To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Dział dla początkujących - Doładowywanie baterii z dynama
andy101 - Sob 09 Wrz, 2017 Temat postu: Doładowywanie baterii z dynama Jako początkujący proszę o wyrozumiałość. Czy istnieje techniczna możliwość doładowywania baterii 36v poprzez dynamo zamontowane w przedniej piaście ? Np SHIMANO DH-3N31 ? Moim zdaniem byłaby to wydajniejsza metoda od odzyskiwania energii z hamowania.
tas - Sob 09 Wrz, 2017
Teoretyczna jest, praktyczna nie jest.
Dynamo ma średnio 6W, akumulator 36V ma średnio 400Wh..
Musiałbyś jeździć przez 400/6= 67h non stop aby naładować akumulator i to zakłądając, że opatentowałbyś bezstratny sposób zmiany 6V na 36V
andy101 - Sob 09 Wrz, 2017
Dzięki serdeczne za wyliczenia, nie miałem na myśli całkowitego naładowania ale analogiczny system jak doładowywanie poprzez wykorzystywanie energii hamowania. Jedynie częściowe doładowywanie mające spowolnić proces poboru energii z baterii. Jeżeli było by to w stanie przełożyć się na kilka km zasięgu więcej. Kontynuując teoretyczne rozważania może sprawdziłby się silnik małej mocy w przedniej piaście pełniący rolę dynama ?
tas - Sob 09 Wrz, 2017
Standardowy sklepowy elektryk, jadąc 25km/h zużywa powiedzmy 7-8Wh/km
Zatem aby zrobić sobie jeden km zasięgu musiałbyś jechać "na dynamie" ponad godzinę.
Godzina kręcenia, aby przejechać mniej niż 1km
1 silnik na ładowanie, jeden na jazdę, krok dalej i będzie perpetulum mobilum
W rowerach elektrycznych samoróbkach z powodzeniem stosuje się hamowanie regeneracyjne zwracające część energi do akumulatora, nie musisz nic wymyślać tylko to uruchomić. Zwrot nie jest duży, zależny od trasy, zazwyczaj oscyluje gdzieś w okolicach kilku % dodatkowego zasięgu.
Dlugas - Nie 10 Wrz, 2017
Cytat: | Jedynie częściowe doładowywanie mające spowolnić proces poboru energii z baterii. Jeżeli było by to w stanie przełożyć się na kilka km zasięgu więcej. Kontynuując teoretyczne rozważania może sprawdziłby się silnik małej mocy w przedniej piaście pełniący rolę dynama ? | Przecież podczas jazdy na napędzie elektrycznym wkładasz porcję energii w jazdę. Ta porcja była by większa gdybyś uruchomił dynamo-bo większe były by opory. tym samym zużyłbyś więcej energii z baterii. Prądnica owszem, podawała by energię do akumulatora ale nie tyle ile zostało zużyte na pokonanie oporów pracy prądnicy.
teorerycznie gdyby sprawność tego dynama wynosiła 101% wtedy byłby sens. Tymczasem sprawność dynama to-powiedzmy 60%. Resztę byś bezpowrotnie i bezproduktywnie stracił.
Powiedz, nigdy nie jechałeś rowerem z włączonym dynamem i jak wtedy ciężko się jechało? To samo "czułby" napęd elektryczny.
Nie dawno słyszałem historię od faceta który "miał w planach" (ale już nie ma bo nim potrząsnąłem ) stworzenie pojazdu z dwoma alternatorami - dwa na przednie koła i dwoma silnikami - na tylne koła. Alternatory podczas jazdy miały "dawać prąd " na tylne silniki i jazda miała być "za darmo"
Twoja opowieść przypomina mi właśnie o tym facecie
Tak jak pisze Tas - więcej odzyskasz z silnika kiedy przełączy się w tryb prądnicy (wysoka sprawność) niż z jakiegoś "dynamka" (niska sprawność) (!)
PS. Często słyszę od ludzi którzy mnie widzą na e bajku " czy masz dynamo?" - a ja mówię że "nie mam czegoś takiego!!!" oni na to - " oj, szkoda, mógłbyś podczas jazdy doładować baterię" .........."załóż sobie, będziesz mógł podładować aku podczas jazdy" ...
WojtekErnest - Nie 10 Wrz, 2017
To są podobne pomysły do takiego 'zestawu' solarnego do piwnicy :
Panel solarny oswietlany lampą Led ktora jest zasilana z akumulatora, ladowanego tym panelem solarnym.
andy101 - Nie 10 Wrz, 2017
Dzięki za uświadomienie laika. To już lepiej zainwestować w
http://www.pablik.pl/inde...a-wiatrowa.html
i wozić w plecaku
pozdrawiam
Przemek - Nie 10 Wrz, 2017
andy101 napisał/a: | Dzięki za uświadomienie laika. |
hmmm
"która doładuje nam w razie czego smartfona, czy inne urządzenie podłączane po USB i zasilane standardowym natężeniem prądu (5V/1A 5V/2.1A)"
no szalu niema
Anonymous - Nie 10 Wrz, 2017
Kiedyś, po pokazaniu swoich trójkołowców na elektrodzie, ówcześni moderatorzy pytali mnie, czemu nie założę prądnicy. Wtedy właśnie doładowały by się akumulatory w czasie jazdy. Po kilku wymianach zdań usunąłem swój profil z tego posranego forum. Nie będę dyskutował z debilami, którzy chcą uchodzić za alfę i omegę elektryki i elektroniki.
Fakt faktem, że na początku istnienia elektrody była ona bardzo pomocna. Nie wiem jaki jest stan dzisiejszy. Nie zaglądam tam od paru lat.
wibi - Nie 10 Wrz, 2017
zeeltom napisał/a: | ...Fakt faktem, że na początku istnienia elektrody była ona bardzo pomocna. Nie wiem jaki jest stan dzisiejszy. Nie zaglądam tam od paru lat. |
Początek elektrody to lata 90-te i pierwsza odsłona,aktualnie po sprzedaży przez Gulsona portalu amerykanom jest to piąta odsłona (grafika) z tym, że pierwsze trzy normalnie padały z przerwami by po jakimś czasie się odrodzić.W czwartej,najdłużej istniejącej bez przerw już nie dało się niczego dowiedzieć a teraz? też rzadko bywam.
Przemek - Pon 11 Wrz, 2017
teraz jak o cos spytasz to Ci odpiszą "temat był wielokrotnie poruszany" .... a napisz coś z małej litery albo nie daj kreski nad "ś" to zaraz masz upomnienie moda i regulamin na całą stronę
Passat_EQ - Pon 11 Wrz, 2017
Odnosnie elektrody to ci na prawde fachowcy chowaja swoja wiedze gleboko i nie dziela sie nia, bo boja sie sily internetu. Ktos moze miec absolutna nisze i kosic kase, a napisze zdanie za duzo i za tydzien na youtube bedzie poradnik jak to zrobic cyrklem i kulka od łozyska. Wierz mi ze tak jest. Druga sprawa ze takie przecinaki maja zapierdziel po uszy i ktos na prawde.łebski nie ma czasu douczac innych na forach. To dlatego nic sie nie dowiesz.
Anonymous - Pon 11 Wrz, 2017
To po cholerę takie forum?
Komu to potrzebne? Chyba tylko archiwum się przydaje.
Passat_EQ - Pon 11 Wrz, 2017
to nie jest tylko problem elektrody. Tu akurat wiekszosc rzeczy opiera sie o hobby i fun stad wszyscy sobie pomagaja chetnie.
Ostatnio chcialem zakodowac wtryski w swoim aucie. Nigdzie w necie nie znalazlem jak a elektronicy samochodowi wiedza, tylko jak czytaja to nie odpowiadaja, albo nie maja czasu na fora.
wibi - Wto 12 Wrz, 2017
Passat_EQ napisał/a: | ... tylko jak czytaja to nie odpowiadaja.... |
Ja parę lat temu miałem rocznego bana za to, że przy próbie jakiejś pomocy (moderatorzy systematycznie kasowali takie posty!) napisałem żeby podał mi na PW adres mailowy to mu napiszę co i jak, może nawet na PW podałem mu rozwiązanie? już nie bardzo pamiętam ale BANA miałem, więc jeśli tak jak ja otrzymywali to inni to nie dziw się.
|
|
|