wwojciech - Czw 13 Kwi, 2017 Mam nitowana skrzynie w ramie, codziennie jezdze od poltorej roku. Dodatkowo plyty sa zlozone na sylikonie i zadnych luzow nie odnotowalem. pepelito - Pią 14 Kwi, 2017 Budujemy drony od 4l i wszystkie elementy są skręcane, nigdy nie było problemów. 
Tz. były, ale problemy z rozkręceniem. Elektrotonus - Pią 28 Kwi, 2017 Chcę wykonać z płaskownika 17 mm x 2 mm mocowanie w kształcie litery U. Chciałbym, by ten płaskownik zgiął się dokładnie w miejscu gdzie oznaczę linią. Niby jest to wąski i cienki kawałek ale nie wiem czy w imadle zegnę dokładnie tam gdzie trzeba. Macie jakiś patent by ułatwić czy wręcz umożliwić zgięcie aluminium w pożądanym miejscu ? Myślałem o delikatnym nadpiłowaniu mini dremelem na ułamek mm , taką linię wzdłuż której będzie gięty. Tylko czy lepiej zginać na zewnątrz niejako od lini, by była po stronie wypukłej zagięcia czy odwrotnie, w środku zagięcia ? 
Dlugas - Pią 28 Kwi, 2017
Uwzględnij grubość płaskownika x2 bo będzie to ceownik. Wytrasuj linie zagięć - wymiar na minusie odejmując tę grubość jw. czyli w Twoim przypadku 16,6mm. Zaginanie wykonujesz od środka ceownika czyli podstawy wkręcając w imadło tylko tę część a linia zaginania na być w linii krawędzi szczęki. Pamiętaj, czym mniejszy łuk zagięcia tym precyzyjniejszy - zamierzony wymiar. Tylko nie wiem czy Ci nie pęknie taki płaskownik podczas zaginania. Jeśli pęknie to szukaj blachy alu - jest miększa i nie łamie się podczas zaginania. midi - Pią 28 Kwi, 2017 Z tego co widzę to profil aluminiowy czyli jest wykonany ze stopu PA34 który to jest miękki i spawalny ( standardowa blacha aluminiowa to ten sam stop ), ja często wyginam profile 25x4 i nie pękają tak więc Twój o grubości 2mm nie powinien sprawiać problemu. Koszt Twojego profilu nie jest wysoki wiec po prostu zrób próbę i sam dojdziesz jak giąć by było idealnie  .
Pozdrawiam. Pavyan - Pią 28 Kwi, 2017 Podstawowe pytanie to jaki materiał będziesz giął - jeżeli miękkie aluminium (lub dural typu PA2) to możesz giąć 2mm płaskownik prawie "na ostro", dobijając gładkim młotkiem (lub poprzez gładką podkładkę) miejsce gięcia na szczęce imadła. Ale ważne jest też, jakie masz szczęki - czy "zębate", nacinane czy gładkie, szlifowane - jak w imadle maszynowym i czy krawędź szczęki na której będziesz zaginał jest ostra, lub czy ma lekki promień. Dużo lepsze do takiego gięcia jest właśnie imadło maszynowe. Jeżeli krawędź jest ostra i dobijesz młotkiem gięcie, w praktyce odstęp między kreskami gięcia będzie zachowany w gotowym elemencie (można ew. odjąć kilka dziesiątych milimetra, np. 0,5mm, przy trasowaniu). Owo odejmowanie jest regułą przy gięciu blach na zaginarce, ponieważ wtedy w praktyce zawsze powstaje promień gięcia, czasem całkiem duży - zależny od siły docisku, sztywności maszyny, jej ustawień, rodzaju materiału i grubości blachy. Tak więc jeżeli będziesz giął z pewnym promieniem wewnętrznym, a tak zapewne będzie, trzeba to uwzględnić - tu bardzo przydaje się praktyka w gięciu blach; jeżeli jej nie masz lub zupełnie nie znasz gatunku lub właściwości materiału - najlepszym wyjściem jest zrobienie prostej próby: trasujesz dokładnie dwie kreski na próbnym kawałku tego samego płaskownika (odstęp np. 100mm), ustawiasz kreski podczas gięcia dokładnie na krawędzi szczęki imadła i gniesz tak jak potrzebujesz - na ostro lub z promieniem, w tym momencie można także sprawdzić, czy materiał nie pęknie, co można z niego "wycisnąć". Po zagięciu mierzysz odległość między zagiętymi ramionami (blisko podstawy) i masz odpowiedź, jaką korekcję wprowadzić podczas trasowania - już przy wykonywaniu elementu docelowego. ED: Jeżeli chcesz nacinać, to tylko wewnątrz gięcia - to pozwoli "ostrzej" zagiąć, ponieważ usuniesz materiał, który niejako w tym "przeszkadza", jest ściskany (pamiętaj, że nacięciem osłabisz detal). Podczas gięcia tylko linia środkowa nie ulega wydłużeniu/rozciągnięciu - wewnątrz materiał jest ściskany, na zewnątrz rozciągany, to w przypadku nacięcia zewnętrznego na 99% spowoduje pęknięcie płaskownika. No, chyba że giąłbyś blachę ołowianą 
Elektrotonus - Sob 29 Kwi, 2017 Dziękuję za info. Mój płaskownik ma wymiar 400 x 17 x 2 mm. Taki pasek. Z niego będzie takie U lub nawet O. Musi się zmieścić w wymiarze 100 mm szerokość ( dół U ) oraz boki po 80 mm. Górą zamykająca to U do O też 100 mm. Rysunek poglądowy, zatem nacinać w punkcie nr. 1 ? Na jaką głębokość ewentualnie by się ładnie pod kątem 90 stopni wygięło. Delikatnie ręką doginać i dobić młotkiem ? Gumowym czy klasycznym ? Imadło ma też gładkie szczęki. Kupiłem na styk płaskownika, zatem musi się od razu udać
PŁASKOWNIK ALUMINIOWY PA38 15x2 40cm 
Pavyan - Sob 29 Kwi, 2017 Tak jak napisałem poprzednio, na zewnątrz w żadnym wypadku, czyli jeżeli już - to w punkcie 1. Ja w ogóle bym nie nacinał, ale jak chcesz... Dodatkowo, prosta metoda na zmiękczenie duralu twardego (jak PA6, który bardzo lubi pękać przy gięciu) to nagrzanie do 400-450st i pozostawienie do ostygnięcia. Wtedy jest przez pewien czas bardziej plastyczny. ED: To imadło jest według mnie dosyć delikatne do takich robót , ale jeśli nie ma wyboru...
Hmm... no i na styk to się materiału nie kupuje
Jeśli miałbyś kawałek nadmiarowy - zrobiłbyś próbę. Jeżeli masz choć centymetr nadmiaru, możesz sprawdzić jak to się gnie, czy nie pęka. Jak nie masz nic na próby - zrób dwie kreski, jedna w tym miejscu, gdzie ma być już gotowe zagięcie i drugą w odległości np. 50mm. Zagnij (ale ostrożnie, żeby nie pękło, właściwości materiału można wyczuć podczas zaginania) i zmierz odległość od zagiętego ramienia do owej "drugiej" kreski - jeżeli to będzie np. 51 albo 52mm, to masz informację jaką korektę wprowadzić przy wyznaczaniu punktu drugiego i kolejnego zagięcia. Elektrotonus - Sob 29 Kwi, 2017 Mam co mam Mój to PA38. Już kiedyś wyginałem nim aluminium ale nie zależało mi wtedy na na takiej precyzji. Był szerszy pasek za to i dało radę.
Pavyan - Sob 29 Kwi, 2017 Ja tam nie znam tych "nowych" stopów, stary jestem 
Ale jeżeli PA38 jest klasyfikowany jako miękki, plastyczny - i już go kiedyś giąłeś bez problemów - to nie powinno być żadnych trudności. |
||||||||
