To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - II-gie wcielenie gokarta

Anonymous - Wto 23 Maj, 2006
Temat postu: II-gie wcielenie gokarta
Z wolnym czasem jest ciężko ale udało mi się już tyle zrobić:




Pomocnicy chętnie pomagają :)
Teraz zostało jeszcze zrobienie elektryki i przyjdzie niebawem czas na jazdy próbne.

Arbiter - Wto 23 Maj, 2006

O kurcze, ale solidna robota!

Wyglada bardzo dobrze. 2 silniki - to nawet będzie sporo mocy miało:)
Widać ze poswieciłes duzo pray. Ciekawy pomysł z przełozeniem gazu z manetki na pedał.

Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

No witaj bracie, wykonałeś kawał porządnej pracy. Wszystko poukładane - przekładanie łańcuchowe, 2 motory :)
Super :D a z taką pomocą to elektryka to już kosmetyka. Fajnie jest że przybywa nowych konstrukcji :!:

Natanoj - Wto 23 Maj, 2006

Świetna robota! Zainspirowałeś mnie jak dokończyć mojego trójkołowca, tylko mógłbyśmi coś wytłumaczyć? Bo z silnika idzie napęd (przez łańcuch) na tą piaste z zębatkami i z tej piasty na tylną ośke, tylko na tej piaście jest tyle zębatek one służą jako biegi? Znaczy zmienia sie je tak jak przerzutki w rowerze, i zmienia się np. prędkość pojazdu?
Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

Tych zębatek jest kilka ale tylko z tego powodu prostoty wykonania, tj kupiłem piastę + zębatkę.


Nie miałem zamiaru robić przerzutek, gdyż do zmiany prędkości służy sterownik PWM.

NocnyPtak - Wto 23 Maj, 2006

No, ciekawie sie to zapowiada, ale...
1) Czy musiałeś tak komplikować przeniesienie napędu z silnika na koła? Rozumiem, że zabrakło zębów w zębatce, ale można było zastosować łańcuchy i zębatki z oryginalnego skutera. Wprawdzie taki łańcuch jest delikatniejszy, ale przy mocy silnika 250W (a chyba takie silniki zastosowałeś) nie ma obawy, że się zerwie.
Takie łańcuchy i zębatki są dostępne. Byłoby taniej, prościej, z mniejszymi stratami energii a przy okazji pracowałoby to dużo ciszej!
2) skoro już zastosowałeś takie piasty, to czy pomyślałeż o regulacji? Nie wiem jak będą mocowane silniki, być może z regulacją, ale sądząc po zdjęciu, to nie widzę możliwości regulacji napięcia łańcuchów pomiędzy kołami a piastami pośrednimi.
3) czy środek ciężkości pojazdu nie będzie za bardzo przesunięty do tyłu? (waga akumulatorów i kierowcy) To może spowodować słabe "trzymanie się drogi".
4) skoro tył ma hamulce tarczowe, to tym bardziej przód też powinien je mieć. Czy masz jakiś pomysł na realizację?
No, ale i tak z ciekawością czekam na wyniki jazdy próbnej :D

Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

ad1) Z przekładniami niestety musiałem coś wykombinować, gdyż nie stosując przekładni pośredniej tylna musiała by mieć ok. 65 zębów a tak ma tylko 35. (Koła miałyby mniejszą średnicę niż zębatka)
ad2) Regulacja naciągu łańcuch to na razie temat otwarty. A mocowanie na razie wygląda tak:

ad3) Pojazd konstruowałem na max. 15 km/h więc trakcją nie będzie problemu.
ad4) 2 hamulce tarczowe na tył wystarczają w zupełności.

Natanoj - Wto 23 Maj, 2006

To w takim rozie mam pytanie czy masz jakieś biegi? Jeżeli tak to mógłbyś mi o nich nieco więcej powiedzieć? I Jak rozwiązałeś "sprawe" z mechanizmem różnicowym?
Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

Biegi były dwa - jeden do przodu, drugi do tyłu. Napisałem były, gdyż po dzisiejszej próbie przełącznik zmiany biegów nie wytrzymał prądów i po prostu się przytopił. Teraz na nowo muszę wykombinować jak zmienić biegunowość prądu zasilającego silniki (Czekam na jakieś podpowiedzi). Natomiast co do mechanizmu różnicowego to po prostu jest zbędny. Tylne koła nie są przecież połączone na stałe ze sobą. No i jeszcze muszę w jakiś sposób podłączyć manetkę ze sterownikiem, który teraz posiada potencjometr. Rzecz wydaje się banalna, ale nie działa :( .
Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

no klasa !! bardzo fajna przeróbka i nie trzeba mechanizmu roznicowego bo za 2 silniki po jednym na kolo :) bardzo ladnie wykonane :) jamam w oglegluch planach tali maly traktorek jak kosiarka samojezdna najlepiej na gąsienicach :) poki co jestem zawalony robota to nie bardzo jest jak go robic :)
Arbiter - Wto 23 Maj, 2006

NocnyPtak napisał/a:
1) Czy musiałeś tak komplikować przeniesienie napędu z silnika na koła? Rozumiem, że zabrakło zębów w zębatce, ale można było zastosować łańcuchy i zębatki z oryginalnego skutera.


Wybór przekładni z łańcucha rowerowego jest słuszny. Tandetne łańcuszki chińskie o małych ząbkach niestety nie nadają się do poważniejszych zastosowań.
Rowerowy sprzęt będzie przenosił znacznie lepiej obciążenia

Cytat:

2) skoro już zastosowałeś takie piasty, to czy pomyślałeż o regulacji? Nie wiem jak będą mocowane silniki, być może z regulacją, ale sądząc po zdjęciu, to nie widzę możliwości regulacji napięcia łańcuchów pomiędzy kołami a piastami pośrednimi.


Regulacje napięcia można łatwo zrobić poprzez otwarty hak
http://arbiter.pl/zdjecie/10337

Natanoj - Wto 23 Maj, 2006

A co myślicie o przełączniku zmiany obrotów (prawo, lewo) np. z wiertarki. Wiem że działa na 220 V ale może możnabygobyło przerobić np. na 12V i zastosować jako biegi, znaczy jeżeli silnik się kręci w prawo to pojazd jedzie do przodu, a jak się kręci w lewo to pojazd jedzie do tyłu (czy na odwrót :D )
NocnyPtak - Wto 23 Maj, 2006

Arbiter napisał/a:
Wybór przekładni z łańcucha rowerowego jest słuszny. Tandetne łańcuszki chińskie o małych ząbkach niestety nie nadają się do poważniejszych zastosowań.
Rowerowy sprzęt będzie przenosił znacznie lepiej obciążenia

Wybacz przyjacielu, ale pozwolę sobie zaooponować :?
Mój pierwszy pojazd będący jedynie przeróbką oryginalnego chińskiego skuterka ma pojedynczą przekładnie i właśnie taki tandetny łańcuszek. Jak do tej pory, przejechałem jednak na nim prawie 1500 km (tyle wskazuje licznik!) a wzmiankowany łańcuszek ma się zupełnie nieźle :D
Co więcej, przekładnia jest naprawdę bardzo cicha (główny hałas pochodzi od silnika a nie od przekładni).
W moim drugim pojeździe zastosowałem rozwiązanie z przekładnia pośrednią, ale to dlatego, że tam jest przerzutka pełniąca rolę skrzyni biegów a w dodatku koła są 26" i inaczej się nie dało. Całość jest dużo głośniejsza i daje niestety spore straty energii.
W/g mojej oceny rozwiązanie zastosowane przez Arkady'ego jest niepotrzebnym komplikowaniem 8)

Arbiter napisał/a:

Regulacje napięcia można łatwo zrobić poprzez otwarty hak

Zgadza się, ja zrobiłem podobnie. Pytałem dlatego, że wzmiankowanego "haka" nie dostrzegłem :P

Arbiter - Śro 24 Maj, 2006

NocnyPtak napisał/a:
Mój pierwszy pojazd będący jedynie przeróbką oryginalnego chińskiego skuterka ma pojedynczą przekładnie i właśnie taki tandetny łańcuszek. Jak do tej pory, przejechałem jednak na nim prawie 1500 km (tyle wskazuje licznik!) a


To super. eAndre z kolei mowi, ze łańcuch po 500km wyciągnął mu się jak sznurówka.

Pytanie do Arkadego - w jaki sposób zamontowałeś zębatkę na silniku? I czy ma ona 11 zębów?

Anonymous - Śro 24 Maj, 2006

KONSTRUKCJA EXTRA Gratulacje!!!
Jezeli chodzi o ten chński łańcuszek to u mnie wytrzymał 300km przy 700W naraziłem go naprawde na duze przeciążenia i minimalnie sie rozciągnoł a jezeli chodzi o rowerowy to zerwało go 3 razy ale to juz na
drugim stopniu przekładni gdzie siła była 5 razy wiekrza
Przełącznik obrotów z wiertarki wyparuje juz przy starcie tam jest mały prąd a duze napiecie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group