pxl666 - Wto 21 Sie, 2018 Temat postu: trwałość popularnych midów hej zastanawiam się nad zakupem mida (tongsheng) i gadałem własnie z gościem z serwisu . kategorycznie stwierdził ze midy jakie można kupić i założyć , sypia się na potęgę ...zdychają sterowniki , pękają zębatki , napędy do wymiany 3x na sezon itd... czy tak jest faktycznie ?? mlaster - Śro 22 Sie, 2018 Posiadam bafang bbs02 na chwile obecną zrobione 2.5k km. Silnik pracuje tak samo jak pierwszego dnia naprawdę nie mam się czego doczepić. Jedyne co zrobiłem przed montażem cały rozłożyłem wyczyściłem i posmarowałem smarem. Inna kwestia jest to iż zużyłem dwie kasety i dwa łańcuchy. leszcz - Śro 22 Sie, 2018 Jesli będziesz się bał rozkręcić to sobie daruj. W przeciwnym razie będzie pan zadowolony. Takie lego dla dorosłych 
wibi - Śro 22 Sie, 2018 Temat postu: Re: trwałość popularnych midów
Nie słyszałem o żadnym serwisie e-bików na terenie Śląska ale mogę dodać kategorycznie,że w rowerach zrywają się szprychy, dziurawią się opony i dętki, ludzie się przewracają itp.,itd. Moja rada nie słuchać ignorantów, bo faktycznie wszystko wokół nas się psuje wraz z upływem czasu a nawet MY SAMI. Midy to najlepsze rozwiązanie napędu e-rowerów i wszystkie znane na Świecie marki, aktualnie takie rozwiązania preferują i co dziwne nie słuchają "gości z serwisu" co i tobie radzę. pxl666 - Czw 23 Sie, 2018 Temat postu: Re: trwałość popularnych midów
pxl666 - Czw 23 Sie, 2018
wibi - Czw 23 Sie, 2018 Temat postu: Re: trwałość popularnych midów
Odpisałem bardzo merytorycznie i oczywiście mam mida (jakiego i w czym znajdziesz tu na forum-zdjęcia). Mogę też powiedzieć, że to silnik jak każdy inny przekładniowy a ponieważ dysponuje ogromnym jak na wielkość, momentem obrotowym to i zużycie współpracujacych części (Łańcuch,zębatki) jest większe niż w rowerze z napędem hub. Jest takie czasopismo (miesięcznik?) o nazwie "e-biker",kupiłem ostatnio w empiku i tam na przedstawianych prawie 100 modelach fabrycznych e-bików może tylko 2 lub 3 były z napędem hub,pozostałe wszystkie midy, więc coś w tym jest. Wracając do serwisanta to chyba się nie dziwisz, że chce "wypchnąć" modele bez przyszłości. Inc0 - Czw 23 Sie, 2018
leszcz - Pią 24 Sie, 2018 Midy i huby - każdy ma plusy i minusy => https://www.youtube.com/watch?v=DqlB6Lumtlk Mid do wspomagania, huby do katowania i po temacie. Zużycie napędu to problem w nowszych rowerach gdzie napęd jest horendalnie drogi. Ja w swoim Leśniku dobijam do 3000km na jednym napędzie 7rz i jeszcze nic nie przeskakuje, wymiana: łańcuch 13zł, kaseta 35zł. O czym mowa? https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?p=122535#122535 pxl666 - Pią 24 Sie, 2018 o i to jest wypowiedź w temacie . a jak wnętrze mida po sezonie ? trzeba rozbierać , smarować , wymieniać planetę ? koszty ? borsuk - Pią 24 Sie, 2018
To zależy od tego jak katujesz silnik. Jeżeli pracuje w miare cicho i bez problemów nie musisz nic robić. Umnie było tak: https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?p=119454#119454 ale to była stara pierwsza wersja silnika, poza tym katowałem ją i siebie na licznych podjazdach po kamieniach, a na to moc była trochę za mała. mlaster - Czw 06 Wrz, 2018 Każdy lubi coś innego szczerze mówiąc po testach obu napędów uważam za lepszego mida. HUB bardziej przypomina motocykl. Jazda na mid przynosi dużo radości poza tym w terenie mid sprawuje się lepiej niż słaby HUB. Mid pozwala także na wożenie mniejszej lżejszej baterii. a co do awaryjności mid nie zauważyłem nie pękają mi szprychy uważam ze części roweru zużywają się podobnie jak do jazdy bez mid. Co prawda mam kasetę 8 rz i stosuje łańcuch KMC oraz staram się dbać o cały rower. Rower z napędem MID należy traktować nadal jak zwykły rower i nie dawać na silnik 1000W. Dla takiego silnika i roweru 500W to maks co pozwala na bezawaryjną jazdę przez bardzo długi czas. Ktoś może zarzucić co to jest 500W ale czy my nadal rozmawiamy o rowerach czy o elektrycznych motocyklach. leszcz - Pią 07 Wrz, 2018 @mlaster => w 100% podzielam! Z każdym miesiącem odkrywam kolejne plusy mida: - wodoszczelność, - łatwość wymiany koła/dętki, - prosty montaż nowszych rowerach z osią przelotową, - żadnej nad/pod-sterowności roweru (silnik w kole), - łatwość serwisu silnika => rozebranie wymaga dwóch imbusów i długich szczypcy do wykręcenia korby z castoramy za 30zł. Oczywiście są minusy ale dla mnie (subiektywnie) jakby mniejsze niż w hubach
Na razie główny minus dla mnie to szybciej zużywający się napęd. Zrobiłem prawie 3000km na najtańszej kasecie HG200 i łańcuchu KMC-Z33 ale nie sprawdzałem rozciągnięcia łańcucha i okazało się, że ma już 1,25% i wykańcza to zębatkę silnika! Dlatego teraz wymieniłem na nowy zestaw kaseta+łańcuch, nabyłem przymiar do łańcucha i zamierzam regularnie sprawdzać rozciąg łańcucha oraz aby wydłużyć życie kasety zamierzam jeździć na 3 łańcuchy co ok 500km wymieniać na najkrótszy. Dokładnie tak jak to robi to większość zawodowych kolarzy. Jeżdżę na STRAVIE i to mi fajnie robotę robi bo liczy km cześci roweru: 
Inc0 - Pią 07 Wrz, 2018 Nie da się ukryć fajnie sie jeździ midem i ten typ napędu ma sporo zalet ale ma tez wady
pxl666 - Pią 07 Wrz, 2018 szkoda ze nie piszecie co macie , czy bafanga czy tongshenga , shimano , boszzz jamacha... zastanawia mnie taki knif - do ostrej wspinaczki chyba hub musi byc bardzo mocny ? mid jednak z racji możliwego wykorzystania skrajnego przełożenia mid może być o wiele słabszy ? 350w chyba by dawał rade? noi zaczyna mi się podobać idea wożenia aku w plecaku - odpada spory problem zmieszczenia , wiercenia mocowania aku do ramy , co przy wielu fullach jednak jest kłopotliwe...tu jednak koszty chyba o wiele mniejsze ? np DIY mid na MY1018 koszt 500 zł , sterownik max 18a , kawałek manetki i DIY aku z depakietów 17ah ? całość około ptysia kosztuje...a taki hub 3kw minimum ? ze sterownikiem i aku chyba 2500 dinarów nie chyci ? |
||||||||||||||||||||||
