Anonymous - Pon 30 Lis, 2009 Zanim się zabiorę za przerabianie tego vana na elektryczny, chciałbym w nim zrobić coś innego: maksymalnie efektywny sposób przetwarzania energii silnika na prąd - co jest mi na razie potrzebne do pracy na komputerze w tym vanie. Potrzebuje dziennie wytworzyć 2 kWh, jak najmniej jeżdżąc. Co prawda to trochę nie na temat, ale może poradzicie jak to najlepiej zrealizować, w końcu w elektrycznym samochodzie się implementuje hamowanie regeneracyjne, więc to jest właściwie to samo zadanie. Oczywiście standardowy alternator jest zdecydowanie zbyt mało efektywny - 12V * 55A = 660 W - co to jest. Ja bym chciał uzyskiwać jakieś 10 kW. Myślę by zamontować silnik przez jakiś pasek klinowy. Problem akumulatora który mi przyjmie 10kW to inna część problemu, i to już mam nieco obmyślone, pięć czy sześć akumulatorów kwasowo-ołowiowych 225 Ah powinno dać radę. Natomiast jaki silnik do tego dobrać? W grę wchodzą tylko silniki które są do pozyskania w stanie mocno używanym, aby to było tanie. I dające prąd stały - prostowniki na takie moce są zdecydowanie za drogie. Najlepiej coś co można zdemontować z czegoś z jakiegoś szrotu, czy Allegro. Czy tego typu ustrojstwa się do tego przydadzą: http://allegro.pl/item815...koobrotowy.html http://allegro.pl/item836...yczny_45kw.html Na co zwracać uwagę, jaki to ma być silnik? Najlepiej by to było coś co by dało się później wykorzystać jako silnik napędowy samochodu. Jak pobudują więcej stacji ładowania to sobie przerobię. Zbyszek Kopeć - Pon 30 Lis, 2009 Te linki reklamowe w podkreślonych słowach, to chyba jakieś nieporozumienie (delikatnie mówiąc), a jeszcze do tego one są nie na temat. Chyba to jest ne "fair". Anonymous - Pon 30 Lis, 2009 Z początku nie wiedziałem o co Ci chodzi z tymi linkami reklamowymi, ale coś mnie tknęło i odpaliłem Firefox'a bez AdBlocka i rzeczywiście, jakieś dziwne stwory wyskakują przy niektórych słowach. Rzeczywiście wkurzające to być musi. Ciekawe coś tak uwzięły na ten post, aż trzech słów się uczepiły... chochliki jakieś. Anonymous - Pon 30 Lis, 2009 To nie moja działka, może Arbiter coś nowego dopuścił. W sumie mi nie przeszkadzają... |
||||||
