wibi - Nie 15 Paź, 2017
Przykro mi ale chyba nadal nie wiesz co to znaczy "moc 250W" jakimi są "obdarzone" głównie silniki przekładniowe. Żeby Ci to uzmysłowić podam Ci przykład standardowego silnika przekładniowego o mocy podawanej 250W dla jakiegoś tam napięcia np.25V i tego NC 7x9 też przy podobnym napięciu i takim samym sterowniku z ograniczeniem prądu do np.15A. I cóż się okazuje silnik przekładniowy przy tych parametrach dysponuje mocą 25x15=375W a NC 7x9 również 375W natomiast moment obrotowy i płynność jazdy jak i samo ruszanie nie pozostawia żadnych złudzeń (widzą to wszyscy bez wyjątku czołowi producenci na Świecie), że przekładniowy zdecydowanie wygrywa. A dlaczego wygrywa, gdyż silnik w przekładniowym kręci się z praktycznie zadanymi fabrycznie i optymalnymi obrotami, natomiast wszelkie zmiany obrotów kompensuje przekładnia, przez co zużycie energii (prądu) staje się prawie niezmienne i b.oszczędne. NC w takiej sytuacji (ruszanie,przyspieszanie) "sięga" głównie do baterii pobierając z niej niewspółmiernie dużo prądu który w konsekwencji zamienia na ciepło (dlatego te czujniki temperatury). Takich i jeszcze innych przykładów można by mnożyć gdy np.porównasz silnik przekładniowy 250W z NC w momencie gdy dasz mu napięcie z baterii takie jakie nominalnie dla NC jest proponowane. Nie pisz więc że przekładniowy tylko dla kobiet i osobników poniżej 85+ bo mam sąsiada który ma nieco ponad 100+,silnik przekładniowy w przednim kole i robi często trasy dobrze ponad 50 km na dodatek w terenie pagórkowatym. Podawana moc silnika to nic innego jak w pierwszym rzędzie chwyt marketingowy szczególnie dla laików uważających że moc to takie coś jak w silnikach samochodowych, w elektryczności jest to coś zupełnie innego i nie podlega aż takim ograniczeniom. Elektrotonus - Nie 15 Paź, 2017 Wibi, dziękuję za wykład. Mam świadomość, że oba takie silnik przy takim samym napięciu i natężeniu prądu będą miały taka samą moc. Akurat oba moje ebike są 250 W i drugi 1500 W nc 7x9. Mały rozpędza się ze mną do 25 km h i pod większą górkę prosi się o mocniejsze wspomagane, zas 7x9 przy 30A ciągnie równo bez pedałów. Fakt, że 250 W ma sterownik ok 12 A. Jest lezjszy, nie stanowi problemu jazda bez silnika. Ciężki ebike z 7x9 to inna kategoria. Zapraszam na jazdę próbną, 90% wybierze ten silniejsze silnik z mocniejszym sterownikiem. wibi - Nie 15 Paź, 2017
Z przykrością stwierdzam,że nie rozumiesz co to jest moc silnika elektrycznego i z czego ona wynika. Bo w czym różni się moc silnika przekładniowego od NC, ano w niczym prócz kultury jazdy jaką oferuje silnik przekładniowy,stabilny i prawie równy pobór prądu (gdyż przekładniowy kręci się w pobliżu swoich obrotów optymalnych bez względu na zmiany obciążenia) oraz znacznie mniejsze grzanie (to z powodu tych "stałych" obrotów). Wszystko to zauważyli już czołowi producenci silników więc "ameryki" nie odkrywam. A jak chcesz więcej przykładów to powiedz mi czym różni się moc przekładniowego i NC przy tych samych parametrach napięcia i prądu które "dostarcza" sterownik, jak widzisz niczym.Co do kobiet i wagi osobnika 85+ to mam sąsiada ,jakieś 100+ który z silniczkiem oznaczonym "250W" i na dodatek w przednim kole bardzo często pokonuje trasy ponad 50km i to w terenie pagórkowatym na jednej 14Ah godzinnej baterii,dodam, że jeździ dość szybko chociaż lat ma trochę... Anonymous - Nie 15 Paź, 2017
A polecasz dla gościa 120 kg? 
Jeżdżę takimi od lat i problemów nie mam
Może rewelacji z przyspieszeniami nie ma, ale do swojej prędkości się rozpędzają bez problemu. Przynajmniej na poziomej drodze. Przy wzniesieniach nieraz trzeba pomóc, ale od czego są geje? To tak dla poprawności społecznej 
Elektrotonus - Pon 16 Paź, 2017 No to zalejcie mnie falą hejtu za to, że uważam, iż 250 W to za mało Może na początek przygody z elektrykiem niektórym wystarczy ?
Dla mnie to zbyt mała moc i polecam więcej 350W-500W minimum w silniku z przekładnią. Można się zgodzić lub nie z ta teza - wasze prawo mieć odrębne zdanie. Kwestia oczekiwań oraz faktycznej mocy jaka wyzwala napęd faktycznie. Drugą kwestia jest sprawa niezawodności i trwałości przekładniowego silnika przy masie kierowcy ponad 90 kg. Dla jasności, można spokojnie jeździć przkładniówką o mocy nominalnej 250W przy faktycznej ok 500-600 W nawet jak się waży 120 kg. Po to są elektryki by było łatwiej szybciej dalej. maran_hand - Pon 16 Paź, 2017
Tak jak Zeltoma kiedyś uważałem za ostatniego obrońcę żeli, tak Ciebie uważałem za jednego z tych którzy chcą zgodnie z przepisami.. A tu, nie było mnie trochę na forum, teraz wchodzę, czytam i takie zmiany! Dokąd ten świat zmierza..?
Elektrotonus - Pon 16 Paź, 2017 Dobrze, że wspomniałeś kwestie legalności, którą dają jedynie konstrukcje 250 W. Pytanie o rower nie zawierało czy ma być legalny. Legalny to tylko PAS, 250 W , max 48V i kaganiec na 25 km/h. Jeśli jakikolwiek z tych elementów nie jest spełniony mamy "szarą strefę" Cały czas chciałbym mieć poczucie, że mam ebike 100% legalnego, jednak watowica wyklucza takowe coś
maran_hand - Pon 16 Paź, 2017 Spokojnie, na QSie watowica się kończy, przynajmniej w moim wypadku ale nie wykluczam, że może być to również związane z moim wiekiem
kostek - Pon 16 Paź, 2017 Panowie dziękuję za wszystkie jak rady  Naprawdę doceniam pomoc. Zwłaszcza Elektronusa i jego zaangażowanie. Po rozpatrzeniu wszystkich za i przeciw chyba ze względu na masę zdecyduję się na silnik przekładniowy o mocy 500W. Może do tego sterownik 48V 22A. Z tego co widziałem w innych konstrukcjach jest to całkiem ciekawe zestawienie. Zobaczymy teraz czy uda mi się zebrać wszystkie potrzebne elementy przez okres jesienno zimowy. Jeszcze raz serdecznie dziękuję
Elektrotonus - Pon 16 Paź, 2017
Elektrotonus ;-) Kombinuj. Przekładniówki 350W są właśnie często instalowane jako napęd fabrycznych ebików z kołami 28 cali. WojtekErnest - Pon 16 Paź, 2017
Czyli będzie max mocy ok 1000 W i pojedzie ok 45 km/godz
kostek - Pon 16 Paź, 2017
Dokładnie tak Myślę, że w zupełności wystarczy, a dodatkowo, całość będzie lżejsza 
|
||||||||||||||||||||||
