ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[radasss]

Wiało wczoraj sporo, a maleństwo zasilało awaryjnie domek. U nas taka tradycja, że jak wieje, albo zbliżaja się święta to jak okiem sięgnąć ciemno. Zakupiony u chińskich braci falownik prawdziwy sinus o mocy 4 kW, współpracujący ze starym też własnej roboty 7 kW trafo spawarkowym sprawdza się wyśmienicie. Zapas energi przy oszczędnym używaniu starcza na 5 h. Oczywiście awaryjka włącza się automatycznie. Obsługuje cały dom bez ciężkich odbiorników, ale kuchnia indukcyjna o mocy pola 3 kW działa, kompresor, dla zabawy czajnik elektryczny 2 kW też. Falownik bardzo dobrej jakości, na mało znanych mosfet'ach ale wykonanie nie budzi u mnie najmniejszych zastrzeżeń.

---

20171006_064005.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 270 raz(y) 342,99 KB

20171006_064022.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 291 raz(y) 406,63 KB

[djmarcin56]

A pochwal się konkretnie co to za falownik

[radasss]

Falownik, MOSFET HY 3810

[ICE]

radasss, pomysłowy Dobromir

[djmarcin56]

Dzięki, w przyszłości może też coś takiego użyje

[Passat_EQ]

ja mam do tego agregat diesla 6kw

[radasss]

Ja mam bezszelestnie po prostu cichuteńko i automatyczne przełączanie , a agregat spalinowy też mam. Tym bardziej, że skoro bawimy się prądami to na całego. Teraz to nawet czekam z niecierpliwością aż wiaterek mocniej zawieje; ciemno w Luboniu na bank a ja se wodę gotuję na "indukcji" Zapewniam, że wrażenia podobne jak z 10 kW pakowanych w RHR'a.
Głucho wszędzie, ciemno wszędzie a Radas na bateriach przędzie