To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - Koszyki do łączenie po trójkącie (plaster miodu)
markkar - Czw 18 Sty, 2018
Ale kapton naklejany na ogniwo pod kable? A przed czym to dodatkowo ochroni skoro i na ogniwach jest koszulka i przewód jest izolowany.
Dorzucę jeszcze zdjęcie całego pakietu:
tas - Czw 18 Sty, 2018
Tak, kapton na ogniwo po kable.
Chroni przed przetarciem, to jest jedno z krytycznych miejsc akumulatora, awaria = pożar bo zwarcie wypala dziurę w ściance ogniwa i zaczyna się reakcja łańcuchowa.
markkar - Czw 18 Sty, 2018
Ok ma to sens i jest dodatkowym zabezpieczeniem jeżeli cięźar pakiet spoczywa na przewodach. Ale stawiając pakiet na płaskim będzie się opierał na koszykach i właśnie tych uchwytach. Chyba że są koszyki końcowe to tam już nie ma miejsca na przewody i wystają poza koszyki.
Szczygiel - Pią 26 Sty, 2018
Panowie, te koszyki wymagają zastosowania taśmy 7mm. Gdzie można ją kupić (pełny nikiel) na metry?
henio - Pią 26 Sty, 2018
Chłopaki, podpowiedzcie proszę czy lepiej łączyć na kwadratowe, czy na plaster miodu? Ja wiem, że więcej się zmieści na plaster, ale czy to się bardziej nie grzeje? W kwadratowych jest przestrzeń powietrzna. Wiadomo, skrzynka czarna, w lecie blisko 30 st. to już samo z siebie się grzeje.
atomek1000 - Pią 26 Sty, 2018
To powietrze i tak nie cyrkuluje
henio - Pią 26 Sty, 2018
atomek1000 napisał/a: | To powietrze i tak nie cyrkuluje |
No wiadomo, że wszystko zaklajstrowane taśmą, albo rękawem termokurczliwym, lecz mimo wszystko, wydaje mi się, że jak są przerwy miedzy akusami to cząsteczki powietrza lepiej zabierają ciepło ze ścianek akusów i oddają na zewnątrz pakietu. Ale mogę się mylić. Widzę, że teraz jest trend na plaster miodu.
Elektrotonus - Sob 27 Sty, 2018
atomek1000 napisał/a: | To powietrze i tak nie cyrkuluje |
Jednak ogniwa są w plastrze miodu bardziej na styk upakowane. Nie jest to na pewno bez znaczenia dla ich temperatury.
Fajnie jakby Tas dysponujący kamerką IR oraz koszykami klasycznymi i plaster miodu znalazł chwilkę czasu, sklecił dwa identyczne pakiety, obciążył je takim samym prądem i sfotografował temperaturę. Taka wiedza pozwoli wszystkim bezpiecznie budować akumulatory z tych miodowych koszyczków.
WojtekErnest - Sob 27 Sty, 2018
Moim zdaniem jak się 'pakuje' 5-6A na ogniwo to rodzaj koszyka ma trzeciorzedne znaczenie.
Opakowany, szczelny pakiet jest po prostu w środku gorący. I te środkowe segmenty padają najszybciej.
atomek1000 - Sob 27 Sty, 2018
to powietrze w środku działa tylko jako izolator, jak pakiet jest sklejony i ogniwa się dotykają to założę się że ma bardziej równomierną temperaturę całości niż gdy jest w koszykach
djmarcin56 - Nie 28 Sty, 2018
Dokładnie jak koledzy piszą uważam, że tam żadnego obiegu powietrza niema wszystko stoi i grzeje się nawzajem od siebie a im bliżej do środka pakietu tym bardziej. Pakiety są szczelnie oklejone i w dodatku jeszcze w sakwie albo skrzynce więc jak ma tam powietrze hulać między ogniwami? Koszyk niema nic do grzania pakietu w takich wypadkach.
wwojciech - Nie 28 Sty, 2018
Bardzo fajnie się spisują koszyki. Jakościowo lepsze niż chinczyki. Same połączenia w trójkąt dają lepsze rozplywy pradow.
henio - Pon 29 Sty, 2018
Kolega z forum mi powiedział, że właśnie jak się upakuje w plaster miodu, to się mniej grzeje, bo jest ich więcej. Widocznie, akumulator jest mniej przeciążany, bo akusów jest więcej i się prądy lepiej rozchodzą. No w sumie łatwiej zakatować mniejszy niż większy akumulator. Ma to sens.
wwojciech - Pon 29 Sty, 2018
henio napisał/a: | Kolega z forum mi powiedział, że właśnie jak się upakuje w plaster miodu, to się mniej grzeje, bo jest ich więcej. Widocznie, akumulator jest mniej przeciążany, bo akusów jest więcej i się prądy lepiej rozchodzą. No w sumie łatwiej zakatować mniejszy niż większy akumulator. Ma to sens. |
Odnosisz się do objętości aku, i to też się zgadza ale chodziło mi o o same połączenia gdzie między plusem jednej celi a minusem kolejnej celi masz dwa polaczenia- są one obok siebie przez co mają wieksza powierzchnie oddawania ciepła i wytrzymają większy prad niż użycie dwóch tasiemek jedna na drugiej.
Kolejny aspekt jest taki, że z jednego ogniwa łączysz do dwóch kolejnych, więc nie potrzebujesz połączeń wyrównawczych pomiędzy ogniwami jednej celi bo łączenie w trójkąt daje połączenie wyrównawcze między ogniwami zarazem sa pradowymi połączeniami.
henio - Pon 29 Sty, 2018
Poczytałem sobie, pogłówkowałem i wiele jednak przemawia za łączeniem na plaster miodu. Faktycznie akusy będą się mniej grzać gdy będą ściślej przylegać do siebie. Analogicznie można się odnieść do wełny mineralnej w budownictwie, gdzie ściśnięta jest gorszym izolatorem. Musi być "napompowana" by izolować. Tak samo z akumulatorem zbudowanym z ogniw. Im ściślej będą do siebie przylegać ogniwa, tym szybciej przez nie będzie przechodzić chłód lub ciepło.
Przy hermetycznie zamkniętym akumulatorze, zgromadzone powietrze w środku staje się niepotrzebnym izolatorem i trzyma ciepło w środku. Jakby akumulator nie był owinięty i by była wymian powietrza między akusami, to by było inaczej. Ale wiadomo tak się nie da. Także na plaster miodu, pod różnymi względami, najlepiej jest łączyć.
|
|
|