toft - Pon 22 Mar, 2010 Temat postu: Mój E-rowerek:) Inspirując się kolegami którzy wcześniej chwalili się swoimi konstrukcjami, ja też pokaże swoje dzieło:). Rowerek to zwykły góral, który został podrasowany silnikiem ze skuterka i dwoma żelkami 12v 22ah. Niestety nie mam zdjęć (tzn gdzieś były) ale za to mam dwa filmiki: Pierwszy pokazuje zgrubnie konstrukcje:): http://www.youtube.com/watch?v=e0j9vo_ZCrY Natomiast drugi obrazuje wrażenia z jazdy;) http://www.youtube.com/watch?v=74rJXqFTM8I 
Obecnie mocno móżdżę nad innym pakietem aku...:( Stąd założyłem osobnego posta na ten temat;) http://forum.arbiter.pl/v...f7cc0b92e#12462 Akurat jak widzę Sobolu odpowiedzial:) za co dzieki wielkie:) Pozdrawiam elektrycznie (oraz poziomo z innego forum;)) 7h7 - Pon 22 Mar, 2010 Bardzo fajna konstrukcja nie wymagająca dużych nakładów, myślę że znajdzie wielu naśladowców. Jestem na TAK 
Mictronic - Pon 22 Mar, 2010 Ale żeś fajnie wymyślił z tymi pedałami .A jak to dziala dokladniej? A ja sie tak meczylem :/ http://obrazki.elektroda.net/73_1254783251.jpg toft - Wto 23 Mar, 2010 Na korbie zamiast zebatek przymocowanych na sztywno jest wolnobieg/sprzegło kierunkowe czy co tam można wymyślić i do niego mocowane są tryby dzieki temu działa jak działa:). Nie mam pod reką zdjęć itp ale wpisz na youtube freewheel cranckset powinieneś znaleźć parę poglądowych filmików. Dzięki za przychylną opinie:) Muszę powiedzieć, że też jestem na tak:). Na razie przejechałem około 1000 km jedząc głównie do pracy. Rowerek osiąga około 33-35 kmh i przy tych żelkach i takiej prędkości przejeżdża około 17-18 km. Mimo wielu zalet rowerek ma też wady... Przedewszystkim tyczy sie to akumulatorów. Jest też trochę głośny... Zastanawiam sięjak zminimalizowaćten efekt... W ruchu miejsko podmiejskim robiłem testy z samochodem i dojeżdżam tak szybko jak samochód licząc że pół trasy samochodem mogę pojechać 50-70 a pól muszę stać na swiatłach w korkach itp. Pozdrawiam Anonymous - Wto 23 Mar, 2010 Najcichsze są silniki BLDC w kole. Następne w kolejności, to silnik BLDC i przeniesienie napędu paskiem zębatym. Ciszej się nie da. Wszelkie napędy łańcuchowe hałasują. toft - Wto 23 Mar, 2010 NO generalnie tak ale u mnie nie hałasuje łańcuch... ten silniczek my1016z3 ma przekładnie 1 do 10 okolo. Pod obciążeniem hałasi właśnie ten element niestety. Bo tak na wyjściu ten mały trybik na silniku i tak rzadko ma więcej jak 300 obrotów. Zastanawia mnie czy można gdzieś dostać przekładnie planetarną taką do zamontowania pod silnik tego typu tylko bez własnej przekładni. Natomiast rozwiązanie z paskiem długo mnie męczyło ale boję się awaryjności czyli urywania paska... Anonymous - Wto 23 Mar, 2010 Mam dwa pojazdy na pasku i o ile dba się o prawidłowy naciąg, to nie mam z tym żadnych problemów i chwalę sobie takie rozwiązanie. Jeździ się naprawdę bezszelestnie A silnik? No cóż, przekładnie zawsze hałasują i nic na to nie poradzisz. Może spróbuj jakoś zalać je gęstawym olejem?
toft - Wto 23 Mar, 2010 NO może w poziomce spróbuje z paskiem... będzie to wymagało przebudowy koncepcji ale może warto.... Na razie trochę irytuje odgłos silnika, no chyba żeby znaleźć analogie do sportowego motocykla;) Ale ja bym wolal oszukać rzeczywistość i udawać że to głównie ja pedałuje:). Masz do naciągu jakiś ekstra napinacz? o regulowanej sile? Wwłaśnie jestem po własnoręcznej wymianie rolki alternatora w moi tdi w wyniku złego założenia rolki dociskowej... Skończyło się i tak tanio bo tylko 250 zl. A za alternator powiedzieli mi 3000 w aso:). Tak że w kwestii naciągu pasków jestem podwójnie zrażony i nieufny:) Chyba, że macie namiary na jakieś bezszczotkowce z planetą w kole i sterownikiem za parę stów... Taki np który na wyjściu miałby ze 150 obrotów byłby fajny do adaptacji... Może nie w pionowym rowerku ale w poziomce gdzie są większe możliwości zabudowy (zwłaszcza jesli jest domowej roboty) byłaby to fajna alternatywa... Niestety ze względu na ceny silników w piaście trochę mnie to zniechęca... Pozdrawiam:) Anonymous - Śro 24 Mar, 2010 Nie stosuję napinaczy, bo mam sztywne zawieszenie między silnikiem a kołem. Sztywne w sensie nieruchome na wahaczu tylnego koła. Co do silnika w piaście trzeba polować na allegro. Były niedawno rowerki REX, czy jakoś tak, na kołach 24 cale, brak akumulatorów, za 300 zł. Dokładasz akumulatory (36V) i gotowe  Silnik BLDC 250W, przerzutka 3 biegowa w piaście, hamulec możny w piaście i dwa ręczne, dynamo, światełka itp. Warto było, ale zanim się obudziłem, już były wykupione, a było 30 sztuk
toft - Śro 24 Mar, 2010 NO to nic tylko pozostaje czekać na wysyp konstrukcji opartych na tych rowerkach z postu zeeltom'a:) za 300 zl sam bym kupil niezmiernie... akurat potrzebuje oprocz silnika piasty trojki do zasprzeglenia z poziomem w kole z nexusem8 no szkoda nie widzialem tej aukcji:) \ Anonymous - Czw 25 Mar, 2010 Gość miał w sumie 80 tych rowerków. Z akumulatorami były po 600, ale te aku, to takie sobie. Wziąłem 4 sztuki i praktycznie tylko 2 akumulatory były sprawne, po przełożeniu z innych(3x12v 12Ah). Ale przynajmniej obudowy do nich są i można się pobawić. Już doszedłem, jak je zmusić do normalnej pracy bez pedałowamia. Opisuję to w innym temacie. Przejeżdżają 30 km z szybkością 25 km/h. Ogólnie fajna konstrukcja. I to na dodatek niemiecka, nie chińska. Nawet po sterowniku to widać. toft - Pią 26 Mar, 2010 Zeeltom Daj linka do tych aukcji jak masz pod reką... Może On ma jeszcze troche takich rowerków i coś odsprzeda... Anonymous - Pią 26 Mar, 2010 Sam chciałem na koniec wziąć kilka, ale wszystko wykupił jakoś gość z Warszawy. Anonymous - Wto 13 Kwi, 2010
Gdzie mozna zakupić takie sprzegło? Czy sa może gotowe takie rozwiązania? toft - Śro 14 Kwi, 2010 Gdzie sprzegło nie wiem dokładnie, na allegor oblukaj kity do montażu silników spallinowych tam mają takie sprawy (przynajmiej na zdjeciach) jednak wydaje mi się że są tandentne. Tzn w wersji pierwszej którą widać na filmikach używałem podobnej jakości i wytrzymało wszystko, ale kultura pracy nie ta. Obecnie preferuje wolnobiegi łożyskowane, nakręcane tzw singlespeedy. Drogie to ale jednak inna jakość. Poszukaj na necie cyclone tw oni handlują gotowymi kitami do tego. Ja swój robiłem. Cena gotowych rozwiazań dla mnie wysoka. Pozdrawiam z pewnym napięciem;) PS - zapomiałem dodać - odradzam korby firmy lasko, zarówno do przerubek jak i do zastosowań normalnych. Zaletą tej którą nabyłem w celu przeróbki była cena 25zl:). NIestety resztszta to same wady... łacznie z nieosiowymi gwintami. |
||||||||
