|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
KOGA elight 2010 problem z silnikiem |
Autor |
Wiadomość |
wloczykijCM
początkujący KOGA eLIGHT 2010
Dołączył: 04 Sie 2018 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 04 Sie, 2018 KOGA elight 2010 problem z silnikiem
|
|
|
Cześć wszystkim od miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem roweru elektrycznego Koga elight z 2010 roku. Rower 3x7 z silnikiem 36v w tylnym kole.
Z rowerem było wszystko w porządku, aż zachciało mi się wymienić opony na Schwalbe big apple, żeby mieć wygodniej. Niestety po założeniu opony na tylne koło i poskładaniu rowerka silnik się nie załączał. Wyświetlacz pokazywał wszystko tak jak przed wymianą i nie sygnalizował żadnego błędu, bateria w pełni naładowana, natomiast silnik nie wspomagał przy pedałowaniu.
Wg. porad internetowych oraz człowieka od którego kupiłem ten rower uderzyłem lekko ogumowanym kluczem w śrubę mocującą tylne koło. Silnik faktycznie zaczął działać ale w inny sposób. Po włączeniu wspomagania ciągnie cały czas nie zważając na nacisk na pedały. Oczywiście ta pomoc w jeździe pod górę jest bardzo słaba w porównaniu do stanu sprzed awarii. Mam wrażenie że nawet nieco hamuje jazde przy mocnym naciśnięciu na pedał. Natomiast gdy nie pedałuje (np. na płaskim) rower się rozpędza do 27 km. Nie ma teraz również funkcji samoładowania przy zjeżdżaniu z górki np. Wiecie co mogę zrobić z tym fantem? Może znacie jakiś serwis w okolicy Krakowa, który nie skasuje jak za woły? Niestety do Milicza, gdzie rower był serwisowany wcześniej mam zdecydowanie za daleko...
Z góry dziękuję za porady. |
|
|
|
|
wibi
szef
Pomógł: 42 razy Dołączył: 23 Sie 2014 Posty: 1072 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2018
|
|
|
To jest forum entuzjastów a nie wróżek to po pierwsze a po drugie większość "problemów" które opisałeś wskazuje na jakieś przebicie elektryczne w całej sieci połączeń jakie w rowerze istnieją.Sprawdź kable idące do silnika (sterownika, chociaż nie wiadomo gdzie on jest,czy czasem nie w silniku?),może to uderzenie kluczem w śrubę coś w tym przebiciu zmieniło, więc trzeba by zacząć od początku,czyli od zdjęcia koła i może nawet rozbiórki silnika.Ale to tylko "gdybanie", gdyż nawet zdjęcia i dokładnego opisu całości elektrycznej nie znamy. |
|
|
|
|
Arbiter
Administrator Założyciel forum, administrator
Pomógł: 3 razy Dołączył: 11 Lut 2006 Posty: 936 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 05 Sie, 2018
|
|
|
Jeśli poprzedni właściciel zalecił popukać w koło, to znaczy że wiedział o jakiejś awarii tego silnika i znał remedium na problem w postaci pukania. Prawdopodobnie coś gdzie niekontaktowało. |
|
|
|
|
wloczykijCM
początkujący KOGA eLIGHT 2010
Dołączył: 04 Sie 2018 Posty: 4 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 06 Sie, 2018
|
|
|
Dziękuję za komentarze. Wygląda to na problem w kole z silnikiem. Brak jest korelacji działania silnika z naciskiem na pedał. Nie rozbierałem silnika, więc nie mam zdjęć... Nie biorę się za to bo nie chcę czegoś zepsuć. Szczerze powiedziawszy sytuacja, w której wymiana tylnej dętki spowodowała tyle problemów mnie przeraziła. Dziś byłem rowerkiem wraz z moją dwu letnią córką(na foteliku). Wspomaganie działało na zasadzie ciągłego Powera do 27km/h. Niestety będę musiał oddać do serwisu. Koszt diagnozy 100 zł, a dalej ? nie wiem. Co do pukania w silnik to poprzedniemu właścicielowi tak zalecił serwis, ale akurat w innym rowerze. Gość sprowadza rowery i serwisuje je w Miliczu. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|