Anonymous - Pon 25 Maj, 2009 Temat postu: Wpleciony BLDC i sterowanie. Witam wszystkich! Swoją konstrukcję elektrycznego roweru chciał bym oprzeć o silnik wplatany BLDC. Zainteresowały mnie silniki o mocy 1kW które mają to moc przy napięciu zasilania 48V, zastanawiam się czy jego odpowiednik o mocy 500W i napięciu zasilania 36V nie jest w rzeczywistości tym samym silnikiem? Przechodząc do kwestii sterowania myślałem o zmianie połączenia uzwojeń silnika, wydaje mi się, że fabrycznie silniki mają uzwojenia połączone w trójkąt, ale nie jestem tego pewien. Dlatego pomyślałem o zbudowaniu własnego sterownika z przełącznikiem uzwojeń, jednak nie wiem czy gra jest warta świeczki. Może ktoś robił coś podobnego lub chociaż orientuje się trochę więcej w temacie? Lisciasty - Pon 25 Maj, 2009 Mój 550w jest na 48V więc nie wiem jak to jest z 1kW. A co do budowania własnego sterownika to raczej bezsens skoro jest dostępny gotowy z okablowaniem za 220 zł :] Anonymous - Pon 25 Maj, 2009 Na jednej z aukcji na ebay'u w opisie silnika jest taka informacja:
Więc z tego wnioski. A jeżeli chodzi o sterownik to przy zmianie napięcia zasilania zmienia się wartość prądu to samo sie dzieje przy zmianie połączenia uzwojeń gwiazda-trójkąt. Dlatego pomyślałem o zbudowaniu własnego sterownika odpowiedniej mocy który dodatkowo posiadał bym przełącznik uzwojeń np.przy określonej prędkości silnika. Anonymous - Pon 25 Maj, 2009 Na logikę, to przy 48V powinien mieć 750W. Silnik, jak silnik, ale ta szybkość, to chyba już od sterownika zależy. Jakieś dziwne te dane techniczne. Anonymous - Pon 25 Maj, 2009 na logikę to zgodnie z prawem ohma (zakładając obciążenie rezystancyjne) ten drugi powinien mieć 889W -> P=U²/R prędkość maksymalna zależy od napięcia zasilającego sterowniki raczej nie mają ograniczeń no chyba że mówimy tu o rowerach ze znakiem CE które jadą do 25km/h może te mają ale to chyba oczywiste wysokość napięcia to kryterium które określa z jaką prędkością może narosnąć prąd na cewkach silnika im jest wyższe tym napięcie narasta szybciej i można zwiększyć prędkość obrotową te moce to moim zdaniem taka trochę ściema coś w stylu małych głośniczków komputerowych 8000W ładniej pewnie napisać bardziej okrągłe liczby lepiej to działa na kupującego który z reguły nie ma pojęcia jak można to sprawdzić w praktyce Zbyszek Kopeć - Śro 27 Maj, 2009 Ostatnio najczęściej sprzedawcy silników elektrycznych piszą max. moc i to pobieraną. wit - Pią 18 Wrz, 2009
zawsze pisali moc pobieraną... to raczej typowe określenie silników elektrycznych. Chodzi o określenie przewodów i zabezpieczeń sieci zasilającej -zazwyczaj stacjonarnej 230 lub-400V. A moc na wale jest wynikowa ze sprawności. producenci silników elektrycznych do pojazdów -zwłaszcza do rowerów zapożyczyli ten sposób oznaczania... natomiast podawanie mocy max.... o ile jest to max moc trwała -dopuszczalna przez dłuższy czas -to OK jeśli jest to moc max chwilowa -to takie określanie jest zwykłym świństwem i kryptoreklamą... |
||||||||||
