To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Hyde Park - Waga elektryka a jego możliwości użytkowe
WojtekErnest - Wto 10 Paź, 2017
Macie problemy....
Takie pytanie na podsumowanie: czy łatwiej się zabić tym cięższym czy lżejszym ?
Rysiekkk - Wto 10 Paź, 2017
się rozpisaliście
ale zdrowo tak sobie podyskutować
Tak tylko dodam, że downhill (po polskiemu zjazd) to walka z czasem - jak najszybsze przejechanie ze startu do mety. Czyli nie efektownie a efektywnie - gaszenie hopek, dropów, itd. Lecisz pełnym ogniem na limicie. Opóźniasz hamowanie (im lżejszy sprzęt, tym później hamujesz), itd.
Tu bez dyskusji waga ma ogromne znaczenie.
A zabawa w hopy, dropy, itp. itd. to FR (freeride) - tu masa sprzętu ma mniejsze znaczenie.
Piszecie, że elektrykiem 10 razy wjedzie i zjedzie gdzie zjazdówką (przy pomocy wyciągu) w tym czasie zjedzie np tylko 3 razy.
Ale co to zjazdy takim czołgiem 60kg ... ?
Szczere pytanie do właścicieli - lecicie czasem pełnym ogniem, między drzewami, po korzeniach / kamieniach wielkości głowy, po śliskim, bez obaw o konsekwencje gleby ?
Odpowiem sobie sam - jestem przekonany, że NIE:
- bo się nie da ze względu na masę
- bo z tyłu głowy siedzi - kurde mocniejszy dzwon i mogę uszkodzić bateryjki, lampeczkę i komputerek, itd.
Za moich czasów gdy ktoś zjeżdżał jak p i p a - mówiło się, że się zwozi a nie zjeżdża.
Choć ta osoba zawsze twierdziła, że leciała na limicie i walczyła o życie
I na zakończenie - zazdroszczę takich mega mocnych czołgów, bo sam chętnie bym się takim pobawił czasem.
Na pewno FUN jest nieziemski.
Ale IMO takim czołgiem to zawsze będzie zwożenie się z góry, a nie zjeżdżanie
Eksploracja miejsc, gdzie nie ma wyciągów - tego zazdroszczę najbardziej
leszcz - Wto 10 Paź, 2017
Niech każdy zap* jak chce
Najlepiej jak ten crosowiec na ebike'u ))))))))))
https://www.youtube.com/watch?v=Gcqxg9NfpnY
Banan w górę i na siodło!
tkoko - Wto 10 Paź, 2017
Rysiekkk napisał/a: | ...Ale IMO takim czołgiem to zawsze będzie zwożenie się z góry, a nie zjeżdżanie |
A ja dotychczas myślałem, że im większa masa, tym szybciej się zjeżdża z górki (np. zjazd na nartach)
Kajman - Wto 10 Paź, 2017
No dobra, a jak to jest z kierownikami rowerów, walka o każdy kilogram w rowerze, a kierownik 20kg nadwagi lub 220cm wzrostu, jak to się ma do zestawu gdzie jest odwrotnie, czyli rower +20kg a kierownik w normie? Jest różnica w prowadzeniu i wysiłku pod górę czy masa to masa, nie ważne gdzie? Oczywiście środek ciężkości wyżej=gorzej, jest też masa nieresorowana ale jak to w życiu wygląda takie porównanie?
sannis - Wto 10 Paź, 2017
Kajman napisał/a: | No dobra, a jak to jest z kierownikami rowerów, walka o każdy kilogram |
Tutaj też jest przelicznik watów na wagę ciała. W teamach kolarskich to nawet odpowiednie kalkulatory do tego mają:)
Kajman - Wto 10 Paź, 2017
Ale nie o to mi idzie, idzie mi o to czy inaczej czuć 20kg w rowerze czy 20kg w rowerzyście. Przy takiej samej wadze łącznej obu zestawów.
maniekrox - Wto 10 Paź, 2017
Mnie się wydaje, że jest różnica. Bo kierownik jest dodatkowo amortyzowany swoimi nogami i rękoma
tkoko - Wto 10 Paź, 2017
Kajman napisał/a: | No dobra, a jak to jest z kierownikami rowerów, ....Jest różnica w prowadzeniu i wysiłku pod górę czy masa to masa, nie ważne gdzie? ..... |
W komentarzach specjalistów przy transmisjach z wyścigów kolarskich, dobry "góral" (podjazd) to lekki, "drobny" zawodnik. Przy zjazdach role się odwracają, chociaż zgodnie z prawami fizyki, teoretycznie powinno być jednakowo dla obu.
smekes - Wto 10 Paź, 2017
ja sie masy zawsze bałem-dotyczy to też modeli latających, lekkimi sie nie stresowałem. To samo w ebajk, w moim odczuciu dorzucenie nawet nie dużej wagi miało zły wpływ na długość hamowania i też zakręty
madejp - Śro 11 Paź, 2017
tkoko napisał/a: |
W komentarzach specjalistów przy transmisjach z wyścigów kolarskich, dobry "góral" (podjazd) to lekki, "drobny" zawodnik. Przy zjazdach role się odwracają, chociaż zgodnie z prawami fizyki, teoretycznie powinno być jednakowo dla obu.
|
Jest to zgodne z prawami fizyki. Zapewne myślisz o doświadczaniu, które przeprowadza się w próżni, a tu jest istotny opór powietrza.
tkoko - Czw 12 Paź, 2017
Kajman napisał/a: | No dobra, a jak to jest z kierownikami rowerów, walka o każdy kilogram w rowerze, a kierownik 20kg nadwagi lub 220cm wzrostu, jak to się ma do zestawu gdzie jest odwrotnie, czyli rower +20kg a kierownik w normie? Jest różnica w prowadzeniu i wysiłku pod górę czy masa to masa, nie ważne gdzie? Oczywiście środek ciężkości wyżej=gorzej, jest też masa nieresorowana ale jak to w życiu wygląda takie porównanie? |
Tu masz odpowiedź na swoje pytanie
http://www.kreuzotter.de/english/espeed.htm
Tak z ciekawości wrzuciłem; MTB, 95kg kierowca + 5kg rower kontra 50kg kierowca + 50kg rower, (reszta parametrów identyczna!!!), i sam jestem "zszokowany" wynikiem
Co do podjazdu i zjazdu, to wyniki są zgodne z moimi odczuciami
Kajman - Czw 12 Paź, 2017
mi wychodzą bardzo małe albo żadne różnice
tas - Czw 12 Paź, 2017
Małe różnice są ogromne.
Ludzie po kilka tysięcy płacą, aby rower odchodzić o 140gram, ale już np się przed jazdą nie wysikają
|
|
|