To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - AC czy DC ?

Anonymous - Nie 07 Cze, 2009

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Przekrój przewodu musi być zgodny z przepisami...


Jakie przepisy masz na myśli?
Projektant określa przekroje przewodów zgodnie z dopuszczalną gęstością prądu w danym rodzaju przewodu, lub własnym widzimisię ;)
Ogólnie zakłada się 10A na 1mm2 przekroju dla miedzi.

Zbyszek Kopeć - Nie 07 Cze, 2009

Projektant to przyjmuje w przybliżeniu, a potem musi otworzyć przepisy SEP-u, najlepiej odpowiedni tom segregatorów "INSTALACJE ELEKTRYCZNE I TELETECHNICZNE" + AKTUALIZACJE + ewentualnie inne nowsze ustawy. Tam pisze dokładnie w odpowiednich tabelach, co musi być minimum
Na pewno masz uprawnienia SEP i to wszystko wiesz, a jednak mnie podpuszczasz.
To FORUM czytają różni ludzie, więc nie można ich wprowadzać w błąd.

Anonymous - Nie 07 Cze, 2009

a mi wszędzie mówiono 5A/mm^2
Zbyszek Kopeć - Nie 07 Cze, 2009

Założenie przekrojów przybliżonych wartości do zasilania chwilowego jakichś urządzeń są inne, do linii zasilających ciągłego zasilania są inne, w silniku są inne, a do transformatora jeszcze inne itp., itp.
Podstawą są przepisy elektryczne SEP-u.

Anonymous - Nie 07 Cze, 2009

Np. dla przewodu 1.5mm2 układanego pod tynkiem dopuszcza się 19A. Dla innego położenia 14A. Obciążenie długotrwałe. Więc średnia 10A na 1mm2 jest w zasadzie słuszna. Przede wszystkim przekrój powinien zależeć od zastosowanego bezpiecznika. Nie może być mniejszy, niż zastosowane zabezpieczenie. Można przyjąć właśnie te 10A/mm2 dla miedzi. Czyli dla bezpiecznika do 16A 1.5mm2, a do 25A 2.5mm2.
Nie piszę tu o wartościach chwilowych, bo te mogą być sporo większe, ale powodują szybsze zużycie przewodów i izolacji.

Anonymous - Nie 14 Cze, 2009

Jak dla mnie SEP ma niewiele wspólnego z autem elektrycznym czy autem spalinowym. Jak by sie uprzeć mechanik też musi mieć umprawnienia SEP żeby naprawiać samochody spalinowe - np. może zostać porażony przez układ zapłonowy cewki itd. czy sie może popazyc kwasem akumulatorowym.

Panowie SEP dobrze jest mieć lub znać przepisy ale co do napedów elektrycznych itd to zdecydowanie zgodność z normami europejskimi CE oraz EMC jest tutaj kluczowa jeżeli ktoś chce cokolwiek zrobić profesjonalnie.

Zbyszek Kopeć - Nie 14 Cze, 2009

Niby niewiele, ale jednak podstawy izolacji przekrojów przewodów, zabezpieczeń, łączeń itp. są potrzebne.
Do napędów auta używa się wyższych napięć niż 12V i wyższych prądów.
Ludziska potrafią takie rzeczy wymysleć, że ho ho.

Zbyszek Kopeć - Sob 14 Maj, 2011

Jednak do napędu samochodu EV są lepsze napędy (i silniki) prądu stałego DC od innych np.: AC lub od BLDC.
Tę tezę udowodnił swoimi wyliczeniami i pomiarami polski naukowiec (porównie zasięgów ciężkiego ESCORTA EV i leciutkiej PANDY EV)- sprawa jest rozwinięta w wątku:
http://forum.arbiter.pl/v...?t=647&start=15
od wpisów: "Wczoraj 17:07".

Zbyszek Kopeć - Pią 30 Mar, 2012

Jednak okazuje się, że przesył energii na odległość też najkorzystniej powinien odbywać się prądem stałym DC - prąd stały prawie niweluje straty.
http://www.polskieradio.p...-energetycznych
i to nasza Politechnika też stwierdziła
http://forumakad.pl/archi...ly/15-nauka.htm
ci Szwedzi też mają "łeb"
http://www.pse-swepollink.pl
Czyli jednak DC zawsze górą, chociaż trzeba pamiętać o bezpiecznym napięciu i o magnetycznych komorach do gaszenia łuku w stycznikach DC.

Szwed - Sob 31 Mar, 2012

Ciekawe artykuły zapodałeś Zbyszku - dzięki.
Nostusek - Sob 31 Mar, 2012

Owszem - DC jest fajne ale stosunkowo ciężej o osprzęt do niego. Np nie wyobrażam sobie przekształtnika DC/DC zwiększającego napięcie dla linii przesyłowej do kilku tysięcy woltów i mocy kilkuset kilowatów. Po drugie - moje zdanie w temacie jest takie - zasilanie DC ma jedną zasadniczą wadę - pod względem porażeniowym dla człowieka jest gorsze. Zanim Pan Zbyszek się wtrąci od razu uprzedzę jego pytanie swoją odpowiedzią: TAK - żeby zostać porażonym przez DC trzeba zewrzeć swoją osoba plus i minus - dotknięcie jednego bieguna nie robi krzywdy. Ale gdy już nawet dojdzie do porażenia to w wyniku przepływu nawet małego prądu DC przez ciało człowieka to jest to gorsze w skutkach bo zazwyczaj mniej się czuje prąd stały niż zmienny, po drugie łatwiej o powstanie w ciele zjawiska elektrolizy - czyli wytrącenia się dziwnych rzeczy poprzez przepływ prądu. Po drugie - od prądu stałego trudniej się porażonemu "oderwać" bo nie ma tak jak przy prądzie zmiennym - przejścia napięcia przez zero i ułamkowego zaniku płynięcia prądu przez ciało co może spowodować oderwanie się człowieka od punktów będących pod napięciem.
r2d2 - Nie 01 Kwi, 2012

Nostusek - Niezła prowokacja :lol: Trolling is a Art. :roll:

Ja to gdzieś słyszałem że najważniejsze są te... Ochmany, bo tylko one mogą ochronć przed jakimś większym Voltem i Amperem, ale trzeba mieć ich dużo, bardzo dużo... i że najbardziej zabójcze ze wszystkich to te Herce są, bo przed nimi to nawet i sam Ochman nie ochroni ;)

Pozdro.

Zbyszek Kopeć - Nie 01 Kwi, 2012

Właśnie te przyzwyczajenia wyobraźni do starego gorszego, bo DC jest najlepsze.
Wiadomo, że herce są zagrażające.
Przecież ta elektronika przetwarzająca wysokość napięć w kablu Szwecja - Polska (w innych też) działa skutecznie i jest prostsza niż same trafa wysokiego.
Tu też piszą, że DC ma same zalety:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C4%85d_sta%C5%82y
A tu twierdzą, że DC jest „najbardziej energooszczędny”, „super efektywny”, „ekologiczny”:
http://abbpolska.blogspot...adu-staego.html
Nawet cały okręt ma w sobie korzystniejszy prąd stały
http://www.rynekinfrastru...art/10204/id/63

mar56 - Nie 01 Kwi, 2012

Prąd stały pokonuje krótszą drogę ,widać to na wykresie http://dl.dropbox.com/u/70184251/pr%C4%85dy.jpg :lol:
Nostusek - Nie 01 Kwi, 2012

Panie Zbyszku - proszę się nie gniewać za to co teraz powiem - ale skoro pan chce używać napięcia zasilania DC to po co panu jakiekolwiek sterowniki do silników w pana konstrukcjach? Przecież są one nie potrzebne skoro silniki mają pracować na DC? Przecież na wyjściu takiego sterownika ma pan sygnał prostokątny z regulowanym wypełnieniem impulsu a to już nie jest DC tylko prąd zmienny jedno kierunkowy. W bardzo krótkim czasie na zaciskach silnika występują gwałtowne spadki i wzrosty napięcia co po uwzględnieniu bezwładności mechanicznej silnika daje się zakwalifikować jako obniżenie napięcia zasilania ze względu na np czas odświeżania wskazania miernika. Na oscyloskopie jaednek widać zdecydowanie że wykres nie jest linią prostą tylko przebiegiem prostokątnym więc NIE JEST TO JUŻ DC! A to że prąd nie zmienia kierunku to zostało to nazwane DC tylko dla wygody bo czystym DC to nie jest. I co Pan na to panie Zbyszku? Nadal Pan twierdzi że pana silniki pracują na DC ? Wg mnie nie...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group