklem obładowany sakwami i robiłem w górach 80km na płaskim do 100.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group