ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[hungalabunga]

Tytułem wstępu (a pytanie na koncu przepraszam!!):

Mam 2 identyczne akumulatory 10s4p (ta sama partia ogniw 3500mAh, gotowe zgrzane fabrycznie), każda ma taki sam BMS, z jednym kablem ładowanie/rozładowanie, mam ładowarkę 36V, 2A, która odcina przy ok 42V)

No i teraz tak... na jednej sztuce przejadę koło 30km na silniku ze sparty na maxa, a potrzebuję jak na złość zasięg ok. 35-40km

Ucinając pomysły wykluczamy :
1. jechać wolniej (ta opcja nie ma sensu )
2. przepinać aku w drodze (ta opcja nie ma sensu )
3. można wszystko rozwalić i zgrzać 10s8p (o matko... to jest tak pięknie zgrzane, oraz tyle roboty... )

ALE czy można zrobić opcję 4 czy jest niebezpieczna?
Czyli połączyć równolegle na sztywno obydwa zarówno do ładowania jedną ładowarką jak i rozładowania?

Tak się zastanawiam czy nie zadziała to tak, poprawcie mnie jeśli błędnie rozumuję:
Przy ładowaniu:
- zawsze jeden trochę wcześniej się naładuje i odetnie ładowarkę bo osiagnie max napiecie.
- ale jednocześnie ponieważ są równolegle i obydwa BMSy mają po wspólnym kablu ładowania/rozładowania to się wymienią prądem i wyrównają juz w trakcie ladowania (trochę jak odzysk energii przy regenie). Oczywista przy regenie panujemy nad tym ile prądu wraca do aku żeby nie przesadzić - tutaj mamy za to dwa BMSy, które zablokują ewentualny problem dużego prądu (tak? ) Poza tym to nie będzie tak, że nagle podpinam drugi aku, w ogóle nie naładowany, i leci prąd zwarcia na pierwszy. Zakładam, że zaczynamy od stanu obydwu max naładowanych i je podpinamy razem i tak już wspólnie pracują (czyli prądy wymiany nie będą duże).
- w sumie więc napięcie po naładowaniu i wyrównaniu (a możliwe że wyrównanie zajdzie w trakcie ładowania) będzie trochę niższe niż ładowanie pojedynczego aku.

Przy rozładowaniu:
- ssiemy mniej więcej po tyle samo z obydwu aku (prąd podzielony przez pół na każdy, zakładam, że mamy podobną rezystancję każdego), różnice spadku napięć się między nimi wyrównują, każdy z BMSów i tak odetnie przy spadku to ok 31.5V (tak teraz miałem na pojedynczym - zakres full - min: 41.5 - 31.5V).
- oczywista wiadomo - po takim połączeniu równoległym ssiemy po połowie prądu więc mniejsze zużycie aku i dłuższa żywotność.

Co tu dodać? A może w ogóle błędnie rozumuję?
Zastanawiam się jak zachowają się takie 2 BMSy podpięte równolegle, jakie max prądy tam się pojawią (mają ciaglego 16A ładow/rozładow, w piku do 70A). No i w którym miejscu i jakie dać bezpieczniki?

[jszk]

Bedzie dzialać. Podlaczaj je tylko równolegle wtedy, kiedy maja w miarę równe napiecia, inaczej spore prądy wyrownawcze moga popłynać.

[Inc0]

mam dwa bidony 13s5p identyczne jak ty połaczone równolegle. Przy rozładowaniu(jazda) jest wszystko super ale przy ładowaniu wychodziły kwiatki typu jeden bidon sie łądował 3h a drugi kolejne 2-3h. wygląda na to że u mnie te dwa połaczone równolegle akumulatory kazdy z włąsnym bms i kazdy z włąsna ładowarka nie zabardzo sie dogadywały przy ładowaniu. rozwiazaniem jest odłaczenie jednego akumulatora na czas ładowania wtedy oba sie łąduja równo +/- 1-2min w minusie jednego akumulatora mam zamiar wlutowac xt90 z antispark jako "rozłanczacz "na czas łądowania puki co dotychczas radziłem sobie odłąnczajac cały jeden bidon od instalacji i ładujac je równoczesnie odseparowane.

[hungalabunga]

@Inc0: no ale masz 2 ladowarki czyli w czasie ladowania byly zawsze rozłączone od siebie?

Wlasnie ja mysle o tym zeby byly zawsze polaczone i ladowac jedna ladowarka.
Dodatkowo te BMSy maja tylko jeden kabel ladowanie/rozladowanie wiec prad plynalby jak tam chce ladujac/rozladowujac odpowiedni z nich

[grafffik]

na drugim forum jest pełen termat który tego dotyczy. warto sprawdzić.

[hungalabunga]

Dzieki !
Bardzo pomocne, slaby pomysl jednak...