ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Jaki max zasięg dla tego cuda ?
Autor Wiadomość
36V
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   Jaki max zasięg dla tego cuda ?

http://allegro.pl/item108...wde_warto_.html

Tak, jak w temacie, jak myślicie, jaki maxymalny zasięg udałoby się osiągnąć stosując wydajne akumulatory, plus, coś extra, na przykład w plecaku?
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   Re: Jaki max zasięg dla tego cuda ?

Zalezy jakie aku ma fabrycznie. Pisza 10Ah - takich nie ma. Wiec moze miec albo 7Ah, albo 12. Jesli moc silnika 500W i vmax 40 kmh to znaczy ze ma szybkie przelozenie. Przy tych akumulatorach i takiej mocy to duzo on nie przejedzie.

MOj rower ktory mial 3x12-14Ah przejezdzał 40km przy predkosci 19-21kmh, ale przy ruszaniu z pedałów i na szosowych oponach.

Moj drugi rower przy tych samych aku, ale z duzym silnikiem przejezdzal 24 km

Mysle ze ten skuter przy fabrycznych aku przejedzie okolo 10-15km. Zalezy tez od wagi kierowcy.
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

Myślę, że wiele jest przesady, w parametrach podawanych przez sprzedawców, oczywiście, na korzyść sprzedawanego przez nich produktów... Mnie na przykład v-max 40km/h w przypadku tego pojazdu, nie wydaje się za wiarygodny... 30 km/h, to wg mnie max, a i sprawa zasięgu, może się wtedy zmienić. Niestety, w elektrykach wszystko rozbija się o akumulatory. Dodanie nowych zwiększa zasięg, ale i ciężar, oraz zabiera miejsce. Wg Was, stosując ogólnodostępne ogniwa, ile dałoby się maxymalnie osiągnąc zasięgu, przy prędkości 20-30 km/h, pojazdem tej masy (46 kg) plus kierowca 65 kg ? Dzięki za odpowiedź.
 
 
grzegorz
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

Ja jestem skłony wierzyć tym parametrom, pod warunkiem że skuterem pojedzie dziecko ( 20 - 30kg) po gładkiej drodze bez wzniesień i dziur.
Ja na swojej hulajnodze 300W 24V i aku 2x12Ah robie 17km. (moje Aku mają 3 lata) waga 70kg więc to robi swoje.
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

No tak, no tak... być może. Ale czy to nie kiepska perspektywa, że o zasięgu,na przykład 200 km, do roweru, można pomarzyć ? Chyba, że czegoś nie wiem...
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

36V napisał/a:
Wg Was, stosując ogólnodostępne ogniwa, ile dałoby się maxymalnie osiągnąc zasięgu, przy prędkości 20-30 km/h, pojazdem tej masy (46 kg) plus kierowca 65 kg ? Dzięki za odpowiedź.


KOnkretnie tym pojazdem z linka, czy ogólnie?
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

Arbiter, jeśli można, to dla gabartów, tego konkretnego pojazu, lub trochę większego... powiedżmy o 10 kg, i pytanie, czy w ogóle jest realna szansa, wykonania pojazdu elektrycznego, jedno, lub 2 osobowego, który będzie miał zasięg 200 km, choćby i przy 30 km/h ?
 
 
Arbiter 
Administrator
Założyciel forum, administrator


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 11 Lut 2006
Posty: 936
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   Re: Jaki max zasięg dla tego cuda ?

ten pojazd ma małe koła, opony grube i z dużym bieżnikiem i pewnie słabe łożyska. Dlatego nie wróżę dużego zasięgu.

Co do roweru, to moj stary rower z nowymi akumulatorami - 6szt to wyciagnałby około 90 km, ale przy predkosci 20kmh.

Przy predkosci 30kmh zeby miec zasieg 200km - policzmy. Aby utrzymywac 30kmh z kierowcą 80kg+ powiedzmy rower z aku okolo 80kg, - razem 160kg. Przy tej masie potrzeba około 350W by jechac 30kmh. Czyli 36V - 10A poboru prądu przy stałej predkosci. 200km przy 30kmh to około 7h jazdy - czyli trzeba dysponować energią 36V 70Ah. Ponieważ aku przy pradzie wyładowania 7h maja mniejsza pojemnosc niz nominalna, to trzeba by mieć około 36V 90Ah. Czyli około 3*8 akumulatorów 12V 12Ah. 24ah, każdy po 4,1kg - czyli około 100kg akumulatorów musiałby mieć ( a szacunkowo podawałem ze rower z aku80kg).

Ogolnie zrobic rower na 100km przy predkosci podróżnej jazdy 30km/h to jeszcze w miare wykonalne
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Nie 11 Cze, 2006   

Szkoda, że tak to wygląda, bo wg mnie, dosyć nieciekawie... Rozumuję w ten sposób, że najtańszym i najprostszym sposobem poruszania się jest ZWYKŁY rower...ma on jedno ograniczenie... zasięg... mało kto przepedałuje sobie 200 km...(na przykład wypad nad morze) i wtedy właśnie z pomocą przyszedłby napęd elektryczny... z tym, że jak widać i on by nie spełnił tej roli... Chyba jednak, na dzisiejsze czasy,(głownie z powodu akumulatorów) to trochę sztuka, dla sztuki... bo 40-50 kilometrów każdy sam przejedzie siłą własnych mięśni, a i zdrowe to, i nie zanieczyszczające środowiska... Elektryka zaś nie sprawdzi się na dłuższych dystansach... Może trzeba szukać tanich w expolatacji pojazdów w innych technologiach ? Niemcy mają małego testowego VW,który spala 1 litr ropy na 1oo km, francuzi samochody na sprężone powietrze... A Wy co o tym myślicie ?
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Cze, 2006   

Myślę że to kwestia kilku, kilkunastu lat kiedy będą już rozpowszechnione tanie i pojemne akumulatory, postęp w tej dziedzinie biegnie szybko. Pytanie czy kogoś stać na to żeby te X lat wyczekiwać. Ale myślę że nie do końca masz rację odnośnie zasięgu, bo niektórym wystarczy jeśli przejadą dziennie te kilkanaście kilometrów do pracy mając elektryczną pomoc przy pokonywaniu wzniesień i przeciwnego wiatru. A zresztą liczy się też frajda z robienia czegoś odjechanego :)
 
 
krzysztof1980r
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Cze, 2006   

Dlatego ja nigdy nie budowałem pojazdu elektrycznego pod kątem max zasięgu tylko pod kątem max przyspieszenia :) . Jeśli ktoś chce mieć duży zasięg to trzeba sie wspomagać ogniwami słonecznymi z jednego metra kwadratowego mamy ok 100W więc akumulatory miałyby dużo lżej.

Najlepiej by sie spisał 4 kołowiec 320kg aku to jest 24V 500Ah.
kierowca 80kg i do tego zbudować jak najlżejszą rame i powiedzmy że mamy 500kg cały pojazd i myśle że 5KM wystarczy do utrzymania prędkości 50km/h licząc 70% sprawności to potrzebujemy 200A przy 24V. Zasiąg przy tych aku 24V 500Ah to minimum 150km.
Wiadomo że 1KM na 100kg to troche małe przyspieszenie ale zawsze możemy wyciągnąć więcej energii i mamy przez 45min ciągłej jazdy 10KM czyli już 1KM do 50kg wtedy może poleci 80km/h.
Na maksymalne przypieszenie można przez ok 3 sek wydusić z aku nawet 7x większy prąd i wtedy mamy 84KM na start a to już jest 1KM na 5.9kg a to już jest rakieta :) W razie czego to na pokład dać silnik spalinowy od kosiarki który ładowałby akumulatory dzięki temu taki silnk spalinowy może pracować na swoich nominalnych obrotach i ma wtedy najmniejsze spalanie.
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Cze, 2006   

Marucha79 napisał/a:
Myślę że to kwestia kilku, kilkunastu lat kiedy będą już rozpowszechnione tanie i pojemne akumulatory, postęp w tej dziedzinie biegnie szybko. Pytanie czy kogoś stać na to żeby te X lat wyczekiwać. Ale myślę że nie do końca masz rację odnośnie zasięgu, bo niektórym wystarczy jeśli przejadą dziennie te kilkanaście kilometrów do pracy mając elektryczną pomoc przy pokonywaniu wzniesień i przeciwnego wiatru. A zresztą liczy się też frajda z robienia czegoś odjechanego :)



Pewnie, ale żyjemy tu i teraz, za kilka, kilkanaście lat, może się dużo zmienić, lecz tylko tyle, ile to będzie w interesie koncernów, mafii paliwowych, itd. Póki co, zwykły komarek, jest bardziej ekonomicznie uzasadniony, oraz praktyczniejszy (zasięg, dostępność paliwa, brak konieczności wymiany drogich akumulatorów). Co zaś do zasięgu, to mam rację, inna sprawa, że niewielki (zasięg) niektórym wystarczy, moim zdaniem jednak, to trochę sztuka, dla sztuki.. Jak pisałem wyżej, zdrowiej i bezproblemowo sobie popedałować... Aczkolwiek, rozumiem, że dla pewnego wąskiego grona osób, wspomaganie silnikiem elektrycznym, jest jakimś rozwiązaniem... I na koniec zgodzę się z Tobą CAŁKOWICIE!! Zrobienie czegos samemu.. to NIESAMOWITA FRAJDA!! Więc próbujmy, tak, czy inaczej, chociaż na razie to tylko drogie hobby...
 
 
36V
[Usunięty]

Wysłany: Pon 12 Cze, 2006   

Krzysztof1980r, ooo, dobrze, ze zabrałeś głos - podziwiam Twoje zacięcie i odwagę, w budowaniu extremalnych konstrukcji, chociaż uważam, że bardziej powinneś zwracać uwagę na BHP, dla swojego dobra... osłony na łańcuchy, itd. serio, serio. A co do wypowiedzi... można by pisać dużo, dużo... tylko jedna sprawa... nie razi Ciebie, fakt... że aby mieć 150 km zsięgu, trzeba brać 320 kg akumulatorów ? i to dla jednej osoby ? W pewnej chwili robi sie tak, że akumulatory są NAJCIĘŻSZYM elementem pojazdu... oraz NAJDROŻSZYM... i wg mnie, o to się wszystko rozbija... Wspomniałeś na koniec o silniku od kosiarki... który wspomagałaby układ elektryczny... Gdyby, to wszystko było takie superowe, to nie potrzeba byłoby żadnego wspomagania... tymczasem współczesne pojazdy elektryczne są ciężkie, o małym zasięgu, i wysokich kosztach... taka prawda, o ile nie zmieni się coś szybko w akumulatorach, to technologia z zamkniętą drogą rozwoju... Powiem tak, w roku 1899, pojazd elektryczny osiągnął prędkość 1oo km/h, i co się zmieniło przez te lata ? Tak naprawdę niewiele... A nikt nie myślał, o wyłuskaniu z czegoś takiego silnika: http://moto.allegro.pl/sh...?item=107975726 i zamontowaniu do roweru ? Prędkość ograniczyć do 35km/h (wg mnie rozsądna) a reszta w przyspieszenie :) Co myślicie ? Pozdrawiam.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group