Anonymous - Czw 08 Lut, 2018 I nie korzystać z internetu. Tak wychodzi logika z twojego wpisu. Jeśli ktoś jest kumaty, to sam wyciąga wnioski z czytanych informacji, które nieraz do bólu potwierdzają historię. furman - Czw 08 Lut, 2018 nie, raczej nie internet jest problemem, tylko chodzenie na skróty w przekazywaniu i poszukiwaniu informacji, a także wiarygodności tych informacji. załóżmy że ktoś młody wiekiem czyta twój wpis:
I jakie wnioski wyciągnie, że Moskwa w czasach komuny wyrażała głębokie zaniepokojenie obrotem spraw niezawisłości sądów w bratniej Polsce i że się nam troszeczkę tylko do rolnictwa mieszała. 
Anonymous - Czw 08 Lut, 2018 Moskwa wtedy nie wpierdzielała się w niezawisłość sądów. Albo ja czegoś wtedy nie doczytałem. Przypomnę może, że wtedy nie było internetu. Pavyan - Czw 08 Lut, 2018 No... ona (Moskwa) gwarantowała zawisłość sądów. Tak więc nie wpieprzała się w niezawisłość sądów, to prawda 
furman - Czw 08 Lut, 2018 otóż to Pavyan. Panie Zeeltom, naprawdę jesteś niemożliwy. Spoko, to jest mój ostatni wpis w tym wątku. Mam nadzieje że ludzie jednak wiedzą i pamiętają że komunizm (demokracja ludowa) narzucony nam przez Moskwę był czymś niepoliczalne gorszym od wytykania paluszkiem przez zachód. . Pozdrawiam 
Pozdrawiam wszystkich 
JerzyZ - Czw 08 Lut, 2018 Tak się składa, że jeżeli jakieś państwo (np. Polska) nie jest mocarstwem, to podlega naciskom tych większych, oczywiście z obozu, do którego należy. I uważam za naturalne, że kiedyś irytowały mnie decyzje i naciski tzw. komuny, a teraz mam to samo odczucie w stosunku do UE. Natomiast nie mogę zrozumieć miłośników poprzednich grup rządzących od 25 lat, którym to grupom było wszystko wolno, i dla których rozwój kraju polegał głównie na "prywatyzacji" tego, co po wojnie zbudowali ci paskudni. A co do trwałości obecnego rządu, to mam obawy, że żaden rząd nie wytrzymałby takiego ciągłego nacisku "demokratycznych" mediów - chyba nigdzie na świecie nie ma czegoś takiego, by legalne władze były pod ciągłym atakiem rozbudowanych opozycyjnych środków masowego przekazu. I ta niezdrowa sytuacja wymaga jakiegoś rozwiązania. Anonymous - Czw 08 Lut, 2018 Teraz Bruksela nic nie robi. Również pozdrawiam ślepców
Mam nadzieję, że dotrzymasz słowa, ja nie będę kończył tematu
madejp - Pią 09 Lut, 2018 Co do obozów, to chciałem zauważyć, że z obecnego można wyjść po zwykłym referendum. Nie ma interwencji "zaprzyjaźnionych dywizji", nikt nie ginie, nikt nie podwyższa gotowości armii i nie przemieszcza jednostek na granicę. Z poprzedniego obozu większość chciała uciekać i robili to mimo ryzykowania życia, do obecnego większość chce przyjechać i robią to mimo ryzykowania życia. To takie moje wybiórcze porównanie "obozów". henio - Pią 09 Lut, 2018 Polityka to GÓWN... choć byś miał najczystsze intencje, człowiekiem bez skazy był, to i tak jak się jej dotkniesz będziesz śmierdział... Polityka, to obrzucanie się w białych rękawiczkach GÓWNE... madejp - Pią 09 Lut, 2018 henio, jeśli masz takie poglądy, to powinieneś się cieszyć, że tacy są. Dzięki ludziom, którzy zajmują się gównem, my w tym gównie nie toniemy. I jest to prawda zarówno w przenośni jak w rzeczywistości.
Anonymous - Pią 09 Lut, 2018
Pewny jesteś?
A co mają tu robić Amerykanie?
Jeśli jesteśmy tacy mocni, to po kiego prosimy się o obecność USA na terenie Polski? Przeszkadzało wojsko ruskie, to powinno przeszkadzać i amerykańskie, nie?
Abstrahując, kto wywołał więcej wojen na świecie? Ruskie, czy USA? henio - Pią 09 Lut, 2018 Polityka jest iluzorycznym teatrem działań. To tylko część samonakręcajacego się mechanizmu zbiorowej iluzji. Coś jak zbiorcza, indukowana halucynacja która pochłania umysły zarówno tych którzy w nią grają jak i tych co tylko obserwują. No ale na takim poziomie ewolucji jesteśmy. Umysł potrzebuje ruchu, włada świadomością. A powinno być odwrotnie. Bzyk - Sob 10 Lut, 2018
Nie mozna sie z tym zgodzić, bo niby skąd sie wzieła cała burza o sądownictwo i o czerwoną zaraze w togach? Po upadku komunizmu sądownictwo nie było poddane lustracji, a mało tego miało być całkiem niezalezne, nawet minister sprawiedliwosci mogł przyglądać sie tylko z boku i nie mogł odwołać zadnego sędziego. Środowisko sie oczywiście nie oczyściło a wręcz stało sie hermetyczne, bez jakiejkolwiek kontroli zewnetrznej, sitwa kolesi w togach i układów. Wystarczyło spojzeć na razące wyroki ktore czesto były absurdalnie niskie albo absurdalnie wysokie, oraz interpretacja prawa kazdy ch.j na swoj strój. Co do Moskwy to za czasów komunizmu skąd sie wzieło powiedzenie ze "nie mogliśmy zrobić tego czy tamtego bo rusek trzymał na tym ręke"? Wtedy rusek a teraz bruksela (czytaj niemiec) Najchetniej podali by sobie nad nami ręce i dogadali, ej Putin bierz kawałek ze swojej strony, my bierzemy ze swojej, nie bedą nam tu psuli interesów te poloki ravkill - Sob 10 Lut, 2018
Jesteś pewien? Wyszedł już ktoś? Bo z tego co ja wiem, to na razie długo i powoli Brytole "wychodzą", a jak im się uda, to zobaczymy. Poza tym UE to nie szwedzki stół, jak ktoś tam w UE powiedział, i następna próba wyjścia może nie być taka łatwe ... Pavyan - Sob 10 Lut, 2018 Co do Brytyjczyków, od dawna gadane jest tam o DRUGIM referendum (bo poprzednie dało błędny, niewłaściwy wynik ), spektakularny przykład głosowania "aż do skutku" to powtórne referendum w Irlandii (w pierwszym Irlandczycy zablokowali wprowadzenie Traktatu Lizbońskiego). Zmasowany atak me(n)dialny dał już pożądany wynik w tym drugim.
A jak ostatnio można przeczytać, żywy (jeszcze) wzór i stróż demokracji Soros właśnie dał 400.000£ na przeprowadzenie kampanii antybrexitowej - może chodzi o DRUGIE referendum? To dokładnie ten sam schemat. Zastanawia mnie jedno - takie grosze od multimiliardera na tak ważny cel? Sam nie wierzy, że się uda? Mnie te traktatowe gwarancje możliwości wyjścia krajów-członków z ZSRE kojarzą się ze znanymi konstytucyjnymi gwarancjami możliwości wyjścia republik sowieckich z ZSRR
I masz rację: po ewentualnym udanym wyjściu Brytanii z UE owe gwarancje zostaną tak wzmocnione , że już więcej żaden kraj nie wyjdzie.
|
||||||||||||||
