|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Konwersja roweru |
Autor |
Wiadomość |
Mixons
początkujący
Wiek: 26 Dołączył: 19 Wrz 2021 Posty: 3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19 Wrz, 2021 Konwersja roweru
|
|
|
Witajcie, posiadam rower Unibike Flite 2019http://www.unibike.pl...29.html(rozmiar ramy 21, moja waga 75)i zastanawiam się nad przerobieniem go na elektryka z silnikiem centralnym. W temacie jestem zielony, ale trochę poczytałem i póki co skłaniam się ku zestawowi z silnikiem Bafang BBS02B 500w. Przerobić go chcę głównie dlatego, że obecnie pracuje na nim jako dostawca rowerowy i chcę się trochę mniej męczyć podczas jazdy i szybciej realizować dostawy. Dlatego nie potrzebuję dużej mocy, jeżdżę głównie po mieście, czasem jakąś wycieczkę sobie zrobię, ale to rekrecyjnie i po raczej lekkim terenie. Zależy mi, żeby zestaw nie był za ciężki, choć wiadomo, że na te 5-8 kg więcej, razem z baterią, muszę być przygotowany. Zastanawiam się też, czy na tym silniku będę mógł teżpojeździć bez wspomagania czy może być ciężko. Zaznaczam, że lubię jeździć na rowerze i się zmęczyć, a silnik ma być tylko dodatkiem, który mnie wspomoże podczas pracy. Czy jazda po deszczu i w różnych warunkach atmosferycznych nie będzie problemem dla silnika?
Jak się ma kwestia prawna odnośnie silnika 500W? Wiem, że max dopuszczalna moc to 250W, ale nawet w serwisie, w którym byłem najsłabszy Bafang ma 350W...
Pozostaje jeszcze kwestia baterii, potrzebuję takiej, która wtrzyma przynajmniej 60km, ale jeśli chodzi o wspomaganie mam zamiar jeździć na max średnim, więc nie potrzebuje raczej jakiejś bardzo dużej. W pobliskim serwisie w zestawie sprzedają z baterią Samsung 18650 35E: 14Ah, 17,7Ah, 21Ah w wersjach 36V oraz 48V.
Na pewno będę chciał zlecić jakiemuś serwisowi przekonwertowanie tego roweru, ale mieszkam w Krakowie, więc z tym nie będzie problemu. Zastanawiam się tylko czy płacić za cały zestaw też w serwisie i mieć gwarancję 2 lata czy może lepiej zaoszczędzić trochę i zamówić z aliexpress czy amazonu i w serwisie zlecić tylko konwersję. Co o tym sądzicie i czy ktoś ma doświadczenia z tym silnikiem, a może polecicie coś innego? |
|
|
|
|
tobo
początkujący
Dołączyła: 15 Wrz 2021 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 20 Wrz, 2021
|
|
|
Nie kupowałbym za granicą skorzystaj z oferty z pełną gwarancją.
Lubię moje bafangi ale lista problemów technicznych była, mam nadzieję, długa i obecnie, mam nadzieję, już się skończą
Z mojej strony: wybierz wersję z wyświetlaczem innym niż p850c i 850c oraz dpc 18. W pecha nie wierzę a wadliwych mialem więcej niż palców jednej ręki.
Co do legalności- każdy element zestawu który będzie odbiegał od norm unijnych (v max, "gaz", moc) czyni go nielegalnym. Albo to akceptujesz i godzisz się z potencjalnym ryzykiem albo nie. W ruchu miejskim musisz zachować duży rozsądek, to wszystko co możesz. |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 686 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2021
|
|
|
tobo napisał/a: |
Lubię moje bafangi ale lista problemów technicznych była, mam nadzieję, długa ..
|
Sądząc po tej wypowiedzi chyba zawodowo zajmujesz się naprawą?
tobo napisał/a: |
Z mojej strony: wybierz wersję z wyświetlaczem innym niż p850c i 850c oraz dpc 18. W pecha nie wierzę a wadliwych mialem więcej niż palców jednej ręki.
|
Możesz zamiast ogólników przytoczyć jakieś liczby. BBSów używam od 8 lat, a fora polskie i zagraniczne śledzę jeszcze dłużej i nie spotkałem się z taką opinią. |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
tobo
początkujący
Dołączyła: 15 Wrz 2021 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2021
|
|
|
Zestaw nr 1, kupiony w kwietniu: dwa wymienione kontrolery. Jeden wyświetlacz dpc 18. Obecnie na 850c i ostatnim kontrolerze jeżdżę 2 miesiące, bez problemów.
Zestaw drugi: byl użyty dwa razy, od montażu problem z dwoma wyświetlaczami 850c i z kontrolerem. Zwrot zestawu z uznaniem reklamacji.
Zestaw trzeci: problem z wyświetlaczami. Już nawet nie liczę ile 850tek, chyba 3, obecnie problem z 500c. Diagnoza sprzedawcy wada kontrolera. Zestaw wymieniony gearancyjnie, dzis ma dotrzeć nowy. Pakiet od tego samego sprzedawcy,
Miałem trzy zestawy hub, te same, używane z tymi samymi pakietami, tanie chińczyki voilamart. Zero problemow z wyświetlaczami, kontrolerami.
Konsultowałem się z oboma sprzedawcami oraz zaliczyłem dwie rozmowy na Skype z polskim i amerykańskim specem od bafanga, obaj nie dopatrzyli się mojej winy. |
|
|
|
|
borsuk
prezes
Pomógł: 25 razy Dołączył: 12 Wrz 2011 Posty: 686 Skąd: Sudety
|
Wysłany: Wto 21 Wrz, 2021
|
|
|
tobo napisał/a: | ... obaj nie dopatrzyli się mojej winy. |
Winy ja też się nie dopatruję, a takie problemy raczej trudno rozwiązać przez "teleporady".
Tu pełnen opis twoich problemów https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=10902 (sorry, ale nie skojarzyłem początkowo, że to twoja historia).
Wygląda, że mamy tu jakiś wyświetlacz, który uszkadza kontrolery lub też odwrotnie kontroler, który uszkadza wyświetlacze, a może jedno i drugie.
W taką koincydencję, że przysłali ci wadliwe 850, 500c oraz dpc18 raczej trudno mi uwierzyć. |
_________________ Mój rower: BBS02B |
|
|
|
|
tobo
początkujący
Dołączyła: 15 Wrz 2021 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 22 Wrz, 2021
|
|
|
Co do winy:
- trzy pierwsze silniki w piaście nie sprawiały problemów o których nie miałem pojęcia co do przyczyny. Podpięte były do dwóch pakietów robionych na zamówienie.
Te same pakiety zostały uzyte z oboma bafangami i sprzedawca drugiego zestawu zasugerował że to pakiet musi powodować uszkodzenia. Oba były na wtykach amass xt90 ale zwyklych, nie beziskrowych, nie miały też włącznika. Jako że używałem ich przez prawie 3 lata bez problemów nie upatrywalem w nich winy.
Po pierwszej fali zgryzów z bafangami, uszkodzonymi kontrolerami i wyświetlaczami, wtyki w pakietach zmieniłem ns beziskrowe. Jednocześnie zestaw pierwszy dostał nowy wyświetlacz zamienny za dpc 18 oraz nowy kontroler I problemy się skończyły.
Zestaw drugi został zwrócony i kupiłem trzeci, problemy z wyświetlaczami pozostały, w międzyczasie kupiłem też pakiet nr 4, na śruby bidonu, z włącznikiem. Problem z wyświetlaczami pozostał.
Ostatecznie sprzedwca wysłał wczoraj nowy silnik.
Mam na stanie moj sprawny jak na razie kit, będę miał drugi z wymiany, jeden nowy zamówiony zapasowy kontroler oraz jeden rezerwowy wyświetlacz.
Żona nie chce jeździć bo się boi, nie dziwię się jej.
Zbliża się okres jesienny, zamierzam założyć nowy zestaw do mojego bajka i testować. Jej rower puszczę na moim.
Teleporady dlatego że do momentu kupna 2go zestawu nie miałem z kim rozmawiać lokalnie. Zestawy z ebaya. |
|
|
|
|
Mixons
początkujący
Wiek: 26 Dołączył: 19 Wrz 2021 Posty: 3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021
|
|
|
Poczytałem trochę i pooglądałem filmików na YT i zacząłem się zastanawiać czy jednak lepszym wyborem nie będzie TSDZ, przede wszystkim dlatego, że ma czujnik nacisku na pedały przez co jest znacznie większe "uczucie rowerowe", a tak jak pisałem, szukam czegoś co mnie tylko trochę wspomoże, a nie będzie robić wszystko za mnie. Zastanawiam się tylko nad jakością wykonania, bo to jest podobno w TSDZ największy problem... A dodam, że na elektryce/mechanice kompletnie się nie znam, więc jak coś się zepsuje będę musiał iść do jakiegoś serwisu. |
|
|
|
|
andypip
prezes
Pomógł: 50 razy Wiek: 64 Dołączył: 06 Kwi 2019 Posty: 641 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Czw 23 Wrz, 2021
|
|
|
Ja mam 2 szt 350W z wyświetlaczem dpc18 i 1 szt 750W z p850c. te pierwsze maja zrobione 4200km i 3600 ostatni 1850 km i nie miałem z nimi żadnych problemów. Chodzą podejrzanie cicho a chińskie baterie po 2,5 roku nie wykazuja objawów spadku pojemności. Trudno wyczuć dlaczego koledze tak się "skumulowały" awarie.
Jeśli chodzi o napędy z czujnikiem nacisku, w mojej opinii nie daja wcale uczucia wiekszej "rowerowości". Chyba, że komuś zależy na "dymaniu" w fazie rozpędzania.
Starannie "przebadałem" oba rodzaje, tak się szczęśliwie złożyło, że miałem możliwość taką.
Oczywiście odczucia i wrażenia każdy ma własne. Mnie pas przekonał tym, że mogę wystartować od 0 z dużym momentem bez nadmiernego wysiłku. A kwestia mocy wspomagania jest prosta do rozwiązania: mały prąd i niski stopień wspomagania. Mam wtedy rower właściwie z symboliczną pomocą. Ale wystarczy kilka klików i robi robotę. Bafang hd był dla mnie za mocny po prostu. Być może to kwestia nastaw, ale właściciel nie był aż tak miły by pozwolić coś kombinować
Jak mówia w kasynie: kto nie gra nie wygra
Jakis czas temu miałem tę zagwozdke, ale zbyt dlugo sie nie namyślałem. W końcu zawsze można zmienić napęd. to nie żona
PS. na dzień dzisiejszy żałuję że kupiłem 750W. Wystarczyłaby 500-setka. Myślałem, że przyda się zapas mocy. No cóż moc jest ale jak z niej korzystać napięcie spada w oczach. to jak z samochodem - niby miło mieć pod butem parę setek koników ale mniej miło jest na stacji benzynowej. Prąd ustawiłem na 18A i 80% czasu jeżdżę na max 3 stopniu z 9. Szkoda było się napinać na te waty. jedyna pociecha że może trwałością się odpłaci. |
_________________ Starość to stan umysłu |
|
|
|
|
tobo
początkujący
Dołączyła: 15 Wrz 2021 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021
|
|
|
Na yt jest polski kanał el bike , jego autor zjadl na tsdz zęby. Jest dość długi film o plusach i minusach.
Minusy (miałem tsdz):
W porównaniu do bafanga jest poprostu słaby. Teoretycznie ta sama moc, praktycznie na 4 tryby wspomagania użyteczne są dwa najwyższe. Niższy moment obrotowy jest wyraźnie niższy. Wg mnie będzie działał znośnie pod kimś lekkim.
Pracuje o wiele głośniej niż bafang, w miarę cicho tylko na niskich trybach i na twardych biegach na płaskim. Na miękkich pracuje mało kulturalnie.
Na podjazdach nawet na najwyższym wspomaganiu wyraźnie nie ma pociągnięcia. W bafangu możesz wybrać niski stopień wspomagania i się napracować a tsdz w moim odczuciu wymaga pracy zawsze.
Programowalność tsdz z poziomu zwykłego użytkownika nie istnieje. Bafanga wpinasz do laptopa i możesz go konfigurować. Tsdz wymaga dużo więcej pracy.
Może miałem pecha ale mój tsdz był...felerny. Zestaw miał wadliwą manetkę gazu (,można bez ale chciałem mieć), wyświetlał się błąd, sprzedawca wysłał kolejną, błąd się nie pojawiał ale manetka i tak nie działała. Sprzedawca zaproponował zmianę kontrolera, nic ona nie wniosła i przeprosiłem bafanga. |
|
|
|
|
Mixons
początkujący
Wiek: 26 Dołączył: 19 Wrz 2021 Posty: 3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021
|
|
|
Chyba chodzi Ci o kanał bikel? Jeśli tak to właśnie oglądałem tam parę filmików w tym recenzję TSDZ i jakby tak podsumować to właśnie główna i chyba jedyna przewaga TSDZ nad Bafangiem to ten czujnik nacisku... Najbardziej mnie zniechęciła kwestia tego, że TSDZ trzeba często naprawiać bądź rozbierać i coś tam smarować itd, a tak jak pisałem jestem w tym zielony, więc jeśliby tak miało faktycznie być to musiałbym chodzić do jakiegoś serwisu.
Z drugiej strony oglądałem też na YT anglojęzyczne filmiki i czytałem artykuły/fora, w których mówią, że TSDZ jest mniej awaryjny i zastanawiam się czy może to kwestia starszych modeli, a te nowsze są lepsze?
A jak się to ma z Bafangiem? Widzę, że część osób pisze, że jest mocno awaryjny, a część że na odwrót. A jak z jego konserwacją czy trzeba często coś tam "grzebać"? Mam obok siebie serwis który zajmuje się konwersjami na Bafangi i gość mi powiedział, że jedyne co trzeba robić to co tydzień smarować łańcuch, a tak to Bafang jest bezobsługowy. A no i mówił też, że jeśli chodzi o jazdę w deszczu to też nie ma problemu. Pytanie czy faktycznie tak jest?
Na początku skłaniałem się ku Bafangowi, później TSDZ, ale teraz znowu myślę bardziej o Bafangu... Jeszcze pytanie czy jak już bym się decydował na zakup to czy lepiej zaoszczędzić i zamówić zestaw Bafanga i baterię z AliExpress i zlecić tylko konwersję w serwisie obok, czy dopłacić za cały zestaw i mieć dwuletnią gwarancję z serwisu? Koszt silnika 500w w tym serwisie to 2800zl, a baterii Li-ion Samsung 18650 35E 48V 17,7Ah 2100zl (mają też inne). |
|
|
|
|
tobo
początkujący
Dołączyła: 15 Wrz 2021 Posty: 13 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021
|
|
|
Ja bafangi kupowałem najpierw z ebaya, obecnie od lokalnego sprzedawcy.
Za zestaw 750 w zapłaciłem 1900 zł, za pakiet 34Ah 2800 zł, zrobiony dla mnie. |
|
|
|
|
dar.k
początkujący
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Sty 2019 Posty: 31 Skąd: Mielec
|
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021
|
|
|
andypip napisał/a: |
PS. na dzień dzisiejszy żałuję że kupiłem 750W. Wystarczyłaby 500-setka. |
Tylko że 500W jest minimalnie tańsza niż 750W i nie ma ekonomicznego sensu jej kupować.
No i czasem większa moc się przydaje, jak trzeba gdzieś szybko podjechać, albo trafi się konkretna górka.
Ludzie ujeżdżają falcony po kilka(naście) kW a tobie 0,75 za dużo |
|
|
|
|
andypip
prezes
Pomógł: 50 razy Wiek: 64 Dołączył: 06 Kwi 2019 Posty: 641 Skąd: Legnica
|
Wysłany: Pią 24 Wrz, 2021
|
|
|
Ja też tak rozumowałem. Tyle, ze taka górka + prędkość pije prąd w oczach. A jeśli masz już mniej niż 50% baterii to zaczynają się schody z odcinaniem jak dajesz czadu. Chwilę pociśniesz i beton pod nogami masz. Bardzo to niemiłe jest
Osobiście radzę kupić na ali. Różnica w cenie jest znaczna. Silniki wysyłają z Polski /ale nie wszystkie sklepy/ tak, że zestaw w kilka dni dostaniesz. Gwarancja? Skoro masz serwis o rzut beretem? Ja bym zaryzykował. Części sa dostępne i niezbyt drogie a jesli sie nie znasz to się poznasz
konwersja naprawdę jest prosta. wszystkie wtyczki kolorowe, nie da sie nic spieprzyć. multum filmów na yt.
no i to poczucie: jestem wielki - bezcenne
I taki drobny tips: właściwie sezon się kończy. zaczekałbym z zakupem do 11.11. wtedy chiny jakieś święto mają i można b. dobrą cenę uzyskać. rok temu za zestaw 750 + aku 48v 17,5 Ah samsung dałem niecałe 3 tysie. pewnie w tym roku już tak miło nie będzie ale może pod 4k da się zejść? |
_________________ Starość to stan umysłu |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|