tkoko - Pon 12 Lut, 2018
Kodeks Cywilny luty 2018r http://kodeks-cywilny.org...ekojmia-za-wady niegodny - Pon 12 Lut, 2018 Wojtku, wydaje mi się, że wystawiona faktura oraz ustalenia mailowe i telefoniczne w jakiejś formie są umowę. Odstąpiłem właśnie od tych ustaleń.Przynajmniej ja tak to rozumiem. WojtekErnest - Pon 12 Lut, 2018 Wszystkie podpisane i datowane dokumenty są wazne jesli obie strony je potwierdzają, ale formalnie nie są umową. niegodny - Pon 12 Lut, 2018 Czyli formalnie odstąpiłem od czegoś czego nie było  świetnie.
WojtekErnest - Wto 13 Lut, 2018 Jeśli przyjales fakturę VAT to juz jest zobowiązanie do jej zaplaty w terminie. Nie mozesz odstąpić od jej zaplaty, bo stajesz się formalnie Dluznikiem. "Anulowanie" to konieczność wystawienia faktury korygujacej VAT przez sprzedawcę, bo Oni juz odprowadzili VAT do US. Na skróty się nie da.. Rysiekkk - Wto 13 Lut, 2018 kilka sztuk po ekspozycyjnych e-bików... ile łącznie to miało kosztować ? pewnie lekko 10k pln ? 
Ja mam prostą zasadę - używanego / po ekspozycyjnego sprzętu, tak od pińcet PLN, nie kupuję wysyłkowo... Choćby nie wiem jaka okazja była. Za dużo widziałem... 
Szczere powodzenia ! niegodny - Wto 13 Lut, 2018 To nie miał być sprzęt po ekspozycyjny, tylko nowy. A przysłali to co na fotach, twierdząc nadal,że jest najwyższej jakości i nie używany. Kwota powyżej 10000 zł - 4 sztuki. Rysiekkk - Wto 13 Lut, 2018 no to teraz dla mnie kompletny kosmos 
jakiej przejażdżki ? WTF ? Zamawiam FABRYCZNIE NOWY przedmiot. Na etapie rozpakowywania (zapewne wielkiej przesyłki) - widzę pierwsze oznaki, że towar nie jest fabrycznie nowy - nie otwieram reszty. Zaklejam to co zdążyłem otworzyć - odsyłam towar. W tym samym dniu. Kurde pootwierane paczki, poskładane rowery. Jazdy testowe. Telefony do sprzedającego, że coś jest nie tak 
Przykre, ale kolego sam sobie jesteś winien. Aleksander_2 - Wto 13 Lut, 2018 Przyglądając się tej historii dziwę się ze ludzie są tak naiwni. Można zauważyć ,bardzo dziwne podejście do życia i pracy. Parę maili i telefonów i robimy biznes prawdziwy Rekin biznesu traktuje to, co robi, jako wspaniałą, ekscytującą przygodę. Biznes nie służy tylko i wyłącznie na zarabianiu pieniędzy. Zasady; Jadę do klienta oglądam towar pakuje płacę maran_hand - Śro 14 Lut, 2018
Jest coś takiego jak wiara w ludzi. Ja sprzedaję dużo przez Allegro, teraz przez własny sklep internetowy. Zazwyczaj są to sumy z jednym zerem ale zdarzają się i z trzema. Wystarczy mi deklaracja klienta że zapłacił, nie czekam na potwierdzenie tylko wysyłam. Nigdy nie oszukałem i tylko raz zostałem oszukany a transakcji było pewnie już kilka tysięcy. Więc powyższa sytuacja nie jest normą. Niestety zawsze i wszędzie znajdzie się jakiś.. Co do obecności prawnika na sprawie. Warto by był, wydaje mi się, że sąd inaczej wtedy patrzy na całą sprawę. A czy myślałeś o tym by też złożyć sprawę do sądu ewentualnie zawiadomienie na policję o próbę oszustwa/wyłudzenia? henio - Śro 14 Lut, 2018
Bardzo dobry pomysł. Ja bym tak zrobił. Tylko teraz już jest trochę późno. Sprawy karne są o wile lepsze niż cywilne, bo masz wszystko z bani. Delikwentem zajmuje się prokurator, a Ty tylko występujesz w charakterze pokrzywdzonego ewentualnie świadka. Taniej, szybciej i mniejszy stres w wypadku niepowodzenia. Nie użerasz się debilem tylko robi to prokurator, czyli zawodowy prawnik i to gratis. maran_hand - Śro 14 Lut, 2018 Dlaczego za późno? Warto poświęcić chwilę czasu i spróbować przekonać policjanta do swoich racji. Nawet jeśli się nie uda to zawsze jest w sądzie na sprawie argument - ja też złożyłem zawiadomienie na policję, czekam na rozpatrzenie. Co do obecności prokuratura, nie wiem jak wyglądają przepisy w tej kwestii ale wiem, że na mojej sprawie też miał być ale nigdy na żadną rozprawę nie udało mu się dotrzeć. Passat_EQ - Śro 14 Lut, 2018 Musisz wiedziec ze sedzia RACZEJ zupelnie nie przeczyta akt i wszystkiego dowie sie dopiero od was na miejscu. Nawet radcy i inne papugi czesto przychodza z marszu na sale. Nie chce im sie. Wszystko jest protokolowane wiec po jednym zdaniu jest pauza bo protokolant zapisuje a sedzina patrzy w monitor i czyta co tamten pisze jednoczesnie korygujac bo to sa dla niego notatki. W zwiazku z tym przygotuj sie i napisz sobie mozliwie zwiezle, prostym jezykiem i w 10 zdaniach co sie stalo i czego oczekujesz bo wiecej Ci dane powiedziec nie bedzie. Naucz sie tego bo w sadzie sie nie odczytuje. Ubierz sie stosownie ale skromnie. Licz na to ze tamten przyjdzie w bluzie i jeansach. Sedziowie patrza na to czy ktos poszanowal miejsce gdzie jest. Maja ego jak fatbike opone wisz- pan zycia i smierci, decydent bogactwa i bankructwa... Reasumujac musisz w mega krotki i lagodny sposob powiedziec ze zostales wprowadzony w blad opisem, ze sprzet byl w zlym stanie i uniemozliwial odsprzedaz bez straty, straciles klienta bo juz kupil to co u Ciebie zamowil, ale nie masz zadnych roszczen, chcesz jedynie zwrocic wadliwy produkt i zakonczyc spor taka forma ugody. Sedzia na pewno wyrok da zaraz po sprawie, tej albo ostatniej wiec do suchych notatek nie zerknie a zadecyduje ogolnym obraze Was i opisow. niegodny - Śro 14 Lut, 2018 Dziękuję WojtekErnest i Passat_EQ oraz wszystkim za cenne rady i wypowiedzi. Drukuję Wasze posty i kilkakrotnie czytam. Przygotowuję się codziennie i zmieniam teks przemowy. Ale tu mnie zaskoczyłeś Passat_EQ Ja już mam wypracowanie na temat tej sytuacji przygotowane dla Sądu. Jesteś pewien, że nie dadzą mi czasu na przedstawienie całości sprawy aż do końca mojej wypowiedzi ? Podpowiadajcie dalej ja się uczę i jestem wdzięczny za pomoc. P.S. Przesunięto termin rozprawy na 28 luty. henio - Śro 14 Lut, 2018 Faktycznie na rozprawie wszystko jest zapisywane i sędzia robi pauzy. Mówisz zdanie, on to po Tobie powtarza i protokolantka zapisuje. W ogóle to teatralnie wygląda. I jak się do sądu mówi, to trzeba wstawać i mówić "Wysoki Sądzie". Mów "Najjaśniejszy Panie"
|
||||||||||||||
