ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Sprzedać samochód czy oddać na złom
Autor Wiadomość
misiek998 
młodzik


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 81
Skąd: opole
Wysłany: Pon 20 Lis, 2017   

Byłem, zobaczyłem, do ceny trzeba doliczyć nowe opony i remont silnika bo wywaliło płyn chłodzący, mechanikiem nie jestem ale wole poszukać sobie auta za 6-7 tys że wspomaganiem i klimą, albo wkładać dalej w golfa i lepiej na tym wyjdę. Rdza pojawiaja się na rancie tylnych nadkoli więc zima sól i pewnie by po zimie dziury były. Przebieg autentyczny opony jeszcze oryginalne.
Na 2.0 TDCi to się rzucam normalnie, wtryski, dwumasa
 
 
Passat_EQ 
prezes


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 580
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pon 20 Lis, 2017   

Benzyny cenia podobnie.
 
 
Scuda 
stażysta


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 17 Paź 2017
Posty: 157
Skąd: Stalowa wola
Wysłany: Pon 20 Lis, 2017   

Do każdego auta będziesz dokładał! Nawet jak kupisz lalke wyhuhana. Na codzien grzebie na warsztacie i klienci często tak robią, ze sprzedają auta bo się psują i kupują inne które psuje się tak samo albo czasami gorzej. Ostatnio klient mi opowiadał, ze nową toyotą gość przez 2 lata był 35 razy na serwisie z powodu usterek. Po gwarancji sprzedał bo nie miał chyba sił do wozu ;)
A poztym felicia dobry wóz tylko patrz na rdze. Silniki 1.3 mpi to stara konstrukcja ale często się łancuch rozrządu wyciąga i hałasuje oraz lubi puszczać wodę do oleju spod tulei cylindrów. Lepiej wziąc silnik 1.6, bo to nowsza konstrukcja VW.
 
 
misiek998 
młodzik


Dołączył: 11 Cze 2016
Posty: 81
Skąd: opole
Wysłany: Wto 21 Lis, 2017   

To nie ma problemu, ja się z tym liczyłem, że po zakupie dołożę tysiąc zł na jakieś tuleje, gumy, drążki czy opony. Ale jak mam zaczynać od remontu silnika to podziękowałem.
Na tłumiku auto miało jeszcze naklejkę papierową z kodem kreskowym. Było nowe niebite niewytłuczone i tak dalej, ale nie dał bym 6-7 tys i nie wiadomo co dalej na starą skodę bez wspomagania :wink:
Jeździmy golfem do grubszej awarii, potem rowerem karnę się po okolicy będzie jakaś felicja/favorit/ czy inny wynalazek wstawie kartke za szybę czy zagadam z włascicielem, góra tysiąc za takie auto i niech jeździ :)
 
 
atomek1000 
szef



Pomógł: 48 razy
Dołączył: 08 Lis 2014
Posty: 1902
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 21 Lis, 2017   

Kup civica bo są mega tanie w eksploatacji a jak sie cos zepsuje to tez koszty znośne, przynajmniej w porównaniu do tego golfa twojego
 
 
Rysiekkk 
stażysta
strach się bać . . .



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Sie 2017
Posty: 137
Skąd: Krk
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

sami eksperci :lol:

Maxima, Pheaton, Mondeo 2.0tdci :roll:

W przypadku tak starych aut żadne gnojowozy z milionem przebiegu.
Tam każda usterka idzie w grube $ (dwumasa, wtryski, turbina, itd.)...

To samo rzadkie / niepopularne...a o autach premium to już przemilczę :roll:

CIVIC ?
ruda, ruda i jeszcze raz ruda.

Jak się trafi COKOLWIEK nie zgnitego, w miarę prostego, sprawnego mechanicznie, nie skomplikowana benzyna NA - brać :cool:


Choć te Gulfy to nie do zajechania są.
Wsadzić ze 2-3tysie i pewnie kolejne 100kkm przejedzie :wink:
 
 
Passat_EQ 
prezes


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 580
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Rysiekkk napisał/a:
sami eksperci :lol:

Maxima, Pheaton, Mondeo 2.0tdci :roll:

W przypadku tak starych aut żadne gnojowozy z milionem przebiegu.
Tam każda usterka idzie w grube $ (dwumasa, wtryski, turbina, itd.)...

To samo rzadkie / niepopularne...a o autach premium to już przemilczę :roll:

CIVIC ?
ruda, ruda i jeszcze raz ruda.

Jak się trafi COKOLWIEK nie zgnitego, w miarę prostego, sprawnego mechanicznie, nie skomplikowana benzyna NA - brać :cool:


Choć te Gulfy to nie do zajechania są.
Wsadzić ze 2-3tysie i pewnie kolejne 100kkm przejedzie :wink:


To Ci powiem ze kupiłem wtedy to Mondeo od kolegi, w zasadzie bez oglądania, za te 5tys bo nie było czasu auta szukac a było zapotrzebowanie na takie kombi do prac remontowych.
Fakt wymieniłem w nim dwumasa za 2000zł i jeden wtrysk woła wymieniany. Poza tym auto było przeciorane na odcinku 30kkm w rok i ma teraz 230 i to był najtańszy dupowóz jaki mam i jaki zanabyłem.
Z ciakawostek: kolega malował pod listwą drzwi kierowcy bo wiewiórka przytuliła.
Widziałem ze wymaga to korekty a we Wrocławiu malowanie elementu to jakies 350-450zł.
Pomyslałem ze kupie w kolorze drzwi i chłopaki podmienia w przerwie.
Wszedłem na allegro i zdziwienie ukazało sie moim oczą bo najtańsze drzwi w kolorze znalazłem juz za ...

32zł :) za 50zł było juz kilka ofert.
Zieniona była pompa wspomagania pod domem. Koszt pompy 50zł.
Wszystkie podstawowe czesci do tego auta są w cenie pizzy.
Zdaje sie ze pod koniec 2004roku budy były ocynkowane.
Jak ktos nie ogarnia mechaniki zupełnie, a jednoczesnie szukajac auta w otomoto filtruje "od najtańszych" to kazde auto starsze niz 10 lat bedzie go kosztowało miliony monet.
Jak ktos ma choc odrobine kumacji to ogarnie S klase.
A zainteresowałem sie nia dosc mocno bo to bardzo ciekawa oferta. W prawdzie zupełnie nie w temacie przewodnim ale napisze o niej słow kilka.
Chodzi o Mercedes W221 czyli S klase. Jest z nią związany mały paradoks.
Była produkowana od 2005r do 2013r. Mamy 2017rok czyli jeszcze 3 lata temu jakis prezesso mogł kupic nową poliftową Skle za 600koła w salonie i z dumą smigac po kraju, podczasgdy z rajchu wróciwszy mlodzieniec zarobiony na szparagach za 50koła mogł kupic używaną z 2005 roku która chua sie rózni od tej nowej i moze 20% włascicieli oraz jakis promil procenta obywateli wie czym sie roznią.
W jednej z opinii o tym aucie własciciel napisał ze jego Skla traciła na cenie ponad 400zł dziennie. Mineło 10 lat i 500tys złotych a taka ska nadal reprezentuje sobą ten sam komfort.
Jak sie ogarne z zadaniami do przyszłego roku to życzyłbym sobie znaleźc jakas rozsądną i posprzedawac gruzy bo na OC wydaje wiecej jak na paliwo :)
A co do aut klasy premium to wcale nie sa takie drogie w utrzymaniu jakby sie zdawało, bo zaleznie od modelu, jest wiele czesci z aut klasy sredniej w niskiej cenie.
 
 
Rysiekkk 
stażysta
strach się bać . . .



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Sie 2017
Posty: 137
Skąd: Krk
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Passat_EQ napisał/a:
To Ci powiem ze kupiłem wtedy to Mondeo od kolegi

a to jest zupełnie inny temat

Wiadomo można pokusić się na różne odstępstwa, jeżeli auto znamy (rodzina, itp.) ...
Passat_EQ napisał/a:
Jak ktos ma choc odrobine kumacji to ogarnie S klase

No BA - pewnie, że ogarnie !
żaden problem !

tylko, że hmmmm no jak np. ABC (zawias) zdychnie albo milion czujników jeden po drugim...albo wieeeele innych rzeczy - to tak trochu drogawo może być :lol:
Co z tego, że sporo jesteś w stanie zrobić samemu, jeżeli ceny części są wysokie ?

Kpl. nowych, przyzwoitych opon do takiego auta ?
Pewnie startujemy od ~3k PLN w górę...

Wiesz dla jednego auto jest sprawne jeżeli jest w stanie przejechać z punktu A do B.
Dla innych absolutnie każdy guziczek / silniczek musi działać, 0 (zero) błędów na kompie, żadne luzy i stuki są nieakceptowalne, itp. itd.
Passat_EQ napisał/a:
A co do aut klasy premium to wcale nie sa takie drogie w utrzymaniu jakby sie zdawało...

nie są... i Janusz jeden z drugim kupuje S-klase, 7er czy inną A8... a po kilku miesiącach jest płacz i zgrzytanie.... no i leci na Alledrogo z powodu "wyjazdu za gramnicę, urodzenia 5-raczków, czy uświadomienia sobie, że to przecież ósmy samochód pod domem i nie ma na niego miejsca" :roll: :lol:


Na jednym forum chłopak kupił zadbane A8 D3 4.2 `04.
Ile rzeczy zrobił przy aucie ($) to głowa mała :shock:


Auto premium jest dla portfela premium.
 
 
Passat_EQ 
prezes


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 580
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Kazdy mierzy siły na zamiary a jak zamiary są wieksze i za duze to sie weryfikują.
Kwestia osobowosci - przemyslenia decyzji w zyciu - wszystkich. Nawet tu w dziale sprzedam są dowody, że ambicje były duze ale zapał słomiany bo ile ogniw wraca na rynek, ile ram, ile silników "bo nie miałem czasu".
Auto za 50k to nie jest jakas abstrakcja.
Kolega ma civica ufo czyli to pewnie rocznik jakies 2008 i jeden amor w serwisie zapłacił 1600.
Airmatic do ski regeneracja 1000zł. Jesli ktos z pensji jest w stanie uciułac tylko 1000zł wolne to na pewno odradzam ske. Nawet ogolnie auta odradzam.
Swoja drogą co uwazasz za portfel premium stosowny do używanej ski ? :) Podaj cyfre jestem ciekawy czy mam tyle :)
 
 
Rysiekkk 
stażysta
strach się bać . . .



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 21 Sie 2017
Posty: 137
Skąd: Krk
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Passat_EQ napisał/a:
Auto za 50k to nie jest jakas abstrakcja

i właśnie tu jest pies pogrzebany
Uzbierałem...no prawie uzbierałem - tam letko Provident pomógł ale ciul - kupiłem ! to się liczy !
Jest fejm na dzielnicy.
Gul sąsiadowi spod 5-tki rośnie ! Taaak o to chodziło !
.
.
.
Ale przy statystycznej pensji typu ~3-4k pln...
bieżąca eksploatacja / naprawy auta premium... mogą być nie do ogarnięcia :wink:
tylko tyle i aż tyle


Bez odbioru :cool:
 
 
leszcz 
prezes


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 15 Lut 2017
Posty: 861
Skąd: Rumia
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Passat_EQ napisał/a:
Nawet ogolnie auta odradzam


Podpisuję się :) Tylko jak się ma 5os rodzinę i leje albo ślisko albo ktoś chory i trzeba 3 kursy zrobić bo ten-to a drugi-tamto i jeszcze tamto to niestety trzeba coś mieć.

Swoje wyjeździłem, nie jaram się tą kupą złomu. Dla mnie posiadanie auto to wydatki i smutna konieczność obecnych czasów.

Być może to po troszę efekt tego, że (jeszcze) nie jesteśmy Narodem, który częściej bywa w salonach samochodowych niż u Kazików i Zbyszków w polecanych, tanich warsztatach samochodowych.
_________________
Moja przygoda z ebike od 2017:
Damka 28" https://cutt.ly/7e8jyMJ
Dla syna 26" https://cutt.ly/Fe8juR3
Dla syna 24" https://cutt.ly/ue8ju03
Full 29" MXUS 30H 1500W https://cutt.ly/3e8jiaG

Od 2019 100% bezprąd :) https://cutt.ly/ge8jop2
 
 
Passat_EQ 
prezes


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 580
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Rysiekkk napisał/a:
Passat_EQ napisał/a:
Auto za 50k to nie jest jakas abstrakcja

i właśnie tu jest pies pogrzebany
Uzbierałem...no prawie uzbierałem - tam letko Provident pomógł ale ciul - kupiłem ! to się liczy !
Jest fejm na dzielnicy.
Gul sąsiadowi spod 5-tki rośnie ! Taaak o to chodziło !
.
.
.
Ale przy statystycznej pensji typu ~3-4k pln...
bieżąca eksploatacja / naprawy auta premium... mogą być nie do ogarnięcia :wink:
tylko tyle i aż tyle


Bez odbioru :cool:


Takie rozumowanie jest niestety praktykowane i podobnie uważam.
Zawsze smieszyło mnie jak znajome mi osoby wyjezdzały do pracy za granice i po roku wracali a wynikiem całego wyjazdu było np. opel vectra C (przykład z życia) Ręce mi opadały.
Rodzina na rok rozbita, żona ledwo zipie, gosc oczywiscie na luzaku a ciezko wyrwane (przez całą trójke) pieniadze na najlepsze jakie sie da auto wydane. Zero inwestycji w jakies 4 kąty czy podobne mądrzejsze cele.
Ale przyjmijmy ze stac kogos na auto nowe za 50-60k, typu Rapid, Octavia, Tipo (auta nudne), używany Passat :) A4 albo 10letnia S klasa. Zakładamy ze stac czyli bez providenta.
Moim zdaniem ska jest lekkim szaleństwem ale da sie go wytłumaczyc logicznie. Na tyle logicznie na ile sie da. :)
ps. Nie mam sąsiadów na ktorych opinii mi zalezy :) Na prawde nie kupiłbym auta po to zeby ktos cos o mnie pomyslał. W przypadku Ski raczej byłyby to złe emocje ale one tez mi są obojetne. Gdybym sie na nią zdecydował to jedynie po to zeby doświadczyc wizji luksusu i perfekcji w wykonaniu mercedesa. Z czystej ciekawosci.

Czy mnie stac finansowo na wydawanie 10k rocznie na naprawy takiego auta ?
Nie stac mnie mentalnie bo jestem w chu oszczednym człowiekiem.
Kazda złotówka w naprawe auta mnie irytuje chyba ze zamyka sie do 80zł.
Zdecydowanie bardziej wolałbym ta kase wydac na nieruchomosc czy wyjazd nawet nad soline.
Mimo to spróbuje, moze nie trafie na wóz inwalidzki :)
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Cytat:
auto nowe za 50-60k, typu Rapid, Octavia, Tipo (auta nudne), używany Passat A4 albo 10letnia S klasa

Gwarantuje Ci że jak kupisz 10 letnią S-klassę to na nudę nie będziesz narzekał. Albo warsztat albo nadgodziny żeby na części zarobić :razz:
Ja wybieram fabrycznie nową Octavię jak tak tanio gdzieś dają.
 
 
Passat_EQ 
prezes


Pomógł: 15 razy
Dołączył: 08 Paź 2016
Posty: 580
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

https://www.otomoto.pl/of...html#73b138ffbc

https://www.otomoto.pl/of...html#73b138ffbc

sirgregs napisał/a:
Cytat:
auto nowe za 50-60k, typu Rapid, Octavia, Tipo (auta nudne), używany Passat A4 albo 10letnia S klasa

Gwarantuje Ci że jak kupisz 10 letnią S-klassę to na nudę nie będziesz narzekał. Albo warsztat albo nadgodziny żeby na części zarobić


Tak samo mowili mi jak kupowałem stare uzywane sportowe auta :) Wszyscy odradzali. Z perspektywy czasu wiem ze to takie powtarzanie zasłyszanego. Wszyscy tez mowia ze niemieckie są niezniszczalne a juz stare golfy to pancerne (temat dyskuji)
Dlatego VW chodzą tak drogo ze w tej samej cenie na rynku jest doposażony passat co Lexus LS430.

Wiem ze nie przeforsuje tu mojej filozofii motoryzacyjnej, bo pragmatyzm i asekuracyjne podejscie wezmą góre. Wielu jak ja wiele gada, turla allegro i marzy, ale koniec końców kupi to co znajomy mechanik ogarnie - w obawie. Tylko ułamek spróbuje kupic a z tego procent kupi. Własnie dlatego jest tak mały popyt na używane auta klasy premium i własnie dlatego tak tracą na cenie. Paradoksalnie w przypadku wielu modeli te auta były na prawde robione z uwaga i sa bezarwyjne. Dodatkowo raczej serwisowane profesjonalnie i na oryginalnych czesciach dłużej niz przeciętna skody octavia plus nie były ktowane bezlitośnie. Wszystkie auta sie psują i maja swoje słabe punkty.
 
 
sirgregs 
prezes


Pomógł: 24 razy
Dołączył: 14 Paź 2015
Posty: 933
Skąd: Łódź
Wysłany: Śro 22 Lis, 2017   

Dawaj te sportowe auta. Jakie to były auta, jakie przebiegi roczne i jakie roczne koszta napraw i ile lat każdym z nich jeździłeś.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group