To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Dział dla początkujących - Przeróbka na elektryka.Mam i ja.Mały opis.

fiksiu - Pon 30 Kwi, 2018
Temat postu: Przeróbka na elektryka.Mam i ja.Mały opis.
Witam

Ponieważ zmierzam codziennie dojeżdżać do pracy na rowerku a Zależy też mi na czasie postanowiłem śmigać na rowerze elektrycznym.
Około trzech tygodni i w sumie Jest skończony.
Napiszę krótko z czym miałem problemy,jak działa,co mi się nie podoba itp.

Na razie faza testowa,zrobiłem tylko 30km więc w późniejszym terminie będę dopisywał ewentualne doświadczenia.

Postanowiłem że elektryk musi być w pełni amortyzowany aby było w miarę wygodnie.
Rower używany zakupiłem na Alle..o
Ponieważ zwykle strasznie się nakręcam wszystko kupiłem w ciągu dwóch dni.
Zestaw montażowy kupiłem u kolegi z forum GLEBOR.
Polecam.
Poświęcił mi sporo czasu nie wykazując żadnych oznak typu "panu już dziękujemy,nie mam czasu"
Wytłumaczył wszystko o co pytałem,można było bez problemu przetestować jego własne rowery elektryczne.

Zestaw 1300W bezprzekładniowy + pakiet 16,5 w Bidonie.

O samym zestawie.
Manetki-mi osobiście się nie podobają.Jak dla mnie ich wygląd jest "tandetny"
Ale ty tylko moje osobiste zdanie.
Wolał bym przepustnice pod kciuka.Może kiedyś zmienię.
Bateria w bidonie fajna estetyczna.
Jednak tu w moim przypadku poważny minus.
Bidon musiałem zamocować wisząco.
Mocowany tylko na dwie śruby,to nie problem bo można dorobić więcej,ale jego mocowanie do samego uchwytu jest tylko w dolnej części.
Mam nadzieję że widać to będzie na zdjęciu.
Na zielono miejsca gdzie wsuwa się bidon w uchwyt.
Reszta wisi(a jest naprawdę ciężka)ponieważ z drugiej strony nie ma żadnego zaczepu.
Bidon typowo przystosowany do mocowania w pionie.
Wtedy nie robi to żadnego problemu.
Zastosowałem dodatkowo pasek do mocowania rowerów do bagażnika dachowego.
Da się,w razie potrzeby zdjęcia pakietu,rozpiąć i zapiąć wiele razy.
Mam nadzieje że wystarczy.
Sama rama roweru jest bardzo cienka,max 1.5mm.
Więc mocowanie na nitonakrętki mogło by nie wystarczyć.


Pierwszy zasięg 30km.
Ale to testowanie,każdy wsiadał i gaz do oporu.Ja ważę 90kg i prędkość z którą jeżdżę to 35-40km/h generalnie wspomagając pedałowaniem.
Pakiet chyba też nie był naładowany do pełna.
Zębatki 48/14.Koła 26.
Prędkość do której da się normalnie pedałować to ok 40km/h
Powyżej trzeba już kręcić jak pralka przy wirowaniu.
Może kiedyś wymienię tył na 11z.
Ale ponieważ ten zestaw jest z wolnobiegiem to jest to dość kosztowne.

Sterownik ma możliwość blokady mocy/prędkości po przez złączenie przewodów.
Zamontowałem dodatkowy przełącznik którym możemy to aktywować.

Silnik chodzi cichutko.Nie buczy,nie wpada nic w wibracje.

Problemy montażowe.

Koło pas.
Chyba spotka to każdego kto nie ma supportu na kwadrat.
U mnie z powodu dodatkowego problemu,spowodowanego łączeniem przedniej i tylnej ramy(zawias)właśnie przy korbie musiałem dorobić większe koło pas i zamontowałem zamiast najmniejszej zębatki.foto

Tarczę z tyłu trzeba montować na dystansach.Użyłem zwykłych podkładek.

Przerzutka tylna trze o silnik na najwolniejszym biegu.
Więc nie za bardzo da się go używać.

Chwilę trzeba poświęć aby w miarę estetycznie ułożyć okablowanie.
Trytytki zwykle dublowałem aby w razie jej późniejszego uszkodzenia/pęknięcia kable nie zaczęły zwisać czy ocierać o coś.
Szczególnie np.przy supporcie czy tylnym kole.


Samo wspomaganie pedałowania działa dość kiepsko.Tzn według mnie zbyt agresywnie.
Mamy 5 trybów czym wyższy tryb tym większa siła wspomagania.
W praktyce różni się to tym że czym wyższy tryb tym wyższa prędkość.
A samo kręcenie pedałami,nawet bardzo wolne(kręcimy wolniej niż jedziemy) powoduje samoczynne rozpędzanie się roweru do określonej prędkości.
1 stopień ok 18-20km/h
2 stopień ok 25-27km/h
Itd.
Być może przy silniku 250W działało by to prawidłowo.
Przy tym 1300W rower jedzie sam.

W praktyce chyba zrezygnuje ze wspomagania i będę jeżdził wspomagając się manetką.
Ale to jeszcze potestujemy i zobaczymy.


Opony antyprzebiciowe. Miejskie.
Na zdjęciu przednia jeszcze nie wymieniona.
Jeździłem też trochę z wyłączonym wspomaganiem (na przejażdżki z dziewczyną)
da się normalnie jeździć.
Ja nie czuję żadnego dodatkowego oporu spowodowane silnikiem.
Przynajmniej przy jeździe typowo rekreacyjnej.


Ogólnie trzeba przygotować z dwa dni wolnego.Albo parę popołudni.
Kilogram trytytek :twisted:
Trochę podstawowych narzędzi.
Jak ktoś sam dłubie przy rowerze to z montażem zestawu też da sobie radę.

Jak coś się zmieni albo będę miał dalsze info,będę aktualizował.

slow - Pon 07 Maj, 2018

Fajnie wyszło.
Ale zębatka to widać że z niejednego pieca chleb jadła



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group