To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Dział dla początkujących - Centrowanie koła z silnikiem elektrycznym

czak45 - Śro 31 Sty, 2018
Temat postu: Centrowanie koła z silnikiem elektrycznym
Cześć
Jeśli można to proszę o pomoc i wasze zdanie, doświadczenie.
Rower mam ramie HT i niestety koło się trochę rozcentrowało.
Dałem do serwisu który zajmuje się moim rowerem od momentu kupna.
Zresztą w tym sklepie kupiłem też rower.

Serwisant koło poprawił, ale trochę marudził. Nie jest idealnie wycentrowane.
Twierdzi, że wszystko jest bardzo mocno napięte, a same szprychy i mocowania do piasty silnika to "chińszczyzna". Dwie szprychy prze centrowaniu pękły. Proponował, że może pozaplatać nowe koło na dwa przeploty. Tylko popatrzyłem w necie i koła z silnikami zaplata się na jeden przeplot. Problemem są też mocowania szprych do obręczy. Łepek szprych nie jest równoległy do szprychy i tutaj też powstają naprężenia utrudniające centrowanie koła.

I w sumie nie wiem co zrobić?
Oddać do innego serwisu? Wysłać do serwisu gdzie koło było zaplatane z silnikiem? (troche daleko i drogo)
Powstaje takie pytanie.
Jak sobie radzicie z centrowaniem kołąaz silnikiem?


Anonymous - Śro 31 Sty, 2018

Radzimy sobie normalnie, tak jak zawsze przy centrowaniu koła ;)
Nieraz pomaga rozwiercenie otworu w obręczy na jajo, co by nypel dał się mocniej przegiąć.

tas - Śro 31 Sty, 2018

Idź z tym kołem do serwisu mającego doświadczenie w takich zaplotach.
Bo jak idziesz do rowerowego to oni zaplatają jak rowerowe. Tymczasem zaplot silnika jest bliższy tajnikom zapolotu motocyklowego. Np ta sugestia by zaplatać na 2 krzyże, przecież to osłabia zaplot (toż to są dłuższe szprychy) oraz jeszcze zwiększy kąty, które teraz są dobre i prawidłowe

JerzyZ - Śro 31 Sty, 2018

zeeltom napisał/a:
Nieraz pomaga rozwiercenie otworu w obręczy na jajo, co by nypel dał się mocniej przegiąć.
To trzeba zrobić koniecznie! Oś nypla i szprychy muszą się pokrywać - szprycha ma pracować na rozciąganie, a nie na zginanie. Jeżeli felga jest z cienkiej blachy stalowej, można (ja tak robiłem) włożyć do otworu cienki pręt i przeginając go w odpowiednią stronę, zmienić "kierunek" otworu. Przy feldze aluminiowej pozostaje owalizacja.
czak45 - Czw 01 Lut, 2018

Dzięki bardzo za wiadomości.
Coś będę kombinował z tym kołem.

markkar - Pią 02 Lut, 2018

Aby nie rozwiercać otworów w feldze, nie osłabiać kapsli i nyple ustawiały się bardziej równolegle do szprychy (szczególnie przy feldze rowerowej 24") wymyśliłem sobie mniejsze nyple (o mniejszej średnicy) z ulepszonej stali (zamiast mosiądzu). Jak to się sprawdzi, nie wiem, założę z felgą double track 24", szprychami 2,6 i mxus 3k i praktyka pokaże. Tak to wygląda:

Tomas - Pią 02 Lut, 2018

markkar napisał/a:
Tak to wygląda:


Ciekawie :smile:

2E - Pon 05 Lut, 2018

Nie lepiej zastosować obręcz z oczkowanymi otworami pod nyple które są fabrycznie pod odpowiednim kątem ? Jest dużo takich obręczy typowo rowerowych. Dodatkowo można by zastosować obręcz asymetryczną... ktoś tu pisał, że powinno się unikać zaplotu na dwa krzyże bo to osłabia... to nie prawda, robienie koła bez krzyży czyli na tzw słoneczko jest najsłabsze , potem jest zaplot na dwa krzyże a potem na trzy, który daje najmocniejsze koło, z wiadomych względów nie da się go zastosować w kole z silnikiem, więc pozostaje opcja na dwa krzyże o ile to możliwe należy do tego dążyć. Co do wiercenia otworów pod nyple na jajo... to osłabia samą obręcz.
Jeżeli koło wymaga wciąż centrowania a jednocześnie szprychy są już tak bardzo naciągnięte to ten serwisant ma rację, należy wymienić wszystkie szprychy i nyple a możliwe, że i obręcz. Każda obręcz ma jakiś maksymalny, krytyczny współczynnik naciągu szprych, po jego przekroczeniu zaczyna się odkształcać. Podobnie szprychy, jeśli się przekroczy maks naprężenie to zaczynają "płynąć" czyli rozciągają się i robi się "makaron". Przy zaplataniu koła a potem jego centrowaniu warto użyć tensometru, żeby nie przekraczać tych wartości. Dobre obręcze mają info producenta o maksymalnym naciągu, tak samo jak szprychy. Jeśli to tania chińszczyzna, nie dziwne, że koło "płynie", dowodem na przekroczenie napięcia szprych jest ich pękanie, o ile nie były zniszczone mechanicznie wcześniej.

Anonymous - Pon 05 Lut, 2018

Nie żartuj. Jak można osłabić obręcz rozwiercając otwory na jajo? Wygnie się, czy co? Zaplot na słoneczko jest najmocniejsze, jeśli chodzi o sztywność pionową, a na krzyże, jeśli chodzi o sztywność poprzeczną, Każdy wybiera to, co lubi.
2E - Pon 05 Lut, 2018

Nie żartuję, owalne otwory pod nyple po prostu się rozłażą, każdy kto potrafi dobrze robić koła Ci to powie.
Anonymous - Pon 05 Lut, 2018

Mam tak rozwiercone koło około 5 lat i nic mi się nie rozłazi. Nie trzeba naciągać szprychy do granic możliwości i będzie OK.
Jeszcze nie miałem reklamacji co do moich zaplotów, więc chyba potrafię to dobrze robić.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group