To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - silnik magnetyczny

Anonymous - Wto 12 Wrz, 2006

Istnieje silnik na magnesy stałe bez doprowadzania prądu. Wynalazcą jest Howard Johnson. Opatentował go w USA nr 4151431. Prototyp 5kW robi mu energię w jego domu. Silnik ten raz wprawiony w ruch napędza się sam energią zawartą w atomach magnesów stałych. Napędza mu to prądnicę 5kW. Mieszka on w Blacksburgu w stanie Wirginia. To poważny gość naukowiec. Trochę danych: 7 lat studiów. Praca przy projektach związanych z energią atomową w Oak Ridge. Praca badawcza z zakresu magnetyzmu dla firmy Burroughs. Konsultant w zakładach Lukens Steel.
W szczegóły odsyłam do artykułu "Silnik napędzany energią stałych magnesów" w miesięczniku NEXUS nr 3 z 1999 r.

Anonymous - Wto 12 Wrz, 2006

a więc tak, ja rozumeim to w ten sposob:

żeby wciągnąc glaz na górke, potrzeba dużej energii, ale żeby go zepchnąć z górki, niewiele jej potrzeba (wytrącenie ze stanu rownowagi) w tym silniku magnetycznym, dostarczamy tylko tyle energii by wytrącić z wównowagi przeciwległe magnesy, reszta energii pochodzi od stałego magnetyzmu.


pozatym, takie przemyslennia mówicie, że nie istnieje "darmowa energia", ale stały magnetyzm wlaśnie nią jest! popatrzcie, ile potrzeba energii by utrzymac 2 kg magnes w dloni na wysokosci 1.5 metra ? dużo ? dosyć dużo, bo rownoważymy siłe przyciągannia ziemskiego, a jeżeli przyczepimy ten magnes do metalowej poprzeczki ? w sumie tutaj wyjdzie z tysiac teorii "ze to nie tak", że porownacie to do przyklejenia klejem, alejednak to przecie tak nine działa...

Anonymous - Wto 12 Wrz, 2006
Temat postu: zły przykład
[
pozatym, takie przemyslennia mówicie, że nie istnieje "darmowa energia", ale stały magnetyzm wlaśnie nią jest! popatrzcie, ile potrzeba energii by utrzymac 2 kg magnes w dloni na wysokosci 1.5 metra ?

Zły przykład, to że sie męczysz, nie oznacza że wykonujesz pracę;) Praca=Siła x Przesunięcie , Przesunięcie =0 Praca =0 . trzymasz tak magnes parę sekund, ale i tak energia układu jest zerowa..bo zerowe przesunięcie..co innego gdybys podnosił magnes;)
Będzie dokładnie to samo co połozysz magnes na stole o wysokości 1,5m...nic się nie dzieje, Magnes ma jedynie zgromadzona energię potencjalną. Tylko stół się nie męczy;)


dużo ? dosyć dużo, bo rownoważymy siłe przyciągannia ziemskiego, a jeżeli przyczepimy ten magnes do metalowej poprzeczki ? w sumie tutaj wyjdzie z tysiac teorii "ze to nie tak", że porownacie to do przyklejenia klejem, alejednak to przecie tak nine działa...[/quote]

Wiesiek

Anonymous - Śro 13 Wrz, 2006

GlowaSkrzydlowa napisał/a:
Istnieje silnik na magnesy stałe bez doprowadzania prądu. Wynalazcą jest Howard Johnson. Opatentował go w USA nr 4151431. Prototyp 5kW robi mu energię w jego domu. Silnik ten raz wprawiony w ruch napędza się sam energią zawartą w atomach magnesów stałych. Napędza mu to prądnicę 5kW. Mieszka on w Blacksburgu w stanie Wirginia. To poważny gość naukowiec. Trochę danych: 7 lat studiów. Praca przy projektach związanych z energią atomową w Oak Ridge. Praca badawcza z zakresu magnetyzmu dla firmy Burroughs. Konsultant w zakładach Lukens Steel.
W szczegóły odsyłam do artykułu "Silnik napędzany energią stałych magnesów" w miesięczniku NEXUS nr 3 z 1999 r.


I co tam wyczytales w tym miesieczniku wiadomosci alternatywnych ?

Jeszcze mu Nobla nie przyznali ?

Anonymous - Śro 13 Wrz, 2006

Vein napisał/a:
żeby wciągnąc glaz na górke, potrzeba dużej energii, ale żeby go zepchnąć z górki, niewiele jej potrzeba
Tylko wytłumacz mi po co wtaczać głaz pod górkę a potem go staczać? Energii mu od tego nie przybędzie, ile zużyłeś na wtoczenie tyle odda podczas staczania...

Vein napisał/a:
pozatym, takie przemyslennia mówicie, że nie istnieje "darmowa energia", ale stały magnetyzm wlaśnie nią jest! popatrzcie, ile potrzeba energii by utrzymac 2 kg magnes w dloni na wysokosci 1.5 metra ?
Ile? bo według mnie zero. To mięśnie ludzkie są tak skonstruowane, że nawet jak nie wykonują pracy to zużywają energię na wytworzenie samej siły. Czyli ich sprawność w tym konkretnym przypadku wynosi 0%.
Tak jak napisał rudzik6, nie ma ruchu - nie ma pracy.

Magnes a raczej jego pole to zwykły "zasobnik" mogący gromadzić energię (podobnie jak sprężyna).
Magnes wykona magicznie pracę i podniesie gwóźdź ze stołu - zwiększając jego energię potencjalną, ale potem tyle samo energii trzeba dostarczyć chcąc ten gwóźdź "oderwać" od magnesu (trzeba wykonać przesunięcie i zadziałać siłą). Czyli wychodzimy na zero. To jest prosta i elementarna fizyka na poziomie szkoły podstawowej...

Anonymous - Śro 13 Wrz, 2006

grek - wiedzialem ze wspomninsz o tym ze zuzywa sie energie a wtaczanie :P ale w silniku magnetycznnym "wtacza" ten "glaz" energia magnesów stalych, ale by "zepchnąć ten głaz potrzeb ao wiele mniej tej energii(tyle co by przepchnac przez martwy punnkt...) ale w sumie jak pomysle to i tak taki silnik nie ma sensu, boo przepchnicie przez martwy punkt bedzie b. trudne, a jezlei nawet nnie, to tyle wyda sie ennergii ile sie uzyska (nawet mniej,..) no ale nei chce sie mi tlumaczyc ze to nie bedze idzialalo (jak wtedy pisalem bylo poznno w nocy)
Anonymous - Śro 13 Wrz, 2006

Co do zdziwienia "eP-a" Wiedza ludzka stale się wzbogaca. Jest jeszcze wiele nie odkrytych zjawisk które rządzą się w wrzechświecie. To że coś takiego istnieje, a nie jest powszechnie używane (ten silnik na magnesy), to trzeba wiedzieć, że są też czynniki hamulcowe wypływające od innych ludzi. To mocno filozoficzne zagadnienie. Proponuję raczej trochę refleksji. A może eP rozumie już wszystko? To może wyjaśni tu jak teleportują się aniołowie z jakiegoś tam równoległego świata powiedzmy nieba i przychodzą jako posłańcy z instrukcjami dla ludzi? Co to są za prawa przyrody i fizyki?. Napewno to jakaś fizyka, tylko jeszcze przez ludzi nie odkryta. Co do zjawiska sił od pól grawitacyjnych , elektrycznych i jądrowych fizyka ma jeszcze wiele do odkrycia. Nie jest jeszcze poznane jak to się rodzi zjawisko siły w polu potencjalnym na poziomie elementarnym.
Anonymous - Czw 14 Wrz, 2006

GlowaSkrzydlowa napisał/a:
Co do zdziwienia "eP-a" Wiedza ludzka stale się wzbogaca. Jest jeszcze wiele nie odkrytych zjawisk które rządzą się w wrzechświecie. To że coś takiego istnieje, a nie jest powszechnie używane (ten silnik na magnesy), to trzeba wiedzieć, że są też czynniki hamulcowe wypływające od innych ludzi. To mocno filozoficzne zagadnienie. Proponuję raczej trochę refleksji. A może eP rozumie już wszystko?

Wszystkiego nie rozumiem choc co nieco wiem o wszechświecie przynajmniej jak sie go pisze :lol:

Czego i Tobie zycze Skrzydlata Glowo :lol:
A potem bym polecal nieco mniej filozoficzne zagadnienia za to dosyc jasno i przystepnie opisane w podreczniku do fizyki :lol:

GlowaSkrzydlowa napisał/a:

To może wyjaśni tu jak teleportują się aniołowie z jakiegoś tam równoległego świata powiedzmy nieba i przychodzą jako posłańcy z instrukcjami dla ludzi? Co to są za prawa przyrody i fizyki?. Napewno to jakaś fizyka, tylko jeszcze przez ludzi nie odkryta. Co do zjawiska sił od pól grawitacyjnych , elektrycznych i jądrowych fizyka ma jeszcze wiele do odkrycia. Nie jest jeszcze poznane jak to się rodzi zjawisko siły w polu potencjalnym na poziomie elementarnym.


Ale za to dawno odkryto juz zjawisko paplania paranaukowego :lol:
i takiego jakie stosuja w roznej masci nexusach zeby przy okazji sprzedawac ludziom ksiazki o cudach na kiju.

r2d2 - Czw 14 Wrz, 2006

Dopisze sie tutaj bo to bardzo ciekawy temat. Staram sie nie pisac jesli nie mam o czyms pojecia. Polecam poczytac ta teorie dra Jana Pajaka.
http://www.totalizm.org.pl/dipolar_gravity_pl.htm
(wpadlem na nia przypadkowo podczas poszukiwania w necie materialow dotyczacych zasady dzialania zyroskopu)
Jest ona raczej spojna i nie znalazlem w niej zadnych bledow logicznych.
Wyjasnia za to wiele niewytlumaczalnych dotychczas zjawisk, m.in. fenomen istnienia 'Boga' a tego sie chyba jeszcze nie zdarzylo ujac w zadnej teorii naukowej. Pomimo faktu posiadania przez wiekszosc ludzi jakiejs swiadomości 'Jego' istnienia nauka jest w tej kwestii bardzo konserwatywna. W najwiekszym skrocie zaklada ona ze pole grawitacyjne nie jest monopolarne tylko dipolarne tzn. posiada takze drugi biegun (jak magnes). Wiaze sie to nierozerwalnie z istnieniem nieznanych nam dotychczas form energii istniejacych 'po drugiej stronie' a bedacych odwrotnymi do tych powszechnie znanych, tak samo jest z tam prawami fizyki. Uklad jest w stalej rownowadze i kazda zmiana po jednej stronie automatycznie generuje zmiane po przeciwnej. Co ciekawe nie wywraca to wcale do gory nogami naszej dotychczasowej wiedzy. Nie zgadza sie w sumie tylko wlasnie ta nieszczesna termodynamika (bo do calego bilansu dochodza formy energii nie brane dotychczas w nim pod uwage). Wlasnie ich przemiana generuje pozornie ta 'darmowa energie'. Ze do tej pory mozemy sobie z tego nie zdawac sprawy to raczej normalne :) , jesli wezmiemy pod uwage np. radioaktywnosc to czy przed wynalezieniem jej przez M.Curie Sklodowska mozna stwierdzic ze nie istniala? Przeciez taka sytuacja zdazala sie w naszej historii wiele razy wiec dlaczego niby mialaby sie nie zdazyc teraz. Czyzbysmy juz wiedzieli o otaczajacym nas swiecie wszystko?
Co do silnikow posiadajacych nadsprawnosc to dobrze ze sie cos dzieje w tej dziedzinie, deficyt energetyczny jest juz niedaleko. A od 200 lat w dziedzinie poznawania magnetyzmu dreptamy w miejscu. To ze koles z japonii zrobil sobie w 330% sprawny silnik tylko dobrze swiadczy o tym ze jest jeszcze w tej dziedzinie duzo ciekawych nieznanych zjawisk do odkrycia. Jako przykladowa zagadka moge powiedziec ze zyroskop po wlaczeniu traci 2% ze swojej masy i nikt jeszcze nie wytlumaczyl dlaczego tak sie dzieje.
Pozdrawiam Forumowiczow

PS. Ep zdaje sie takiego silnika wlasnie szukales, jesli dobrze pamietam.

Anonymous - Czw 14 Wrz, 2006

r2d2 napisał/a:

...
PS. Ep zdaje sie takiego silnika wlasnie szukales, jesli dobrze pamietam.


Ja szukalem i szukam silnika a nie bezsensownego belkotu.
Rowniez pozdrawiam 8)

r2d2 - Czw 14 Wrz, 2006

Na pierwszy rzut oka ten silnik moze miec taka sprawnosc, zauwaz ze magnesy sa w nim zamontowane pod katem, co raczej niespotykanym rozwiazaniem jesli chodzi o silniki jest. Takie ulozenie zmienia caly uklad oddzialywania jednego pola magnetycznego do asymetrii wzgledem drugiego, wiec sila przyciagania nie jest rownowazna do sily odpychania. Pewnie wlasnie tu jest pies pogrzebany. Opis dzialania raczej jest sensowny, poza tym dedykowane zasilanie, no i gosc sprzedal juz tego pare tys szt. w japonii. Warsztacik ma fajny w kazdym badz razie, mozna sie spoko bawic silnikami w takim miejscu :)
Pozdrawiam

Anonymous - Pią 15 Wrz, 2006

r2d2 napisał/a:
wiec sila przyciagania nie jest rownowazna do sily odpychania.
W jednym punkcie tak, drugim odwrotnie i średnia obu sił i przez to średnia wartość momentu = 0
Ludzie, czy wy naprawdę uważacie że FE kryje się w urządzeniach zrobionych ze słoika, tektury i gumki recepturki?
Gdyby ten silnik działał to już dawno zrobiono by wersję 500MW i napedzano tym generatory w elektrowniach...
Tylko proszę bez teorii spiskowych o lobby węglowym i panach w czerni (nie o górników mi chodzi) :wink:

Anonymous - Pią 15 Wrz, 2006

widze temat kwitnie :)

niestety grek ma racje, ja tylko dopowiem ze na swiecie bylo tysiace prob budowy silnika, kiedys gdy interesowalem sie tym tematem bo brakowalo mi wiedzy z fizyki oraz wierzylem ze fizyka czegos tam jeszcze nie odkryła a mi sie uda to odkryć a nie fizykom co maja miliardy dolarów do dyspozycji to przeszukiwalem internet w poszukiwaniu czegos dzialajcego niestety wszystko co tam bylo bylo jednym wielkim nie wypałem, widzialem nawet rozne filmy ale jak zwykle byla to mistyfikacja albo cos sie pokrecilo 10 x i stanelo ogolnie o jest wilki mit i tyle. Na tym sie robi kase na zachodzie dla wywiadów dla pism o FE o milionowy biznes, żerujacy na inaiwnosci mlodych ludzi i ich niewiedzy.

r2d2 - Czw 21 Wrz, 2006

Wydaje mi sie ze ograniczanie swojego sposobu rozumowania do tego poziomu raczej oddala nas od odkrycia czegos nowego. To ze Edison nie od razu wpadl na pomysl jak zrobic wysokosprawna zarowke wcale nie znaczy ze nie dalo sie jej zrobic. Jesli chodzi zas o zagadnienie poruszane w tym watku to jeszcze nikt niestety nie wpadl na pomysl jak to dokladnie dziala i nie okreslil tego konkretnym wzorem wydajnosci. Wszelkie dzialania w tym kierunku maja jak dotad bardziej charakter poznawczy niz badawczy, niemniej jednak zamykanie sobie drogi w tym kierunku nie ma zupelnie sensu, wszak tylko ryzykujemy nie wynalezieniem niczego nowego. Jesli zas chodzi o ewentualne korzysci w przypadku odkrycia metody zamiany ciepla na ruch to w przypadku prostego napedu spalinowego pozwalaja one na uzyskiwanie dodatkowych 70% z energii spalania paliwa ktore w chwili obecnej jest traktowane jako nieporzadany produkt uboczny (cieplo) dzialania silnika. Definicja jest prosta 'Jesli wszyscy uwazaja ze sie nie da czegoś zrobic to musi zjawic sie ktos kto nie wie ze sie nie da i to zrobic' :)
pozdrawiam

Anonymous - Czw 21 Wrz, 2006

r2d2 napisał/a:
Wydaje mi sie ze ograniczanie swojego sposobu rozumowania do tego poziomu raczej oddala nas od odkrycia czegos nowego.
Siedzenie w domu nie spowoduje że odkryjesz nowy kontynent, ale kontynenty zostały już odkryte i nie mam powodów by sądzić że ktoś któregoś nie zauważył, a ja go nagle odkryję.
Pewne rzeczy są już na tyle zbadane przez innych, że próba podważania tego co spostrzegli jest tylko stratą czasu.

r2d2 napisał/a:
To ze Edison nie od razu wpadl na pomysl jak zrobic wysokosprawna zarowke wcale nie znaczy ze nie dalo sie jej zrobic.
Fakt, tylko nie porównuj "świeżego" wynalazku z czymś co było badane przez dziesiątki tysiecy ludzi i opisane w setkach książek.

r2d2 napisał/a:
Jesli chodzi zas o zagadnienie poruszane w tym watku to jeszcze nikt niestety nie wpadl na pomysl jak to dokladnie dziala i nie okreslil tego konkretnym wzorem wydajnosci.
Ależ wręcz przeciwnie, układy magnetomechaniczne są cały czas badane, czego efektem są coraz sprawniejsze silniki i prądnice (oczywiście ich sprawność dąży do 100% ale zawsze jest mniejsza)

r2d2 napisał/a:
Jesli zas chodzi o ewentualne korzysci w przypadku odkrycia metody zamiany ciepla na ruch to w przypadku prostego napedu spalinowego pozwalaja one na uzyskiwanie dodatkowych 70% z energii spalania paliwa ktore w chwili obecnej jest traktowane jako nieporzadany produkt uboczny (cieplo) dzialania silnika.
Przeczytaj moje wyjaśnienie na drugiej stronie tego wątku (napisałem jako gość) dlaczego nie da się czerpać ciepła z otoczenia bez oddawania go do dolnego źródła. Podaj proszę sposób który pozwoli ominąć to ograniczenie.

r2d2 napisał/a:
Definicja jest prosta 'Jesli wszyscy uwazaja ze sie nie da czegoś zrobic to musi zjawic sie ktos kto nie wie ze sie nie da i to zrobic' :)
Slogan niestety jest trochę mało uniwersalny aczkolwiek bardzo popularny. Spróbuj spowodować na przykład że woda w rurach zacznie płynąć pod górkę bez dostarczania energii i pokaż wszystkim że da się to zrobić :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group