To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Imprezy, zloty, wystawy - Zaproszenie na Warmię

Anonymous - Śro 06 Wrz, 2017

No więc jestem, dojechałem. Całe popołudnie doprowadzałem domek do kultury. Jakaś woda jest, prund tyż. Ze względu na towarzystwo brata stryjecznego rowerka nie wziąłem, bo nie miałem miejsca, żeby go załadować, ale jakby co, to zapraszam ;) Grzybce som ;)
Anonymous - Pon 11 Wrz, 2017

Jestem tu do około czwartku.

Anonymous - Pon 11 Wrz, 2017

Zero chętnych :)
A tereny są ;)
I ja jestem, myślę, że do czwartku ;)

easy rider - Pon 11 Wrz, 2017

Chciałem dołaczyc ale robota nie pozwala. Ehhhhh
Anonymous - Wto 12 Wrz, 2017

Mnie też ścigali z roboty, ale mam urlop i mogą mnie cmoknąć ;)
Poza tym, robota, to głupota, picie... to jest życie ;)
Dziś kapie z nieba, więc grzybce coś tam podrosną ;)

http://antistorm.eu/

Wczoraj przez godzinkę spokojnego spaceru nazbierałem 3/4 wiaderka 15 litrowego, da się wytrzymać ;)
Parę prawdziwków, wiele małych podgrzybków, sitki, kołpaki, bagniaki, nie jest źle, tylko się trzeba trochę nachodzić.
Pieseł jest bardzo zadowolony z takich spacerków ;)
Nauczył się nie wchodzić w las, tylko czeka na mnie na drodze. Chodzi o kleszcze, już mu ratowałem życie dwa razy, to się wystrzega krzaczorów :)


Anonymous - Czw 05 Paź, 2017

Może w przyszłym roku? Jeśli domek nie zostanie rozwalony, a siły i zdrowie pozwolą, to melduję się tam znów na 2 tygodnie :)
MARCIN - Pią 06 Paź, 2017

Zeeltom, zaczynasz chwalić sobie monolog? :D
Chętnie bym się z Panem Elektrykiem umówił ;) , ale na roboty, a nie na lenistwo. Trzeba się rozwijać!

Anonymous - Pią 06 Paź, 2017

Trochę roboty, to tam jest. Ale że to nie mój domek, to nie chcę inwestować swoich pieniędzy.
Na chwilę obecną trzeba wymienić kibelek, bo pękł i przecieka i dobrze by było doprowadzić wodę do kibelka i zlewu w kuchni. Kiedyś było, ale inni właściciele to rozpirzyli. W międzyczasie było tam kilku dzikich lokatorów i trochę zniszczeń narobili.
Może za rok będą chętni do odwiedzin, to pogadamy ;)

easy rider - Wto 10 Paź, 2017

Zeeltom, moze własciciele zechca go sprzedac zamiast rozwalac?
Anonymous - Wto 10 Paź, 2017

Właściciele nie mogą się dogadać co do własności i dalszego losu domku.
Dlatego stoi i niszczeje. Jest to pierwszy domek, który stanął w tej okolicy. Jeszcze ma dach z eternitu.
Druga część rodziny, która jest właścicielem domku, nie ma pieniędzy na remont, ale czuje do tego domku sentyment i nie chce się go pozbyć. Mój kolega, chciał odkupić prawa własności i wyburzyć to i postawić nowy domek w tym miejscu, ale tamta rodzina nie chce się zgodzić.
I tak sobie stoi i powoli niszczeje. Jedynie dzicy lokatorzy czasem tam się zadomowią i ja na jesieni ;)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group