To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Napęd z silnikiem poza kołem - Bafang 750W - subiektywna opinia po 200km

leszcz - Śro 25 Lip, 2018

1. wystarczy szeroki śrubokręt i młotek
2. tak
3. sprawdzisz na żywo, jak będzie luz, docinasz kawałki blachy (arkusze alu z castoramy) aż zrobi się na wcisk i po temacie.

Pokaż rower i suport.

kagemar - Śro 25 Lip, 2018

Co do montażu polecam klucz nastawny z leroya.


https://www.leroymerlin.p...45025,l689.html


Te ząbki idealnie układają się w rowkach jednej i drugiej nakrętki.

malin - Czw 26 Lip, 2018

Dzięki za odpowiedzi.
Załączam zdjęcia, ale póki co tylko ogólne. Wygląda na standardową konstrukcję, ale czy napewno fabang będzie pasował tego nikt nie wywróży dopóki się go nie będzie instalować ...

szulik - Czw 26 Lip, 2018

Wczesną wiosną gdy robiłem konwersję też się głowiłem i mierzyłem na wszelkie sposoby czy mi spasuje Mid drive Bafanga do mojego roweru.

Mierzenie po stronie nienapędowej często nie ma sensu bo po stronie napędowej dolna rura często jest spłaszczona. Czyli dokładne zmierzenie jest możliwe tylko po zdjęciu korby.

U mnie z pomiarów po stronie nienapędowej wyglądało to mało obiecująco, liczyłem się z tym, że potrzebne będzie nawet 8mm podkładek i tym samym linia łańcucha będzie bardzo zła. Okazało się, że podkładka 2mm (do dostania na Allegro, aliexpress itp) załatwiła sprawę. Swój BBSHD wyposażyłem w tarczę Lekkie 42, która ma offset - tym samym linia łańcucha jest niemal idealna (idealnie trafia w zębaki 4-5 w 8 rzędowej kasecie).

W najgorszym wypadku, gdyby okazało się, że musisz włożyć dużo podkładek i linia łańcucha Ci ucieknie będziesz mógł pokombinować z przełożeniami na kasecie - przy jeździe ze wspomaganiem i tak używa się z reguły środkowych przełożeń, a skrajne duże raczej jako backup gdyby bateria padła, a droga do domu pod górę.

Zwróć uwagę, że BBSHD i BBS02 mają trochę inne wymiary - ja początkowo nieświadomie przymierzałem rower do BBS02, choć celowałem w zakup BBSHD.

leszcz - Czw 26 Lip, 2018

@malin super pięknie ci bbs02 wejdzie
malin - Pią 27 Lip, 2018

Jeszcze raz dzięki Panowie !
Te dystanse/podkładki - czy chodzi o odsunięcie samej tarczy czy przesunięcie całego silnika na prawą stronę ? /chociaż efekt pewnie ten sam/ - może jakiś link proszę.
No i temat baterii - czy możecie mi kogoś polecić ? Wiem, że Kolega Glebor się tym zajmuje, ale może warto mieć jeszcze jakąś ofertę do porównania. Wiem, że nie będzie tanio..., ale jak już kupić to porządną baterię z pewnego źródła o nieoszukanych parametrach /min chciałbym 48V ~17,5Ah > 840Wh - czy taki zestaw pojeździ również po nieprzesadnych gdyńskich wzniesieniach ?
Gear sensor - czy muszę dokupić również kabel-przejściowkę czy aktualny model bbs02 ma już osobne łącze ?

szulik - Pią 27 Lip, 2018

za pomocą podkładek odsuwasz cały silnik w prawo od ramy, po to by silnik nie opierał się od dolną rurę ramy. Bardzo ważne jest by silnik był równo i mocno przymocowany do ramy, w przypadku gdyby zahaczał o dolną rurę ten warunek nie będzie spełniony.

Tutaj masz dość skrajny przypadek zademonstrowany ale na zdjęciach zobaczysz o co chodzi: https://electricbike-blog.com/2015/11/19/get-a-bigger-hammer-bbshdbbs02-installation-problems-fixes-for-non-standard-bb-intrusive-chainstays/

Ja mam jedną baterię od Glebora, w drugim rowerze od batteryguru. Obie bardzo OK ale używam y dopiero kilka miesięcy. Stosunek cena/jakość u Glebora raczej nie do pobicia.

Ja ujeżdżam swój zestaw na trochę wyższych górkach w Małopolsce i nic się nie dzieje. Silnik czasem jest tylko ledwie letni.

Jeśli chodzi o gearsensor to ja go nie mocowałem - stwierdziłem, ze pojeżdżę i zobaczę czy jest konieczny. Po kilku miesiącach uważam, że prędzej kupię sobie manualny odcinacz napędu niż gearsensor. Jak się przyzwyczaisz do tego by umiejętnie biegi zmieniać to nic ci nie jest potrzebne, gdy się zapomnę to mogę lekko wcisnąć hamulec - jeszcze nie hamuje, a napęd odcina.
Z tego co wiem gearsensor mocujesz do jednego ze złącz do czujnika hamulców.

Mikkonen - Nie 29 Lip, 2018

Przedwczoraj z własnej głupoty zaliczyłem cudowną glebę na zakręcie (na szczęście nie jechały samochody). Efekt - prawe przedramię w gipsie i szyna na mały palec prawej dłoni. Gratis obtarcia. Jak powrócę do sprawności, to ustawiam speed limit wspomagania na 25 lub max 30km/h. Zrobię to przez kabel USB aby nie korciło zmieniać w wyświetlaczu. Rower to jednak rower i trakcji jak w motocyklu nigdy miał nie będzie.
wibi - Nie 29 Lip, 2018

Współczuję bo rozumiem,sam trzeci tydzień się "kuruję". Rany i otarcia się już zagoiły,najdłużej są siniaki.Zmiana limitu wspomagania nie ustrzeże przed wywrotkami bo jak wspomniałeś,to nie ta trakcja.
Mikkonen - Nie 29 Lip, 2018

wibi napisał/a:
Współczuję bo rozumiem,sam trzeci tydzień się "kuruję". Rany i otarcia się już zagoiły,najdłużej są siniaki.Zmiana limitu wspomagania nie ustrzeże przed wywrotkami bo jak wspomniałeś,to nie ta trakcja.


Wiadomo że przy 15 na godzinę też można się zabić, ale przedwczoraj gdybym miał limit na 30 to przynajmniej zmieścił bym się w zakręcie :D

szulik - Nie 29 Lip, 2018

Ja tylko na chwilę ustawiłem sobie "no limit" i przełączyłem na tryb Sport. Widząc jaką bestią staje się wówczas rower i mając jednocześnie doświadczenie złamanego obojczyka na zwykłym rowerze wiele lat temu szybko przywróciłem domyślny limit 25 km/h. W zupełności mi wystarcza do rekreacyjnej jazdy, przy okazji więcej się namęczę gdyż po płaskim jadąc powyżej 25km/h pedałuję sam, a pod górkę wspomaga mnie silnik.
marfi - Czw 09 Sie, 2018

Mam bafang 500W/36V - przebieg 90km subiektywnie fajny
pxl666 - Sob 11 Sie, 2018

rozumiem ze cały czas się tu pisze o midzie z jednym blatem z przodu ?
jakie max prędkości idzie na takim 250w osiągnąć na 36v? i pod jakie wzniesienie można się wspinać biorąc pod uwagę mocne ograniczenie z powodu tego jednego blatu ?

szulik - Sob 11 Sie, 2018

pxl666 napisał/a:
rozumiem ze cały czas się tu pisze o midzie z jednym blatem z przodu ?
jakie max prędkości idzie na takim 250w osiągnąć na 36v? i pod jakie wzniesienie można się wspinać biorąc pod uwagę mocne ograniczenie z powodu tego jednego blatu ?


Nie odpowiem wprost na twoje pytania bo mam bbshd, który ma 1000W i 48v ale patrząc na to jak rzadko wskaźnik pokazuje mi więcej niż 500W chwilowej mocy jestem w stanie wyobrazić sobie, że posiadając słabszy motor 250w musisz po prostu korzystać z większego zakresu przełożeń z tyłu by dostosować się do wzniesienia. Mam z tyłu kasetę 8 rządową, 11-40, a z przodu tarczę 42T (koła 29" co ma spore znaczenie). Jadąc ze wspomaganiem silnika używam najczęściej 3 środkowych zębatek, jak jest naprawdę stromo to dochodzę do 3-ciej największej (28). Większe zębatki służą mi wyłącznie do jazdy bez silnika po stromych podjazdach.
Mając słabszy silnik pewnie musiałbym częściej zmieniać przełożenia i używać większych zębatek z przodu by wjechać wszędzie.

Sądzę, że słabszy silnik, w dodatku na 36V bardziej wpłynie na max prędkości niż na możliwości wjechania pod górę.

PS. Mam porównanie do podobnego roweru z silnikiem bafanga 500w/48v (przekładniowy) w kole i kultura pracy jest zdecydowanie na plus dla mid-drive, szczególnie pod górę. Po prostu przełożeniami lepiej dostosowujesz napęd do warunków jazdy.

Lipski - Wto 21 Sie, 2018

Te same odczucia mam co szulik, do normalnej jazdy wystarcza max 500 wat. Na takiej mocy będziesz jeździł tak jak zwykłym rowerem mocno się mecząc (zależy od twojego FTP), tylko tutaj nie będziesz pedałował, albo młynkował dla parady. Jak masz niskie FTP to te 250 wat bez ogranicznika prędkości da Ci dużo frajdy. Sporo zjeździłem mojego bafanga po mieście i większa moc niż te 500 wat przydaje się jak trzeba agresywnie przyśpieszyć z niskich prędkości, albo jak chcesz pod górkę jechać nadal te 30 km/h. Tak samo w trasie, utrzymanie prędkości 30 km/h po płaskim z pedałowaniem dla parady mieści się w 300-500 watach praktycznie niezależnie od warunków. Mid nawet słabszy będzie dużo bardziej elastyczny niż silnik w piaście. Nawet na małej mocy (np na tych 250 watach) podjedziesz wszędzie bez pedałowania, kwestia tylko prędkości z jaką to zrobisz. Zresztą zobaczcie sobie jakie moce wytwarza normalny rowerzysta. Przecież są to promile tego co ma silnik.

Przykład Michała Kwiatkowskiego (chyba nie muszę go przedstawiać nikomu):
https://portal.bikeworld.pl/artykul/sport/szosa_swiat/13248/jazda_kwiatkowskiego_w_liczbach
Także jak widać nawet tak dobrze wytrenowaniu kolaże nie wytwarzając więcej niż 500wat mocy ciągłej..
Ja dla przykładu w zeszłą niedzielę w bezwietrzny wieczór robiąc 50 km na kolarce wykręciłem średnią prędkość 30 km/h z średnią mocą 190 wat (bez żadnego silnika - mam pomiar mocy w korbie)... Myślę że to już dość szybko jak dla zwykłego zjadacza chleba, a licznik pokazał tylko 190wat...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group