To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Bafang BBS02B 36V 500W w porównaniu do innych wersji BBS

Junek56 - Sob 06 Lut, 2021

Faktycznie, różnica dla wersji 73mm to dwa dłuższe wkręty o tą różnicę 5mm w stosunku do wersji 68mm, plus dodatkowe 2 x 3 sztuki grawerek jako dystans. Kitajce się nie wysiliły ale skuteczne.

Małym minusem jest to że nakrętka ozdobna, ta na wierzch łapie gwint na 1/2. Ale wygląda że trzyma.

Tak jak radzisz, pilotujaco przykręciłem, co zaznaczyło mi wypustki i deczko delikatnie pilniczkiem poprawiłem. Będzie trzymać jak złoto. Przy okazji pozwoliło mi to zobaczyć prześwity, do fajnego prowadzenia przewodów i linek.
https://www.youtube.com/watch?v=rcYVyuDC6e8
Nawet z tym młotkiem pani pobija klucz. Ale i wcześniej daje na gwint klej. Zresztą, ja z nawyku modelarstwa, daję na gwinty zawsze kapke kleju. Wibracje lubią robić swoje.

Pytanie, bo jeszcze mogę to zrobić, czy warto włożyć np cienki kawałek podkładki gumowej, dętki, w miejscu gdzie silnik wspiera się o ramę ?

andypip - Sob 06 Lut, 2021

Klej okey. Ale młotka 500g nie zastąpi :smile:
Podkładka gumowa? A co? Szkoda Ci lakieru na ramie? Ja włożyłem półksiężyc z rurki pcv. :lol:

Junek56 - Sob 06 Lut, 2021

Akurat w tym miejscu styku ramy i silnika, musiałem odciąć i spiłować taką wystającą prowadnicę linek. Trochę była za ostra na styk z silnikiem. Przylepiłem taką samoprzylepna cienką podkładkę z tworzywa. Będzie. Ale zapytać nie zaszkodzi a nuż będzie lepszy pomysł. :wink: Ten pomysł z półksiężycem jeszcze do przemyślenia.
borsuk - Sob 06 Lut, 2021

Junek56 napisał/a:
Akurat w tym miejscu styku ramy i silnika, musiałem odciąć i spiłować taką wystającą prowadnicę linek. Trochę była za ostra na styk z silnikiem. Przylepiłem taką samoprzylepna cienką podkładkę z tworzywa. Będzie. Ale zapytać nie zaszkodzi a nuż będzie lepszy pomysł. :wink: Ten pomysł z półksiężycem jeszcze do przemyślenia.

Ja musiałem zrobić przepust na linkę do przerzutki i włożyłem jako dystans trzy odcinki potrójnego płaskiego kabla elektrycznego.

Junek56 - Sob 06 Lut, 2021

Montaż idzie bez problemu, ale się nie spieszę. Czas do końca lutego. Robię to dokładnie.
Zamówiony już i jest w drodze drugi taki sam zestaw dla mnie.

Pytanie takie wyprzedzające do kolegów z doświadczeniem, odnośnie eksploatacji silniczków Befanga. Na co zwrócić uwagę podczas eksploatacji. Czy są jakieś słabe punkty ? Czy warto zaopatrzyć się w jakieś części zapasowe ? Jak z trwałością i niezawodnością przy spokojnej eksploatacji, bez hardcoru.

https://pl.aliexpress.com/item/4000464545403.html?spm=a2g0o.cart.0.0.20883c00bNJern&mp=1

A nuż coś nawali i z reguły trochę czasu upłynie zanim się je nabędzie. Chętnie posłucham "starych wyjadaczy" Befanga :grin:

Na zdjęciu widać. Linki i przewód główny na przód, jeszcze dojdzie od lampki, są prowadzone bokiem, jest deczko luzu, środek dociska do ramy. Wszystka wewnątrz mocowania silnika. Nawet fajnie i estetycznie to wychodzi.

andypip - Nie 07 Lut, 2021

Jak to starannie poskładasz / a widzę że tak jest/ to jazda bez problemów. Chyba że masz peszka, tfu tfu.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to nie katować go na małych trybach. Trza pamietać o zmianie biegu przed zatrzymaniem roweru. Ja założyłem gear shift sensor - zdania są podzielone. Mi działanie tego ustrojstwa pasuje. Skoro masz 2 napędy, przydatny jest kabelek usb do programowania. Raczej na pewno warto zmienić prąd rozruchu /żeby nie szarpał/, czas zatrzymania /oryginalnie zbyt długo "ciągnie"/ ale to opcje są. Chińczycy maja obcykane te silniki i jazda tak jak fabryka daje sprawia dużą frajdę :lol:

Junek56 - Nie 07 Lut, 2021

Po części, to niespieszenie się, wynika z faktu, że te drobne ale istotne części są w drodze, gear sensor, programatorek USB itp.
Teraz analizuje jaka powinna być optymalna przekładnia, przednia tarcza vs kaseta. I dochodzę do wniosku, że te tarcze oryginalne 42T to są stanowczo za duże. Ciekaw jestem dlaczego producent w oryginalnych zestawach oferuje tarcze od 42T w z wyż. Ta 42T w Treku żony to ledwo się mieści. 3-4mm prześwitu od widełek. W 98% żona używa tarczy środkowej 34T a ja 32T, w terenie po którym jeździmy. U żony kaseta ma 12-32T (27,5") a u mnie jest 11-34T (29"). Na płaskim leśnym terenie z reguły to zębatki 4 +/-1 licząc od najmniejszej. Wręcz do rzadkości jest wrzucanie najmniejszej przedniej. Takich górek na razie nie mamy. Te przednie środkowe tarcze, bez problemu, płynnie ogarniają całe kasety 8 i 9 rzędowe. Jak mówią, przyzwyczajenie jest druga naturą człowieka i dokupię tarcze 32T i 34T, na nich jeździ się najlepiej a mamy zamiar, przede wszystkim ja, jeździć sporo i bez wspomagania. Kasety i przerzutki zostaną bez zmian. Nie ma co kombinować. Ewentualnie łańcuch na zapas :wink:

Moje tereny koło domu

andypip - Nie 07 Lut, 2021

Ja mam z przodu 52T :lol:
Junek56 - Nie 07 Lut, 2021

Łał. :roll:
Czym się kierowałeś, że wybrałeś akurat taką. Czy jesteś z wyboru zadowolony ?
A z tyłu na kasecie ile ząbków najczęściej w używaniu? Jakie koła ? To chyba preferujesz szybkość.

Analizowałem ranking najczęściej kupowanych wielkości zębatek do Bafanga to wynikało, że to 32T lub 38T.

Jak jadę, to przeciętnie mam kadencje (miernik) 80, w zakresie 75 -90. To daje mi średnią prędkość około 20km/h. Przy 52T to daje prawie 34km/h. Dla mnie to nie do przejścia. W jednej nodze mam dwie endoprotezy, biodra i kolana. Ostro brykam ale nie aż tak :mrgreen:

borsuk - Nie 07 Lut, 2021

Junek56 napisał/a:

...Analizowałem ranking najczęściej kupowanych wielkości zębatek do Bafanga to wynikało, że to 32T lub 38T.

To chyba ci, co nie używają przerzutki ;) . Najmniejsza tarcza i to z offsetem 1cm jaka wchodzi do mojego roweru oraz zapewnia przełożenie w zakresie 7 rzędów to 42T. Bafang fabrycznie daje najmiejszą tarczę 44T właśnie dlatego, że mniejsze powodują problemy.
Podobno niektórzy ograniczaja liczbę przełożeń do 3 - 5, aby używać mniejszych tarcz, można też używać piasty nuvinci, ale to drogie i ciężkie, ja preferuję lekki rower.

Co do części zamiennych do silnika - chyba nie warto robić zapasów.

Junek56 - Nie 07 Lut, 2021

Masz racje. nie ma co ruszać oryginalnej tarczy 44T. Mniejsze tylko pogarszają sprawę. Beka.
Jedynie to zastosowanie kasety 7s 14-32.
Tylko ponoć jakąś podkładkę coś ok 4,3-4,6mm trzeba,aby przejść z bębenka 9s na 7s.

andypip - Nie 07 Lut, 2021

W ubiegłym sezonie zacząłem uzywać przekładni rohloff. zębatka z tyłu 14T. Ta przekładnia ma dużą rozpiętość. Z blatem 48T na 1 biegu prędkość była za niska. W tym przypadku to jest niedogodność czujnika pas. Teraz jest ok, choć przyznam że 14 bieg jest już b. twardy i jedynie do wybiegu się nadaje, ale prędkość jest zabójcza.
Junek56 - Wto 09 Lut, 2021

Fajna ta przekładnia rohloff :razz: Tylko ta cena :roll: Można gonić "zajączka" kosztów konwersji :sad:

Przeglądałem, szukałem i trafiłem na rozwiązanie mojego problemu, zarówno komfortowej jazdy bez, jak i ze wspomaganiem. Zamiast wymieniać przednią tarczę na mniejszą i być może jeszcze bardziej pogorszyć linię łańcucha, lepiej jest zostawić oryginalną przednią zębatkę Bafanga 44T i zająć się tylną przerzutką.

Znalazłem taki filmik na YT który mnie zainspirował.
https://www.youtube.com/watch?v=1WBMpZv-pqE

Jak widać wystarczy zmodernizować kasetę. Ja bym zrobił to prościej, przekładając w mojej 9s 11-34T dwie najmniejsze koronki 11 i 13 za największą, do wewnątrz piasty, jako bezużyteczne ale dystansowe. Akurat te dwie są luzem i to kwestia przełożenia. Natomiast regulacji ograniczenia zakresu samej przerzutki dokonać wkrętem L tak aby zakres pracy kończył się na koronce 34. 7 biegów wystarczy.
Będę to musiał sprawdzić w praktyce. Sprawdzałem w tabelce w Excelu przeliczenia i porównania i zarówno w moim jak i żony rowerze układ byłby bardzo zbliżony do najczęściej używanego przez nas bez napędu.
Najbardziej strome górki i podjazdy, przy braku dwóch najwolniejszych przełożeń, to tylko na wspomaganiu Bafangiem.

Cel, jakim jest komfortowa jazda bez i ze wspomaganiem byłby osiągnięty. I o to chodzi :wink:

Pojawiła się nowy problem :cry:
Muszę kupić łańcuchy do kaset Shimano 8 i 9 rzędowych. Te są za krótkie.
Jakie możecie polecić ? Czy specjalne z literką E do ebików ? Czy normalne tylko twardsze ?
A może polecicie konkretny typ, firmę ?.
Jaką "politykę" przyjąć odnośnie kaset i łańcuchów, które ponoć najbardziej się będą zużywać ?

wibi - Śro 10 Lut, 2021

Rohloff to fajna i technicznie pomyślana przekładnia ale.... waży prawie tyle co reszta roweru (z przesadą oczywiście). Sam składając swojego najnowszego składaka (4-ty) też myślałem o niej względnie o Nexusie. Pomysł ten na szczęście skutecznie wybito mi z głowy właśnie przez ten ciężar. Zdecydowałem się więc na 3-biegową przekładnie Sachs i uważam, że to najlepszy wybór. Silnik w rowerze (Bafang) jest na tyle elastyczny że wraz ze stopniami wspomagania umożliwia płynną jazdę od szybkości równej pieszemu do prawie 50 km/h.Przekładnia jest lekka,utrzymuje stałą linię łańcucha i podobno jest niezawodna.Na razie tego nie wiem gdyż za mało na niej przejechałem przed zimą, ale pierwsze wrażenia są bardzo pozytywne, zdecydowanie lepsze niż zwykła przerzutka. Co do "polityki" odnośnie kaset i lańcuchów nie będe sie wypowiadał bo uważam, że czegoś takiego z punktu technicznego nie ma.Czy ktoś ma dwa lub więcej zestawów i je wymienia czy tylko jeździ na jednym i zmienia w razie zużycie to przecież jedno i to samo a tylko roboty przy ciągłych zamianach więcej.Uważam, że łańcuch dedykowany do elektryka jest odpowiednio wytrzymały a jakiej firmy? pewnie dobrej byle do ebików.
Junek56 - Śro 10 Lut, 2021

Widzę że analizowałeś różne przekładnie. To zapytam, a co sadzisz o Nexusie 8 ? Bez kontry i tak jak u mnie z tarczą hamulcową. Cena do przełknięcia, widzę same bez osprzętu po 330zł. Tylko jak z trwałością i niezawodnością ? I czy wogóle nadają sie do tego celu ?

Jeden rowerek już uruchomiony. Na razie na takim byczym zasilaczu regulowanym 35V/30A. Bo akumulatory w drodze. Działa wszystko.
I tu też mam pytanie, czy warto robić taki przegląd zerowy silniczka. Chodzi mi czy jest należycie posmarowany. Czy też kitajce oszczędzały.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group