To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Imprezy, zloty, wystawy - zlot ev 2017

Anonymous - Pią 02 Gru, 2016
Temat postu: zlot ev 2017
Po raz siódmy planuję zlot EV w Żyrardowie.
6-7 maja 2017.
Gdybym nie był w stanie tego doprowadzić do końca, to byłby ktoś chętny pociągnąć to dalej?
Przekażę wszelakie info dotyczące organizacji takowego zlotu ;)

bloodyopel - Pią 02 Gru, 2016

Tomku, kto jak nie Ty :D ja mógłbym coś pomóc bądź podjąć się organizacji (chociaż nigdy tego jeszcze nie robiłem), ale wtedy raczej już bardziej moje okolice niż Żyrardów :neutral: tak więc nie masz wyjścia :wink:
Anonymous - Pią 02 Gru, 2016

Chodzi o to, że nie bardzo dobrze się czuję i nie wiem, co będzie dalej. Czy podołam ;)
Masz lepsze miejsce, niż tor kolarski? ;)
W sumie, dla mnie to bez różnicy, gdzie to będzie, szkoda tylko 6 lat pewnej historii EV.
Pierwsze zloty za Kopcia, były w Gdańsku, a potem to upadło. Mogę pogadać z władzami miasta, żeby oni się tym zajęli.
Dwoma zaletami zlotów w Żyrardowie jest w miarę centralizacja lokalizacji w Polsce i sam Tor Kolarski. Reszta jest milczeniem.

bloodyopel - Pią 02 Gru, 2016

Póki co nie mam, ale raczej byłoby to bardziej boisko z bieżnią niż tor kolarski. Fakt że historia Żyrardowskich zlotów daje dużo, i tak jak mówisz lokalizacja ok :) deklaruję po prostu swoją chęć pomocy, ale mam za daleko do Żyrardowa aby brać czynny udział w organizacji, we wszystkim "na odległość" mogę pomóc
przenikanie - Czw 08 Gru, 2016

Zeeltom, chciałbym coś dorzucić do kasy i trochę zasłużyć się dla zlotu. Gdzie mogę wpłacić?
Anonymous - Czw 08 Gru, 2016

Poczekaj z tym do marca, kwietnia, teraz jeszcze za wcześnie :)
Ale dzięki za chęć wsparcia :)

Adam Wysokiński - Wto 20 Gru, 2016

Ostatnio nie zaglądam ale na ten temat czekałem od ostatniego zlotu.
Co Ty zeeltom opowiadasz? Jak to słabo się czujesz? Łyknij coś na wzmocnienie może :wink:

przenikanie - Wto 03 Sty, 2017

A propos zlotu.
Jest pomysł, żeby połączyć siły. I zaprosić na zlot kolegów z forum.poziome.pl
Wśród rowerów poziomych coraz więcej jest elektryków. To po pierwsze. A po drugie: rowery poziome to fantastyczne pojazdy jakby stworzone do elektryfikacji i bardzo aerodynamiczne, a więc potencjalnie szybkie. Warto, by i wśród zapalonych e-bajkerów rozpropagować ideę roweru poziomego.
http://forum.poziome.pl/i...g48835#msg48835

Elektrotonus - Czw 05 Sty, 2017

Mam nadzieje, że mój e-bike będzie już gotów na zlot ;-) Tylko odległość 52 km z Mokotowa do Żyrardowa to może być kres możliwości tego ebike , szczególnie, że trzeba wrócić ;-(
przenikanie - Czw 05 Sty, 2017

Na zlocie zawsze jest gdzie się podładować. A co do kresu możliwości jazdy na baterii - zawsze można wrzucić rower w pociąg i wielu kolegów tak robi.
JerzyZ - Czw 05 Sty, 2017

przenikanie napisał/a:
...zawsze można wrzucić rower w pociąg i wielu kolegów tak robi.
Ja jestem jednym z nich. Trzeba będzie tylko upewnić się, czy Koleje Mazowieckie nie zażądają w maju opłaty za rower. Drugi mały (dotychczas) problem - to wydostanie się z peronu na ulice miasta. Trzeba będzie zapytać Zeeltoma, czy da się to zrobić inaczej niż po schodach (dotychczas funkcjonowało lewe wyjście na końcu zachodnim peronu). W ostateczności można dojechać do Międzyborowa (+3,5km).
Anonymous - Pią 06 Sty, 2017

Porobili rampy dla inwalidów, nie powinno być problemu :)
Pociągi przyjeżdżające od strony Warszawy mają wyjazd przy starych schodach.

tomoaza - Pon 16 Sty, 2017

Witaj Tomku.
Martwi mnie określenie Twojego stanu zdrowia.
Co prawda odległość z Bielska jest dość spora, ale jak będzie możliwość to chętnie pomogę.
Nie tylko w sprawie zlotu, jak coś to wal śmiało na prv.
Pozdrawiam.

Anonymous - Pon 16 Sty, 2017

Lata lecą i zdrowie też leci ;)
W sumie, to się zaczęło po tym wypadku, gdy wjechało na mnie auto.
A że służbę zdrowia mamy, jaką mamy, to i reszta też nie idzie dobrze.
Po cholerę zapisywać się do lekarza za 6 miesięcy na godzinę 11-tą, skoro takie umawianie się można psu w dupę wsadzić?

tomoaza - Pon 16 Sty, 2017

Coś na ten temat wiem.Raz w życiu potrzebowałem konsultacji u specjalisty neurologa jeden raz, miałem powód,ponieważ schorzenie nie pozwalało na pracę a niestety L-4 nie w chodzi w rachubę w moim przypadku.Powiedziano mi, że za 6 do 8 miesięcy będę miał termin :shock: :shock: :shock: przecież teraz jestem chory a nie za 8 miesięcy.Paranoja jakaś, nawet rzecznik Ministerstwa Zdrowia nie potrafił tego wyjaśnić i tak musiałem prywatnie za wszystko zapłacić, inaczej bym nie mógł funkcjonować.Debilizm jakiś, a płacić składki w tysiącach miesięcznie to potrafią zbierać.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group