rymi - Nie 29 Kwi, 2018 Temat postu: Nowy rower/e-rower dla grubasa Hej Niestety nie stać mnie na Falcona V2 [do 30 tyś zł] to muszę zadowolić się czymś tańszym - poza tym Falcon to wg mnie ekstremum zjazdowe w Tatry  a ja potrzebuje coś bardziej "cywilnego" [asfalt, ubita ścieżka w lesie - a do tego dwie sakwy rowerowe, których w Falconie nie założę, bo nie ma bagażnika z tyłu].
Problemem jest moja waga i przez nią w moim obecnym erowerze 26" z silnikiem z przodu Trotter 36V 500W choć opona tylna jest napompowana trochę więcej niż należy to i tak wygląda jakbym miał flaka i ranty obręczy przecinają oponę [raz przecięło mi oponę i przy prędkości 33km/h ściągnęło mnie w pole ziemniaków (całe szczęście, że nie w drugą stronę pod TIRa)] Obecnie robię przegląd po 2-3 tygodniach czy nie widać nic niepokojącego oraz i tak profilaktycznie zmieniam oponę co sezon [w tej chwili Schwalbe, a poprzednio Kenda i ona po sezonie miała oznaki przecinania rantem obręczy], ale jednak mam nadal traumę i boję się, że znowu to się zdarzy i rzadko jeżdżę szybciej niż przepisowe 25 km/h [załączyłem blokadę i jej nie rozłączam], ale chciałbym jeździć o wiele dalej [dziennie po 120-150 km - gram w grę GPS: Ingress] i przez to, że dalej muszę jechać szybciej, bo weekend nie jest z gumy i ma po 14-15 godzin
Teraz chciałbym jednak kupić nowy rower [obecny weźmie żona] i zastanawiam czy jest coś co by mnie zabezpieczyło przed ciągłym strachem [tak wiem - schudnij 30-40 kg i problem z głowy, ale wierzcie mi mam rower od 2012 i rocznie bilansu in minus więcej jak 5kg ni cholery nie mogę uzyskać]. Jakieś pomysły? Oprócz skutera [grube koła w końcu z dość szerokimi oponami], bo choć są takie co mają nośność 150 kg to nie lubię hałasu silnika spalinowego [poza tym nie wjadę nim legalnie do lasu]. Więc zostaje e-rower [lub przeróbka roweru na e-rower], bo w końcu jest to pomysł na zrzucenie wagi [rower zamiast eroweru nie wchodzi w grę - bez prądu jestem w stanie przejechać marne 15-20 km i umieram z wysiłku]. Inc0 - Nie 29 Kwi, 2018 Jeśli obręcz tnie ci oponę to masz : a) niechlujnie założona oponę tj nie jest dobrze ułożona w obręczy b) zbyt niskie ciśnienie ( na każdej oponie masz podany zakres tolerowanego ciśnienia zazwyczaj jest to do 4bar wiekszosc rowerzystów pompuje koła na 2-3bary ty z racji twoich uwarunkowań musisz wiecej ) c) zbyt wąską obręcz w stosunku do szerokości opony Moja sugestia zbuduj nowy e-rower weź poprawkę na swoja masę i dobierz odpowiedni rozmiar obręczy i opony( szerokość) przemyśl tutaj czy dla ciebie nie będzie lepszym rozwiązaniem jako baza rower trekingowy na kołach 28 fiksiu - Pon 30 Kwi, 2018 A mi wydaję się że właśnie lepsze będą koła 26. Trzeba tylko dobrać oponę o wysokim profilu. Nie wiem jakąś zjazdówkę. Przy wspomaganiu elektrycznym opory toczenia nie mają znaczenia. Na 28 chyba nie ma za bardzo balonowych opon. Jak wybierzesz ramę w pełni amortyzowaną to też koła będą mniej obciążone podczas pracy. Jak chcesz pompować więcej niż 4bary oponę o wysokim/baloniastym profilu. To wybierz jakieś dobre obręcze. Miałem przypadek że kiepskie obręcze zaczęły się rozchodzić na boki. rymi - Pon 30 Kwi, 2018 No właśnie mam trekingowy tylko z przednia amortyzacją z dołożonym bagażnikiem na tył. Rower ten w specyfikacji ma max obciążenie z sakwami 140kg więc przekraczam limit, ale myślę, że takie podawanie parametrów to jest i tak trochę zaniżone niż faktyczna wytrzymałość ramy. Po wypadku i tak musiałem kupić nowe tylne koło więc od razu wybrałem wzmacnianą obręcz stożkową 26" (559x19) trzykomorowa szerokość wew/zew (mm) 19/24mm wysokość stożka 30mm [pierwotnie w rowerze była zwykła obręcz]. Obręcz ta ma zalecany rozmiar opon: 26x1.20-2.30 Oryginalna opona była 26x1,90 o MAX 60 PSI i tyle pompowałem. I w tamtym roku była Kenda 26x1,75 o max ciśnieniu 45PSI [ładowałem 50 PSI (3,5 bar)] W tym roku Schwalbe Marathon Plus Tour 26x2.0 max 70 PSI oczywiście i na niej też wygląda jakbym miał flaka. No właśnie nie wiem co się dzieje, ale na razie rowerów 26" to mało jest. Wszyscy poszli w 28" Dziś napotkany kolarz mówił, że swoje sznytki pompuje 8 bar, ale pewnie do mojej masy takie opony to zły pomysł Wspomniał o fat bike Inc0 - Pon 30 Kwi, 2018 opcjaj trzecia poszukaj trajkiwtedy twój ciężar się rozłoży na 3 koła 
lubieplacki - Wto 08 Maj, 2018 Temat postu: Re: Nowy rower/e-rower dla grubasa
Są też skutery elektryczne. Możesz na takim wjechać do lasu a na dobrych akumulatorach zrobisz większe zasięgi niż na ebike. rymi - Pią 22 Cze, 2018 Przekopałem się przez temat skuterów elektrycznych. Prawie wszystkie używają aku żelowych [sic!] Zasięgi producenci deklarują różne, ale z opinii użytkowników trzeba dzielić przez 2 więc robi się marne 30km [na taką Warszawę super, ale do jazdy rekreacyjnej w weekendy po Mazowszu to obecny mój erower jest o niebo lepszy, bo jak się skończy prąd to mogę jeszcze wrócić pedałując przez godzinkę, a taki skuter ~90kg to będę pchał z 10 godzin ;-D ] Może faktycznie trajka to jest to
|
||||||||
