ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[dorcus]

Dzięki e-bikowi zainteresowałem się elektryką, prądem, fizyką itd. I taki oto dylemat mam. Mam akumulator o napięciu znamionowym 36V i pojemności 13Ah. I sterownik o prądzie rozładowania 31,5+/-0,5 V i nominal current (cokolwiek to znaczy 6A. Po naładowaniu do pełna bateria pokazuje 41,9V po zrobieniu odpowiedniej ilości km sterownik odcina zasilanie przy stanie baterii 33,3V. I teraz pytanie czy można tak podłubać w sterowniku aby odcinał przy 31V a nie przy 33V. A może można zastosować sterownik o jeszcze niższym prądzie rozładowania np. 24V? (mam nadzieję, że nie mylę pojęć). Czy można zrujnować baterię jeśli się obniży mu odcięcie o te 2-3V a może nawet o 10V? Silniczek to takie maleństwo na 250W więc nawet na 24V powinien popracować jeszcze. Chwilka 41,9/4,2 to musi być 10s. Czyli trzeba znać minimalny prąd dopuszczalny do którego możemy rozładować ogniwa. Jeśli to będzie 3,1 to wyjdzie na 31V. A sterownik odcina przy 33, dziad jeden. Niby niewiele ale jeśli sie by okazało, że bateryjki można rozładować do np. 2,4 V to dla mnie jest 20 km więcej. Albo i lepiej. Tylko jak to wiedzieć? A korporacjom nie ma co wierzyć i tyle, stąd moje wątpliwości. PS. nie krzyczeć na świeżaka czyli mnie jakbym się we wszystkim mylił

[Inc0]

tak zniszczysz akumulator jeśli zbyt głęboko go rozładujesz właśnie dlatego sterowniki maja odcięcie ustawione na poziomie bezpiecznym dla akumulatora danego typu do współpracy z którym sa zaprojektowane.jesli sterownik ma odcięcie na 31,5V a odcina przy 33V to jest wadliwy/uszkodzony/rozregulowany

[WojtekErnest]

[madejp]

[djmarcin56]

Tak jak piszą koledzy, tylko poczytaj o prądzie i napięciu bo totalnie to mylisz i używasz zamiennie
Aku ma przysiad i wszystko jest ok, im masz ogniwa o wyższym rw tym po ustaniu obiążenia napięcie szybciej i wyżej się podniesie.