To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Hyde Park - Mini elektrownia wiatrowa
rarek - Sob 05 Lut, 2011
nowy wiatro-prostownik, startuje przy niewyczuwalnym powiewie.
i film w akcji http://rarek.webpark.pl/AVI/savonius_xvid.avi
Mibars - Nie 06 Lut, 2011
Rewelacja!
Masz może... Wiatromierz (anemometr)? Taki wiatrak zdaje się być idealny do zamontowania do ściany budynku z dachem dwuspadowym tak, by znalazł się trochę ponad kalenicą, zero problemów ze skręcającym się przewodem, szczotkami...
Jak rozwiązałeś kwestę ochrony przed zbyt silnym wiatrem? Jakiś hamulec, coś odśrodkowego, ruchome płaty czy coś?
Co właściwie jest podłączone do generatora? Czy jest jakaś "automatyka", która odłącza i załącza obciążenie w zależności od generowanego napięcia (czyli mniej-więcej proporcjonalnie do prędkości wiatraka)?
rarek - Nie 06 Lut, 2011
Dzięki; tak daleko to ten projekt jeszcze nie zaszedł.
zrobiłem formę i poskładałem elementy w działającą turbinę - to pierwszy etap i wypadł pozytywnie.
Na generator czekam. elektronika bedzie potrzebna (zapewne) to utrzymywania optymalnego punktu pracy.
Co do hamulca raczej nie jest potrzebny, wcześniej miałem turbinę stalową tego typu pokonała go dopiero Emma (180km/h)
O montażu w kalenicy nie myślałem, wydaje mi się, że w narożnikach budynku może być korzystnie ze względu przyspieszenie strugi.
pozdrawiam
Zbyszek Kopeć - Nie 06 Lut, 2011
Bym chętnie obejrzał ten film, ale mój komuter nie chce od dawna uruchamiać dodatku "avi", pomimo różnych moich kombinacji, a dla kilku filmów już nie chcę poświęcać ogromnej ilości czasu na dalsze próby.
Zbyszek Kopeć - Nie 06 Lut, 2011
Dzięki "Mibars" udało mi się skutecznie zainstalować program do tego filmu, jeszcze raz mu dziękuję.
Obejrzałem ten film, fajnie się kręci.
Zbyszek Kopeć - Wto 08 Lut, 2011
Już Unia powoli wymusza w Polsce, normalność, każdy będzie mógł sprzedawać im prąd z przydomowego małego wiatraka.
„...pozwoli to zwiększyć wymagany prawem unijnym udział energii wytwarzanej ze źródeł odnawialnych.”
http://media.energa.pl/pr...-wytworca-pradu
„Klient, który decyduje się na zainstalowanie mikrogeneratorów we własnym domu, otrzyma możliwość oddawania nadwyżek energii elektrycznej do sieci elektroenergetycznej oraz możliwość uzyskania przychodów zielonych certyfikatów, bez konieczności uzyskania koncesji na wytwarzanie. Źródło zostanie opomiarowane w systemie zdalnego odczytu oraz podłączone pod koncesję na wytwarzanie Grupy ENERGA.
Oferta obejmuje takie technologie jak: mikroelektrownie wiatrowe, pompy ciepła, kolektory słoneczne oraz - w niedalekiej przyszłości - ogniwa fotowoltaniczne.”
http://www.smarteco.pl/technologia-smart-eco
„Przy dobrych warunkach wietrzności, z turbiny wiatrowej o mocy 400W uzyskuje się średnio 50kWh energii elektrycznej miesięcznie, a z turbiny o mocy 1800W – około 300kWh energii elektrycznej miesięcznie.”
http://www.smarteco.pl/turbiny-wiatrowe
Anonymous - Wto 08 Lut, 2011
Teraz warunki wietrzności mamy wyśmienite
A co z synchronizacją sieci i generatora?
Mibars - Wto 08 Lut, 2011
No właśnie - Czy jest ktoś obeznany w tym temacie?
Obecnie - bez odpowiednich zezwoleń - nie wolno sprzedawać prądu, o łączeniu generatora z siecią nie wspominając.
Tylko... Czy takie podłączenie jest bezpieczne?
Załóżmy hipotetyczną sytuację - prądu nie ma przez minutę, oczywiście następuje desynchronizacja, prąd załączają, a nasze fazy są obrócone o 180* - Co się wtedy stanie? Generator (a właściwie zapewne jakiś inwerter/falownik nagle dostaną "kopa" i w ułamku sekundy się dostosują, w najgorszym przypadku powodując chwilowe przepięcie/zanik w zależności od fazy, czy jak?
A co w sytuacji, gdy dostawca celowo wyłączy zasilanie w okolicy, gdyż planuje pracę przy linii, załóżmy, że nasz generator jest w stanie utrzymać nas i paru sąsiadów pomimo wszystko, przychodzą elektrycy, chcą robić, a tu sieć pod napięciem pomimo, że wyłączona. Albo co, gdy zerwą nam się przykładowo przewody do domu? Od strony transformatora prąd się wyłączy, bo zwarcia itd, a załóżmy, że od naszej strony nie, bo przykładowo zwisają nad ziemia i nie dotykają do siebie - Ponownie cześć, która powinna być "bez prądu" (ta od naszego domu) nagle jest pod napięciem. Albo inny przypadek, prąd wyłączają i nagle nasz generator ma mega obciążenie z zewnątrz - wszyscy sąsiedzi, plus jeszcze poprzez transformator zaczynamy zasilać sieć SN - I wywala nam bezpiecznik w turbinie, pomimo, że powinna dalej pracować.
Takich przypadków można mnożyć... To wszystko musi być jakoś uregulowane, pozabezpieczane i zsynchronizowane z zarządcą sieci, nim będziemy mogli oddawać prąd do sieci...
Zbyszek Kopeć - Wto 08 Lut, 2011
Na całym świecie ludzie kupują chińskie i tanie odpowiednie inwertery jednocześnie synchronizujące częstotliwość z siecią. Podejrzewam, że nasi energetycy wymyślą tu monopol na konieczność swojej akceptacji.
Inne problemy nigdy nie interesują takiego odsprzedającego prąd do sieci, znam takie przykłady z Niemiec, ale u nich jest wszystko prostsze.
W moich przykładowych linkach piszą, że takie możliwości sprzedaży prądu bez jakichś licencji już są (wymagania unijne), jednak część regionów Polski jeszcze broni swojego monopolu, ale i tak muszą się dostosować do Unii; mamy troszkę czasu na zbudowanie wiatraków.
W nocy można ładować akumulatory samochodów EV z sieci lub z wiatraków, a w dzień sprzedawac prąd z wiatraków i z samochodów EV (jeśli się którymś nie jeździło) - tak jest w całej Unii (tej normalnej części) i tak będzie u nas.
Zbyszek Kopeć - Wto 08 Lut, 2011
Nawet 3 dni temu Polak mieszkający w Niemczech opowiadał mi telefonicznie, że kupił i zamontował pompę ciepła z generatorem prądotwórczym niskotemperaturowym, jak mu jest zbyt ciepło, to z tego ciepła wytwarza prąd do sieci i dobrze na tym zarabia.
Zbyszek Kopeć - Wto 08 Lut, 2011
Jeszcze dodam, że Polska wówczas na nas zarobi dodatkowe miliardy:
http://e-energetyka.dasho...7&adr_em=569861
Czyli montaż nawet małych wiatraków (najllepiej SAVONIUS prawidłowo zbudowany) koło domu lub ułożony na dachu (ale skrętny) jest obowiązkiem pariotycznym każdego Polaka.
Szwed - Wto 08 Lut, 2011
Mibars napisał/a: | Tylko... Czy takie podłączenie jest bezpieczne? |
Tak
Generatora bezpośrednio się nie podłącza, więc nie ma problemu z synchronizacją urządzenia mechanicznego. Sprawę załatwia inteligenty falownik i nie jest to jakaś kosmiczna technologia. Znana od lat, a ostatnio coraz tańsza.
Przeciążenia nie muszą powodować ani uszkodzenia falownika, ani wywalania jakiegoś bezpiecznika. Są teraz zabezpieczenia elektroniczne-bezobsługowe.
Zresztą nie wiem czy cała zabawa jest warta świeczki. Jeśli taka turbinka wytwarza 50-300kWh miesięcznie to lepiej zasilać nią wszystko co energochłonne w domu i zarabiać na _nie_ciągnięciu_ drogiego prądu z sieci. Podłączyć tam bojlery, kuchenki piecyki pralki, ogrzewanie, klimatyzacja, pompa ciepła itd.
Anonymous - Wto 08 Lut, 2011
Cosik mnie tu propagandą zalatuje, a do 1 Maja jeszcze parę dni zostało
Anonymous - Śro 09 Lut, 2011
Faktycznie mozna nieźle zarobic z takiej turbiny 1800W. Wychodzi całe 60zł miesiecznie
Poza tym uzysk dla tych przykładowych turbin jest zawyzony dwukrotnie wedlug polskiej średniej.
Kiedy to sie zamortyzuje, a przecież nie kazdy ma czas i umiejętności aby budować samemu.
Zbyszek Kopeć - Sob 19 Lut, 2011
Wystarczy chcieć i robić, a dojdzie się do celu; jak pokazali ci panowie:
http://www.tvn24.pl/1,1692667,druk.html
Jednak minielektrownia wiatrowa zdaje egzamin.
|
|
|