To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Dział dla początkujących - stluczka!!

wechmannet - Śro 07 Cze, 2017

No też właśnie tak pomyślałem, że kto teraz ten rower sprawdzi. Numery mniej więcej spisałem, monitoring w pobliżu jest. Przemyślę sprawę jeszcze

Marek_S, akurat jedno skrzyżowanie przed tym z apteką.Nie było możliwości uniknięcia kontaktu. Ta droga rowerowa, szczególnie odcinek, gdzie jedzie się po asfalcie jest wyjątkowo felerna. Nie tylko dla rowerzystów, ale dla kierowców też, niestety...

maran_hand - Śro 07 Cze, 2017

Tu nie ma nad czym myśleć. Kur.. trzeba eliminować z dróg. A co do Twojej prędkości, jeśli nie było na ścieżce znaku ograniczenia prędkości to stosujesz przepisy ogólne czyli w mieście możesz do 50. Ja wiem, że to elektryk i trochę to inna sprawa nie mniej jednak jeśli nie zasuwałeś ze znacznie większą prędkością niż dopuszczalna to nie będzie miało to żadnego znaczenia.
Moja rada: idź zgłoś, dodaj że źle się czujesz, zwymiotowałeś i w ogóle byłeś w szoku. Teraz trochę do siebie doszedłeś, ktoś Cię przywiózł ale cały czas masz zawroty głowy. Obdukcję: wstrząśnienie mózgu. Sprawca ma przes..ne. I bardzo dobrze. On się nad Tobą nie litował Ty też nad nim nie musisz

Anonymous - Śro 07 Cze, 2017

Ech... to tylko teoria :D
Nie miałeś do czynienia z rzeczywistymi panami policjantami ;)

maran_hand - Czw 08 Cze, 2017

Zeltom miałem - jak zeznali świadkowie - kierowca taksówki wielokrotnie po mnie przejechał. Skutek zmiażdżony staw skokowy, roztrzaskane kolano, rozwalony rower a policja chciała to zakończyć mandatów. Więc nic mnie już w tym kraju nie zdziwi ale nie można się poddawać ;)
czecho79 - Czw 08 Cze, 2017

wechmannet napisał/a:
nie chodzi o to by rejestrować rower, ale obecnie nie ma możliwości legalnego poruszania sie takimi tworami jak mój 9i pewnie większości użytkowników tego forum) po drogach publicznych. jedyne co można to pojechać w las. Motocykle są super, ale jeśli ktoś jest pasjonatem rowerów elektrycznych to nie jeździ motocyklem i odwrotnie. Chodzi mi o to by można było poruszać się takimi mocnymi rowerami z silnikiem, niechże to będzie z prawnego punktu widzenia motorower czy motocykl, zarejestrowany, ubezpieczony, ale legalny.


jest mozliwosc legalnego poruszania sie po drogach poprostu jechac tylko uzywajac pedalow czyli bez wspomagania silnikiem a poza drogami juz normalnie tylko niekazdemu to odpowiadac bedzie bo niektórzy buduja ebika z mysla o dojazdach do pracy ale ci ktorzy chca pojezdzic tylko po gorach mocna maszyna mysle ze dali by rade tak sie poruszac te odcinki krotkie pokonywac tylko pedalujac

opublikuj tego buraka na facebooku ze taki a taki o numerach takich cie potracil i uciekl niech ludzie wiedza kto to chociaz tyle juz widzialem takie wpisy na facebboku ale na policje tez bym to zglosil

pabblo_pl - Czw 08 Cze, 2017

Zawsze są dwie strony medalu.
Dojeżdżam autem do ścieżki, zawsze zwalniam i się rozglądam.
Pokonuje 1500 km miesięcznie autem po mieście Łodzi i uwierzcie że jak ktoś mi wyskoczy 40-50 km/h rowerem to winy na siebie nie wezmę.
I nie ma znaczenia czy to elektryk czy zwykły rower. Zawsze są sądy i można walczyć.
To jedna strona, a druga jak jeżdżę na e-baiku to mimo że mam pierwszeństwo to zwalniam do 5/10km/h i upewniam się że jakiś idiota we mnie nie wjedzie.
W tym opisanym przypadku wina jest obu panów, jeden wjechał i uciekł, a drugi prędkość i brak ostrożności.
Jak najbardziej powinno być to zgłoszone na Policję, bo idiota w aucie kiedyś może kogoś zabić.

Przemek - Czw 08 Cze, 2017

wechmannet

jeśli pamiętasz to napisz co to za samochód jaki kolor itp, dużo jeżdżę po Piotro możne coś sie żuci w oczy,
jeśli jet to jakiś cwaniak co po nocach w pub-ach przesiaduje a za dnia jeździ autem a jeszcze mu "kopci" w głowie to takich trzeba eliminować
no i jeśli liczysz na monitoring to sie spiesz bo nie wiadomo w jakiej pętli czasowej chodzi kamera która mogła wszystko zarejestrować

Marek_S - Czw 08 Cze, 2017

Jak zawsze kombinacje ... ja bede udawał ze jechałem przepisowo i bede kogoś oskarżał a drugi zwiał ze strachu jakie to typowe ... :mrgreen:
WojtekErnest - Czw 08 Cze, 2017

wechmannet napisał/a:
No też właśnie tak pomyślałem, że kto teraz ten rower sprawdzi. Numery mniej więcej spisałem, monitoring w pobliżu jest. Przemyślę sprawę jeszcze
.

Sądzę, że warto ocenić czy z monitoringu będzie wynikało (dla oglądających) że masz rower czy że coś dziwnego, przypominającego raczej skuter zderzyło się z samochodem.
To może byc kluczowe dla Twojego dylematu warto/nie warto.
Bo jeśli z wyglądu rower, jesli nie chcesz (co oczywiste) przedstawiac go jako dowód, starać się o zwrot kosztów, to w zasadzie dziwnym będzie jeśli tego nie zgłosisz.
To w końcu grożna kolizja na ścieżce rowerowej z udziałem samochodu.

wechmannet - Czw 08 Cze, 2017

Powiem tak:

Sam z cała sprawą nie czuję się zbyt dobrze, bo jednak mój pojazd nie jest legalny z prawnego punktu widzenia. Wygląda jak rower, z puszką w środku, a ja zawsze pedałuję, nigdy nie jeżdże na samym silniku, więc pewnie mógłbym się wybronić. Zresztą gdybym jechał zwykłym rowerem to też bym przydzwonił bo nie było innej opcji w tej sytuacji. Nie mam żadnych roszczeń bo jestem tylko trochę potłuczony i rower też jest cały. Osobiście nie mogę jednak zrozumieć jak można uciec z miejsca wypadku.

Mam nadzieje, że od wczoraj sra w gacie, że zaraz go ktoś zgarnie.

Wymuszasz pierwszeństwo na rowerzyście, który uderza w ciebie z impetem. Co robisz? Tchórzliwie uciekasz? Sorry ale to nie jest dżungla...

Ostatnio sąsiad obdarł mi samochód w nocy. Zostawił na moim aucie swój piękny, rzadki kolor. Wezwałem policję, sprawdzili ślady, przesłuchali sąsiada, który się wyparł wszystkiego. Stwierdzili że nie ma świadków i monitoringu i nic nie mogą zrobić... Sąsiad uśmiecha się pod nosem gdy mnie widzi.

I co mam go poddusić, narobić na wycieraczkę, poprzebijać opony? mnie to nie ulży, niestety nie mam natury mściciela...

Przemek, gościu jechał samochodem marki, której serwis znajduje się 100 metrów od miejsca zdarzenia, na ulicy z której wyjechał. Spisałem numery. Był ubrany jak mechanik... naprawdę to nie problem gościa zlokalizować, tylko po co?

Tomas - Czw 08 Cze, 2017

Jak gościu był ubrany jak mechanik to prawdopodobnie to był mechanik samochodem klienta na prywatnych (bez wiedzy właściciela) testach. I masz odpowiedź dlaczego uciekł.
Mała szansa że byś go znalazł i udowodnił jego winę nawet jak byś chciał.

wechmannet - Czw 08 Cze, 2017

Z nagraniem monitoringu?

Odpuszczam w każdym razie temat, może mu coś śmierdzącego zostawię na wycieraczce:)

Yin - Czw 08 Cze, 2017

Z innej beczki - tyle luda z Katowic się odezwało, pany sprawdzać temat o spotkaniach na śląsku - po integrować się trzeba ;)
Przemek - Pią 09 Cze, 2017

Yin napisał/a:
Z innej beczki - tyle luda z Katowic się odezwało, pany sprawdzać temat o spotkaniach na śląsku - po integrować się trzeba ;)


faktycznie wysypało na forum Katowiczan, w porównaniu do tamtego roku to prawie "plaga" :smile:

pastek5 - Sob 10 Cze, 2017

maran_hand napisał/a:
Sam niedawno miałem stłuczkę (rower na Sabvo i QSie) i wezwałem policję. Skończyło się mandatem dla faceta i naprawą roweru z jego ubezpieczenia.


1. Jakim cudem wypłacili Koledze z ubezpieczenia pieniądze za rower skoro nie był ubezpieczony ?
2. Bez rzeczoznawcy ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group