ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Toprun silnik do roweru -zna to ktoś ?
Autor Wiadomość
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 29 Wrz, 2009   

wit napisał/a:

jak z tym silnikiem toprun to diabli wiedzą....


Znalazłem taką ulotkę: http://www.sparta-velo.ch/Sparta%202009.pdf może Ci pomoże? :wink:
 
 
tomson 
prezes
TOMSON


Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 649
Skąd: Otwock_EŁK
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009   

kup od chińczyków regulator wstaw hallotrony w silnik jak nie ma .
Koszt regulatora to ok 150zł
http://shop.ebay.pl/e-cra...=1&_from=&_ipg=
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009   

tomson napisał/a:
kup od chińczyków regulator wstaw hallotrony w silnik jak nie ma .
Koszt regulatora to ok 150zł
http://shop.ebay.pl/e-cra...=1&_from=&_ipg=

nawet nie muszę kupować... ze trzy regulatory mam... tylko, że szkoda wywalać regulator z silnika jeśli już tam jest -i wygląda na zdecydowanie lepiej wykonany niż te zazwyczaj spotykane zewnętrzne...

ponadto.... wiesz -na 150zeta to się trzeba troszkę napracować...
po to żeby wydać kasę na silnik -włożyć sporo czasu w rozbiórkę -okaleczyć silnik -wyciąć istniejącą elektronikę i ponownie zapłacić za kolejną elektronikę....

wiesz... zdecydowanie lepiej kupić od razu nowy sprawny silnik i nie kombinować... taniej wyjdzie... a jak zechcę iść tą drogą... to i cały silnik mogę od podstaw wykonać. umiem. tylko nie mam czasu. i koszty wysokie... a ponadto bardzo nie lubię się poddawać... mam zestaw silnik ze sterownikiem... i chciałbym ten zestaw uruchomić.... okaleczenie silnika i sztukowanie kiepskim regulatorem... to ostateczność jak już wszystko inne zawiedzie...

na razie ciągle szukam wiedzy o silnikach toprun... jakiś linków itp. fajny silnik -raczej mało prawdopodobne, żeby producent zniknął całkowicie z rynku... raczej się sprzedał i zmienił nazwę... więc podstawa -namierzyć obecną nazwę i pewnie istrona producenta się znajdzie...
_________________
Witek.
 
 
kuras999
[Usunięty]

Wysłany: Czw 01 Paź, 2009   

nie mogę zgodzić się że te sterowniki są kiepskie wszystkie są programowalne mają znakomite parametry nie robią się nawet ciepłe przy pracy a ten model na 72V to chyba obecnie najlepszy sterownik dużej mocy dostępny na rynku, baaardzo dużo można na ten temat poczytać na endless sphere np. z najprostszego modelu z 6 tranzystorami na wyjściu po małym tuningu ktoś wyciągał 4kW maksymalnie...
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Czw 01 Paź, 2009   

kuras999 napisał/a:
nie mogę zgodzić się że te sterowniki są kiepskie e...


nie twierdze, że ten konkretnie jest kiepski...
bardziej miałem na myśli to, że wewnętrzny wygląda bardzo ładnie... czysty staranny montaż... tranzystory 120A i 0,008om...

a zamieniałbym raczej na już posiadany sterownik... prawdopodobnie gorszej klasy niż wbudowany. nie biorę pod uwagę kupna tamtego... jeśli mam inne sprawne.

ale to szczegół... na razie traktuję jak wyzwanie... uruchomić istniejący. i troszkę się nauczyć... wkurza mnie, że nie wiem jak jakiś system bezszczotkowy pracuje...
nie lubię iść na łatwiznę... zwłaszcza na kosztowną łatwiznę...

tak więc... temat toprun jest aktualny -i wdzięczny będę za wszelkie okruchy wiedzy... możliwe, że silnik ze sterownikiem ma wbudowany odzysk energii... -może ktoś wie jak są przełączane systemy w odzysk ? chodzi o sygnał... zazwyczaj stop silnika to napięcie poniżej 1V a full gaz to około 5V... a ciekawe jaki sygnał wymusza odzysk energii... pewnie wtedy inaczej idzie cała komunikacja pomiędzy sterownikiem i manetką... jaki standard ?
_________________
Witek.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 02 Paź, 2009   

Nie znam tych układów, ale ja bym porównał kierunek przepływy prądu do, lub od silnika i na tej podstawie przełączał układ. Ewentualnie napięcie na manetce i napięcie na silniku. Jeśli na manetce zero, lub coś koło tego, a silnik (w tym momencie prądnica) daje napięcie, to ładuję akumulator.
Trzeba by znaleźć jakiś schemat takiego regulatora z odzyskiem. Z tym, że w rowerze, to odzysk będzie minimalny i nie wiem, czy warto się w to bawić.
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Pią 02 Paź, 2009   

zeeltom napisał/a:
Nie znam tych układów, ale ja bym porównał kierunek przepływy prądu do, lub od silnika i na tej podstawie przełączał układ. Ewentualnie napięcie na manetce i napięcie na silniku. Jeśli na manetce zero, lub coś koło tego, a silnik (w tym momencie prądnica) daje napięcie, to ładuję akumulator.
Trzeba by znaleźć jakiś schemat takiego regulatora z odzyskiem. Z tym, że w rowerze, to odzysk będzie minimalny i nie wiem, czy warto się w to bawić.


nie... w warunkach braku wysterowania silnika -silnik pracuje luzem i ma nie stwarzać oporu -żeby łatwo jechało się pedałując. odzysk energii -to inaczej hamowanie silnikiem... całkowite odłączenie tranzystorów zasilających a zapięcie mostka prostowniczego i przetwornicy podwyższającej napięcie -żeby z silnika wychodziło wyżej niż ma bateria... wtedy się ładuje hamując -rozwiązanie rzadko stosowane ze względu na cenę i skomplikowanie układu
-lub rozwiązanie prostsze i tańsze.... podobnie odpięcie zasilania -zapięcie bezpośrednio mostka prostowniczego -i krótkotrwałe impulsowe zwieranie uzwojeń silnika dodatkowymi tranzystorami. w momencie zwarcia -silne hamowanie -w momencie rozwarcia -impulsowy skok napięcia łapany przez diody idzie w baterię.
wypełnienie i częstotliwość tego zwierania decydują o sile hamowania i o stopniu odzysku.
pierwsze rozwiązanie całkowicie przełącza silnik w pracę prądnicową -robiąc z niego dobry alternator -drugie troszkę kiepsko odzyskuje energię -za to daje intensywne i kontrolowane hamowanie silnikiem.

w obu przypadkach -potrzebny jest sygnał sterujący ze Specjalnej -na pewno nietypowej manetki który wymusi zmianę trybu pracy sterownika i silnika...
manetki takie zazwyczaj dają się przekręcić w drugą stronę... i wtedy załączają odzysk. albo odzysk sprzężony z czujnikiem w hamulcu... i sygnał niezależny od manetki. ... tyle, że nie mam pojęcia jaki to sygnał... jeśli z klamki hamulcowej to pewnie też typu napięciowego i niezależny halotron.
natomiast jeśli z manetki -to trudno wyczuć... typowy zakres napięciowy manetki halotronowej raczej odpada -musi iść jakiś inny sygnał załączający na życzenie tryb pracy prądnicowej ...
_________________
Witek.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 02 Paź, 2009   

Tak, jak napisałem, nie znam tych układów, ale widzę, że stopień skomplikowania i ewentualne korzyści są bez sensu ;)
Przynajmniej w rowerach.
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Pią 02 Paź, 2009   

zeeltom napisał/a:
Tak, jak napisałem, nie znam tych układów, ale widzę, że stopień skomplikowania i ewentualne korzyści są bez sensu ;)
Przynajmniej w rowerach.

stopień skomplikowania to dodatkowe 3 mosfety drajwer nimi sterujący 3 do 6 diod prostowniczych duuużej mocy -jakieś solidne oporniki (po prostu kawałek drutu) na które idzie moc przy impulsowym zwarciu uzwojeń -oraz inne oprogramowanie procka sterującego. Elektronika obecnie jest tania... zwłaszcza dla producenta. Uzytkownik musi płacić... za pomysł.
w produkcji koszt sterownika wzrasta o kilka procent. w cenie sprzedaży średnio o 100%

A korzyści z zastosowania... w górach są olbrzymie... głownie nie drzesz klocków hamulcowych.... jadąc z góry doładowujesz... pod górkę zużywasz to co doładowałeś -drugie tyle dokładasz z pedałków i prawie peretum mobile.

U nas na równinach odzysk energii pozwala średnio o 5% zwiększyć zasięg roweru. o ile dużo hamujesz np. w mieście. za miastem "na długich prostych" to i jednego procenta korzyści nie wykroi...
_________________
Witek.
 
 
tomson 
prezes
TOMSON


Pomógł: 4 razy
Wiek: 47
Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 649
Skąd: Otwock_EŁK
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

Fotki Regulatora 350W /48V





Do regulatora jest program narzędziowy za pomocą którego można regulować parametry pracy regulatora.Na tym sterowniku silnik ma wyższe obroty niż na standardowym zakupionym w firmie eko napedy.
Można go skonfigurować do pracy bez czujnika halla.
Włączyć tryb pracy odzysku energii jak i hamulec elektroniczny
i jeszcze kilka innych ustawień wtedy dochodzi jeszcze dodatkowa wiązka przewodów i przełącznikow z płytki



Do wit

Zrobiłbyś jakieś lepszej jakości fotki układów na płytce sterownika i płytkę z drugiej strony bo te twoje fotki to nic nie wnoszą tylko zamazują obraz :wink:

A jakiego typu posiadasz regulatory do silników 3F bo ja sprawdzałem regulatory modelarskie na silnikach rowerowych niestety silniki od roweru maja zdecydowanie inne parametry mechaniczno - elektryczne i nie chcą działać z regulatorami od modeli

Nie będę się rozpisywał o przeróbce tego regulatora bo jest opisana na innym forum jak nadmienił jeden z kolegów
Za te pieniądze na pewno nie uda się tobie nic zrobić nawet skompletować elementów
Koszt wymiany tranzystorów na lepsze do ww regulatora jest podobny z ceną tego regulatora

Strona producenta sterownika i ww model

http://www.xie-chang.cn/cn/product_read.asp?id=96
_________________
pozdr
Tomek
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

Dobrze, że ta strona jest w ojczystym języku, bo nic bym nie zrozumiał :D
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

Cytat:

Zrobiłbyś jakieś lepszej jakości fotki układów na płytce sterownika i płytkę z drugiej strony bo te twoje fotki to nic nie wnoszą tylko zamazują obraz :wink:


niestety nawet bez zdjęcia mało co widać. -a płytki nie da się wyciągnąć żeby z drugiej strony sfotografować...
natomiast jest druga płytka pod drugim deklem. demontaż dekla bardzo trudny i praktycznie oznacza zniszczenie silnika. wszystko siedzi zbyt mocno i montowane na kleje zabezpieczające...

z tej płytki odczytane 6 wysokprądowych tranzystorów fet , tranzystor wysoko prądowy Darlingtona, układ scalony driver HIP4086ABZ oraz jakiś mały układzik z napisem prawdopodobnie 012 lub C12 lub Q12... praktycznie nieczytelny napis. układ ma wielkość około5x3mm i jest pięcionóżkowy.
Cytat:

A jakiego typu posiadasz regulatory do silników 3F


taki metalowy podłużny czarny bez żadnych napisów -produkt sushou Bafang -był w komplecie z silnikiem 24V250W
oraz dwie sztuki 36V/350W -prawdopodobnie SH -identyczne niedawno były wystawiane na allegro przez "Mohort"

Cytat:

bo ja sprawdzałem regulatory modelarskie na silnikach rowerowych niestety silniki od roweru maja zdecydowanie inne parametry mechaniczno - elektryczne i nie chcą działać z regulatorami od modeli

regulatory i silniki "rowerowe" opierają się na czujnikach hallotoronowych -żeby uzyskać większy moment i maksymalna prostotę budowy.

zarówno silnik jak i regulator rowerowy jest duży regulator raczej prymitywny...
modelarskie regle -opierają się na technice bezczujnikowej... w modelu -ważniejsza jest miniaturyzacja i wyciśnięcie max mocy niż moment -ponadto regulator musi pełnić i inne funkcje konieczne w modelu...
modelarski regulator praktycznie zawsze jest reglem procesorowym -i ma wpisane TYPOWE charakterystyki silników.
i zawsze najpierw jest test -przed rozruchem na kolejne fazy podawany jest sygnał o zmiennej częstotliwości mierzone echo oraz oporności i indukcyjność uzwojeń... -i regulator dobiera z wpisanej "mapy" charakterystykę komutacji i np kąty wyprzedzenia tejże...
jeśli silnik budzi najmniejsze wątpliwości co do sprawności -modelarski regulator NIE MA PRAWA GO ODPALIĆ -w rowerku jak silnik się zatrzyma -to rowerek przestanie jechać... samolot... prawdopodobnie spadnie... być może komuś na głowę.... a pędzący często kilkukilogramowy model to niebezpieczny pocisk.
poza tym koszt modelu zazwyczaj jest spory....
najmniejsza odchyłka od wzorców -i regulator uniemożliwia start -ze względów bezpieczeństwa.

często regulatory modelarskie nie odpalają nawet niektórych silników modelarskich... albo tych gorszej jakości albo wręcz przeciwnie -silników wyczynowych o ekstremalnych parametrach -nie mieszczących się we wzorcu przeciętnego regulatora modelarskiego...

podstawowa różnica pomiędzy silnikiem rowerowym a modelarskim -dużo większa oporność uzwojeń jest w rowerowym silniku. druga -to inny układ uzwojeń....
w modelarskich nawijane są pojedyncze zęby statora - w rowerowym uzwojenia przypominają zwykłe silniki trójfazowe -nawijane są przez kilka żłobków...
niestety skutkuje to "rozmytym" echem -regulator nie otrzymuje z chwilowo niezasilanej fazy dostatecznie czytelnego sygnału o położeniu wirnika...

przerób i przewiń silnik rowerowy w układ o stosunku magnesów do zębów statora jak 4/3 lub 3/4 (i jeszcze kilka jest akceptowalne) uzwojenia nawiń w układzie ABCABCABC.... bardzo grubym drutem po kilka zwoje na ząb--- i regulatory modelarskie znajdą znajomy wzorzec...

Cytat:

Za te pieniądze na pewno nie uda się tobie nic zrobić nawet skompletować elementów
Koszt wymiany tranzystorów na lepsze do ww regulatora jest podobny z ceną tego regulatora

zaraz -ja wcale nie mam zamiaru robić regulatora... ja chcę zmusić do współpracy regulator który jest w moim silniku... a zrobić jakiś prosty generator podający sygnał sterujący powinno być dość łatwo i tanio... tylko trzeba wiedzieć jaki sygnał zasymulować... dorobić trzeba by tylko nietypową manetkę... gorzej jeśli sygnał sterujący jest cyfrowy i kodowany...
ale może da radę wciąć się z sygnałem PWM bezposrednio w driver...
_________________
Witek.
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

dotarłem do kogoś kto miał rower Sparta z identycznym silnikiem...

do pracy silnika -według serwisu rowerów sparta -niezbędny jest oryginalny komputerek montowany na kierownicy... pełniący poza zadawaniem prędkości również funkcję immobilizera.
Nie do kupienia. ściślej można kupić u producenta rowerów sparta... jak się poda numer ramy roweru. koszt "manetko-komputerka... ponad 200euro

natomiast mnie się nie che wierzyć żeby sam silnik pracował na kodowanym sygnale... silnik robią jakieś Chińczyki -i musi chodzić -pewno komputerek ma zabezpieczenia -ale wyjściowo generuje jakiś prostszy sygnał.... znowu nie wierzę, żeby Chińczyk robił silnik tylko pod jednego producenta rowerów... to raczej producent roweru Sparta dostosował się do silnika -niż na odwrót...
_________________
Witek.
 
 
wit 
brygadzista


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 15 Wrz 2009
Posty: 285
Skąd: Skierniewice
Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

na allegro właśnie ktoś sprzedaje identyczny silnik... bez komputerka....

zobaczymy ktoś kupi -pomęczy się i będzie pewnie drugi nieszczęśliwy posiadacz fajnego silnika którego nie daje się uruchomić... ale może do czegoś dojdzie... trzeba będzie się skontaktować... może wspólnymi siłami...
_________________
Witek.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Nie 04 Paź, 2009   

Poszukaj kogoś, kto ma taki rower, albo w serwisie niech podłączą oscyloskop na ten żólty przewód i niech sprawdzą co tam lata.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group