markkar - Czw 06 Kwi, 2017 Temat postu: Zrzucanie łańcucha na przedniej korbie. W ramie falcon v2 przerzutki przedniej nie mam i rozumie że to standard bo nie ma tam miejsca. Nic mi tam tego łańcucha nie przytrzymuje i na wertepach mi często zrzuca. Korba ma 3 blaty i zrzuca z dużej na mniejsze. Aby spadł całkowicie jeszcze mi się nie zdarzyło. Łańcuch ma 118 ogniw ale zgodnie z teorią jest dobrze dobrana długość. Wskazówki jak temu zaradzić? pastek5 - Czw 06 Kwi, 2017 http://allegro.pl/prowadn...6544337865.html Kup cos takiego i przymocuj do wahacza. Jutro pośle Ci fotke z umiejscowieniem tego ustrojstwa. markkar - Czw 06 Kwi, 2017 Spoko, dzięki. A ta regulacja w opisie to znaczy że jest możliwość zmiany ręcznej na inny blat? Czy tylko jedna pozycja na stałe? pastek5 - Czw 06 Kwi, 2017 Mocowanie(uchwyt) wyrzucasz. Potrzebujesz tylko samą prowadnice . Musisz posiadac w swoim warsztacie wiertarke wiertła fi 5 oraz fi 6 i gwintownik m6 oraz dwie śruby imbusowe M6 oraz klej do gwintow. Po montażu prowadnicy pozostaję tylko najszybsze przełożenie(brak możliwości zmiany przednich blatów) tas - Czw 06 Kwi, 2017 alternatywa to wywalenie 10 oczek łańcucha. Nie mam prowadnic, nic mi nie spada, mam dostęp do 3 blatów z przodu 
pastek5 - Pią 07 Kwi, 2017 Taaas kłamca😝 markkar - Pią 07 Kwi, 2017 Tak to u mnie by wyglądało jakbym zdjął ze 3-4 oczka. A przy 10 to na najmniejszą 11t by za krótki był. 
tas - Pią 07 Kwi, 2017 O ja tak mam i nie spada mi. |
||||||
