To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Wahacz ramy monster bike - tuleje zamiast łożysk

kcr - Sob 24 Lis, 2018
Temat postu: Wahacz ramy monster bike - tuleje zamiast łożysk
Witam

Jak w tytule - ma ktoś doświadczenie z wahaczami na tulejach zamiast na łożyskach?
Całość wydaje się bardziej trwała i bezobsługowa, co nie?
Rozważam wykonanie takiego właśnie wahacza przy ramie własnego projektu, potrzebuję tylko poznać wszystkie za i przeciw.

wibi - Sob 24 Lis, 2018

Konstrukcyjnego doświadczenia w tym problemie nie mam ale mam rowerek,składak gdzie tylny wahacz pracuje na łożysku, tulei mosiężnej (jak sądzę) nałożonej na stalową wkładkę supportu w aluminiowej ramie.Obrót wahacza to zaledwie kilka-kilkanaście stopni natomiast obciążenia przenoszone są dość spore. Z resztą wystarczy zaznajomić się z np.silnikiem samochodowym gdzie łożysk kulkowych jest stosunkowo mało a głównie to łożyska ślizgowe wprawdzie dobrze smarowane ale jednak dość trwałe i długowieczne.W sumie uważam, że wahacz na tulejach to lepsze rozwiązanie niż na łożyskach kulkowych tym bardziej gdy się dobrze rozwiąże sprawę smarowania no i obliczy-przyjmie długość tulei aby mogły przenosić spore udary bez uszkodzenia.
Jak wygląda to "łożyskowanie" wahacza na tulejach widać na zdjęciu w temacie : https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=8179

Inc0 - Nie 25 Lis, 2018

mam dwa rowery jeden CC cst z 1998r łożyskowanym wahaczem na łożyskach tocznych i drugi trajke optma rider z łożyskowaniem wahacza tulejami z brązu. Nie wnikam które rozwiązanie przenosi lepiej obciążenia oba rozwiązania spełniają swoje role w tych konkretnych konstrukcjach,jeśli chodzi o długowieczność to sprawa ma sie tak w CC po zakupie roweru w 2004r wymieniłem łożyska na nowe z firmy SKF mimo że te zamontowane nie wykazywały zużycia - ot lubię wiedzieć na czym stoję, przebieg od tego czasu jaki wykręciłem to ponad 15000 km i nie zanosi się na wymianę. Optime mam od 2017 poprzedni właściciel zarzekał sie że przebieg z licznika tj 7700 km jest autentyczny ( na moje oko 2x tyle na co wskazywało zuzycie innych elementów roweru) i tuleje posiadały spory luz zostały wymienione na nowe obecnie maja 2000km za sobą i jest wszystko z nimi ok. Z punktu widzenia portfela za komplet 4 łożysk skf to kwota na dziś dzień około 30-40pln , dwie tuleje z brązu kosztowały 32pln. Łożyska toczne stosowane w rowerach maja te przewagę nad tulejami że nie wymagają smarowania oraz oś wahacza łożyskowana łożyskami tocznymi nie ulega zużywaniu się w wyniku tarcia jak to ma miejsce w przypadku łożyskowania w tulejach z brązu które trzeba regularnie smarować i czyścic bo zaniedbania w tej materii po pewnym czasie skutkują nie tylko potrzeba wymiany tulei ale tez potrzeba wymiany osi lub trzeba dorabiać tuleje pod wymiar a to już swoje będzie kosztować .
P.S w motoryzacji panewki (łożyska ślizgowe)maja racje bytu bo nie generują wibracji jak łożyska toczne ale są bardzo wrażliwe na jakość oleju i wymagają smarowania ciągłego olejem pod ogromnym ciśnieniem. Z kolei łożyska toczne mogą się obejść smarowaniem typu "rozbryzgowego" lub niskiego ciśnienia jak to ma miejsce w zabytkowych motocyklach i samochodach lub mieszanka paliwa z olejem( silniki dwusuwowe)

kcr - Śro 13 Lut, 2019

Dzięki za wszelkie informacje, bardzo dużo mi to wniosło do projektu :*


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group