To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory żelowe i pochodne i ich ładowanie - Pytanie o akumulatory, manetkę i napęd

Anonymous - Sob 13 Cze, 2009
Temat postu: Pytanie o akumulatory, manetkę i napęd
Witam!

Mam pytanie czy można zamiast 2 aku żelowych 12v7,5aH Zastosować 2 samochodowe 12v 17aH?

I jeszcze jedno pytanie czy zamiast manetki oryginalnej można zastosować jakiś potencjometr? Jeżeli tak to jaki? To rozwiązanie ma być tymczasowe.

Pozdrawiam :smile:

Anonymous - Sob 13 Cze, 2009

Możesz podłączyć. Im większe akumulatory tym dalej zajedziesz.

Zamiast manetki możesz zastosować potencjometr 10k.

Anonymous - Nie 14 Cze, 2009

Mam jeszcze jedno pytanie. Zakupiłem 2aku żelowe 7,5ah (dlaczego powiem za chwile) Była okazja i kupiłem także hulajnogą 100w z ładowarką (dlatego kupiłem jednak żelówki. Będę miał też silnik 250w.

A teraz te moje pytanie czy z silnika 100w i kółka od hulajnogi można zrobić takie zastosowanie?
http://ev.arbiter.pl/galeria/mulek

A z silnika 250w napęd łańcuchowy na tynie koło? Oczywiście każdy z tych napędów był by nie zależny. Tylni (łańcuchowy miał by manetkę i sterownik z hulajnogi. A aku to żelówki 2x7,5aH. A przedni (rolkowy) bez manetki z aku 2x4,3aH. Tylni chodził by cały czas a podczas przyśpieszania i jazdy pod górkę był by uruchamiany na chwilę napęd rolkowy oczywiście był by bez regulacji prędkości tylko "cały gaz" i potem odłączanie napięcia.

Rower będzie taki:
http://www.allegro.pl/ite..._liner_mtb.html

A więc w miarę lekki.

Proszę o rady.

Natanoj - Nie 14 Cze, 2009

Może jednak napiszę co nieco. Moim zdaniem łączenie dwóch napędów to nie jest najlepsze rozwiązanie. Po pierwsze aku są małe i nie wydolą przy takich prądach. Po drugie rolka będzie cały czas dołączona do opony i będzie stawiać duże opory drugiemu silnikowi gdy ten nie będzie pracować. Obawiam się też o sam chiński sterownik z hulajnogi 100w, nie radzę podpinać go pod silnik 250w, bo może (a raczej jest to bardzo prawdopodobne) się spalić. Radziłbym już albo 100w i jak w Mułku albo sam 250 przez łańcuch. To nie jest tak mało jak jeszcze pomaga się nogami a aku mają dużo lżej.
Jak bardzo Ci zależy na mocy to dokup drugi silnik 100w i zrób jak ma eAnre w swoim rowerku, a jeżeli nawet to będzie za mało dokup drugi 250w i zrób jak Marucha. Oczywiście im większa moc tym większe koszty sterownika i aku. Jeszcze napiszę co do samochodowych aku-ja sam bałbym się trochę z takimi jeździć. O wywrotkę czy inną nieszczęśliwa sytuację nie łatwo, a ze zwykłych aku łatwo może się wylać kwas. Żelowe są szczelne i przez to lepsze do stosowania w pojazdach.
To są oczywiście moje spostrzeżenia, najlepiej jakby wypowiedział się ktoś kto ma większe doświadczenie w temacie. W każdym razie życzę udanego rowerka.

Anonymous - Nie 14 Cze, 2009

A gdyby tak d napędu rolkowe zrobić proste sprzęgło na klamkę hamulca. Mam już koncepcje. Jeżeli nie jest używane kółko od hulajnogi było by podniesione a gdyby było używane klamką od hamulca by przycisnął i wtedy kółko by doszło do opony i uruchomił się silnik. Co ty na to?
Anonymous - Pon 15 Cze, 2009

Hmm, jak na mój gust to jednak trochę przekombinowane. Tym bardziej, że możesz tych 100W przy przyspieszaniu mocno wcale nie odczuć, a ciężar jednak dochodzi konkretny i to na stałe. Sterownik z hulajnogi faktycznie jest do silnika 250W za słaby.
Jak dokładnie wyobrażasz sobie napęd łańcuchowy - zamiast napędu nożnego czy oprócz? A jeśli oprócz to jak myślałeś je pogodzić?

Anonymous - Pon 15 Cze, 2009

Myślałem żeby zamiast padała założyć 2 korbę i po przez 2 korby puścić napęd, a padała oczywiście uciąć.
To sam nie wiem co teraz z tą hulajnogą zrobić. Wykorzystam z niej manetkę i klamkę hamulcową z co z resztą ;/ Może moim małym siostrom (mają po 2l) jakiś mały pojazd zrobić co wy na to? :mrgreen:

A jeszcze jedno czy na aku 7aH da radę chociaż 10-15km przejechać?
Pod jakie wzniesienie dajecie radę się "wspiąć" chodzi mi o stopnie da radą na silniku 250w wyjechać po górkę o nachyleniu 14st??

Jak przyjdzie mi silnik to wszystko pomierzę i porobię zdjęcia. Może Wy mi coś doradzicie.

Pozdrawiam. :wink:

Anonymous - Wto 16 Cze, 2009

250W to nie jest jakaś kosmiczna moc, więc nie spieszyłbym się z pozbawianiem możliwości pedałowania. Myślę, że lepsza opcja to jednak dać ze strony przeciwnej do zębatek tylnych dodatkową zębatkę lub koło pasowe. Tylko tu nieunikniony jest problem z mocowaniem, chyba najlepsze rozwiązanie to piasta pod tarczę hamulcową jak u Arbitra.
Zacząłbym od odpowiedzi na pytanie jaka prędkość by cię satysfakcjonowała i wyliczeniu na tej podstawie przekładni. Jeśli ma być łańcuch to raczej konieczna będzie dwustopniowa, na pasku może dałoby się to zrobić na jednym stopniu (warto pogrzebać w pralkach automatycznych, ciekawe rzeczy można tam znaleźć ;) ). Zasięg bedzie zależał od tego do jakiego wysiłku zmusisz silnik, czyli glównie jaką przekładnię uszyjesz. Realnie patrząc nie kombinowałbym z prędkościami większymi niż 25km/h, zwłaszcza przy tak małych akumulatorach.

Anonymous - Wto 16 Cze, 2009

Zamocowałem zębatkę 4 zęby na tylnej piaście.

Wszystko zrobi tak. zamocuję silnik obok niego korba (42 zęby) wraz z suportem z starego roweru. na drugim końcu suportu zębatka 11 zębów która będzie przekazywała napęd na zębatkę w tylnym kole. Razem 3 przekładnie każda z przełożeniem 3,8 razem 11,5. Koła 24" a więc max, teoretyczna prędkość 26km/h. Teraz może tak być?

Całość będzie mniej więcej taka:

http://ev.arbiter.pl/galeria/rower.elektryczny

Anonymous - Wto 16 Cze, 2009

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem - nie rezygnujesz z pedałów i napęd z przekładni przy silniku chcesz podać bezpośrednio na zwykłą zębatkę przy kole współpracującą z korbą? Jeśli tak, to nie wziąłeś pod uwagę, że przy włączonym napędzie korba bedzie cię tłukła po kończynach, chyba że nadążysz z pedałowaniem ;)
Ale może jednak nie do końca zrozumiałem koncepcję :roll:

Anonymous - Wto 16 Cze, 2009

Jednak nie do końca zrozumiałeś. Będzie 2 korba na której będzie napęd, przykręcę ją w jakieś odpowiednie miejsce na rowerze. :wink:

Rozwiązanie takie same jak u Arbitra.

Natanoj - Wto 16 Cze, 2009

Łatwiej chyba zamiast korby z suportem zamocować piastę dwustronną (z mocowaniem tarczy hamulca), czyli po portu kupic 2 takie piasty, jedną nad koło, a drugą w koło. Rozwiązanie chyba droższe, ale moim zdaniem nieco lepsze, choć mogę się mylić. Coś nie wielkie te przełożenia wyszyły, głównie chodzi od tą pierwszą od silnika. Nie wiem ile ma zębatka na silniku, ale skoro na suporcie jest 42zęby to powinno być znacznie więcej niż 3,8... A tak ogólnie to nijak nie mogę doliczyć się tam 3 przekładni. Widzę dwie- 1 silnik korba i 2-druga strona suportu koło.

No nic, życzę powodzenia.

Anonymous - Wto 16 Cze, 2009

Jedna będzie jeszcze na suporcie między zębatką 42 zęby, a małą zębatka "prowadzącą już do koła.
Anonymous - Śro 17 Cze, 2009

Zrób to porządnie na jednym przełożeniu i mocniejszym silniku. Po co wyważać otwarte drzwi? ;) Gdzieś pewnie są dostępne piasty do zamocowania dwóch wolnych kół. Jedno na pedały, drugie na silnik i po kłopocie. Miałe dwa małe rowerki z takim rozwiązaniem i było OK.
Anonymous - Śro 17 Cze, 2009

Silnik już mam. A przełożenie już zrobiłem. A więc na razie zostawię tak jak jest. :smile: Jak się mi spodoba to przerobię.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group