ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[zeeltom]

Przepisy "jakieś" określają moc do 250 wat i maksymalną szybkość na samym silniku do 25 km/h. Ale dotyczy to sprowadzających i sprzedających sprzęt oficjalnie.
Nic nie określa parametrów rowerów pozostałych. Czyli samoróbek itp.

Przepisy "jakieś" określają moc do 250 wat i maksymalną szybkość na samym silniku do 25 km/h. Ale dotyczy to sprowadzających i sprzedających sprzęt oficjalnie.
Nic nie określa parametrów rowerów pozostałych. Czyli samoróbek itp.

[mikews]

Właśnie jestem po przejściach z WK. Ogólnie przy pierwszym podejściu u diagnosty usłyszałem:
- nie rejestruje się bo nie ma jak tego pojazdu zaklasyfikować; motorower to wg definicji pojazd z silnikiem spalinowym i basta.
Po długich namowach, że jednak chcę go zarejestrować, wypisał mi papiery i w rubryce rodzaj paliwa wpisał EE (tak się podobno robi) a pojemność silnika jest oczywiście 0ccm.
Inna sprawa, że bujam się z WK, ponieważ sprzedawca nie umie mi wyjaśnić jak skuter dostał się na teren Unii i nie może uzyskać numeru odprawy celnej. Producent oczywiście China. Rejestrację mam na miesiąc warunkowo dopóki nie dostarczę numeru odprawy celnej.

Właśnie jestem po przejściach z WK. Ogólnie przy pierwszym podejściu u diagnosty usłyszałem:
- nie rejestruje się bo nie ma jak tego pojazdu zaklasyfikować; motorower to wg definicji pojazd z silnikiem spalinowym i basta.
Po długich namowach, że jednak chcę go zarejestrować, wypisał mi papiery i w rubryce rodzaj paliwa wpisał EE (tak się podobno robi) a pojemność silnika jest oczywiście 0ccm.
Inna sprawa, że bujam się z WK, ponieważ sprzedawca nie umie mi wyjaśnić jak skuter dostał się na teren Unii i nie może uzyskać numeru odprawy celnej. Producent oczywiście China. Rejestrację mam na miesiąc warunkowo dopóki nie dostarczę numeru odprawy celnej.

[zeeltom]

Powidz im, że na kołach przyjechał.
Albo powiedz, że sam zbudowałeś.
Wolno ci. Kto ci udowodni, że nie?

Powidz im, że na kołach przyjechał.
Albo powiedz, że sam zbudowałeś.
Wolno ci. Kto ci udowodni, że nie?

[mikews]

Niestety dokumenty miałem od sprzedawcy, więc wiedzą, że skuter wjechał na teren UE ze Stanów ale domagają się numeru odprawy celnej. Sprzedawca kupił go gdzieś w Niemczech od pośrednika więc dotarcie do dokumentów źródłowych jest problemem.
W ostateczności będę jeździł bez rejestracji, z opłaconym OC i dokumentem od diagnosty, że pojazd spełnia wymogi dopuszczenia do ruchu drogowego. Przed policją będę się pewnie tłumaczył, że nie chcieli zarejestrować z powodu "braku kategorii" dla takiego pojazdu.

Niestety dokumenty miałem od sprzedawcy, więc wiedzą, że skuter wjechał na teren UE ze Stanów ale domagają się numeru odprawy celnej. Sprzedawca kupił go gdzieś w Niemczech od pośrednika więc dotarcie do dokumentów źródłowych jest problemem.
W ostateczności będę jeździł bez rejestracji, z opłaconym OC i dokumentem od diagnosty, że pojazd spełnia wymogi dopuszczenia do ruchu drogowego. Przed policją będę się pewnie tłumaczył, że nie chcieli zarejestrować z powodu "braku kategorii" dla takiego pojazdu.

[zeeltom]

I tak trzymaj. Wydrukuj sobie ten dokument, który wcześniej zamieściłem i chyba będzie po sprawie.

I tak trzymaj. Wydrukuj sobie ten dokument, który wcześniej zamieściłem i chyba będzie po sprawie.

[RysiekK]

Panie Mikews, czy Ci urzędnicy umięją czytać po polsku ?
gdzie w definicji motoroweru jest napisane "i basta" ?
By mieć 100% racji proponuję wozić ze sobą spalinowy silniczek modelarski i określić go jako wyposażenie pojazdu

Panie Mikews, czy Ci urzędnicy umięją czytać po polsku ?
gdzie w definicji motoroweru jest napisane "i basta" ?
By mieć 100% racji proponuję wozić ze sobą spalinowy silniczek modelarski i określić go jako wyposażenie pojazdu

[mikews]

Po długim czasie wracam do tematu bo skuter stoi bezczynnie a chciałoby się jednak pojeździć no i syn już dorasta, więc pewnie będzie korzystał dojeżdżając do szkoły.
Wolałem jednak nie ryzykować spotkań z miśkami i tłumaczeń swoich racji.
Na myśl przychodzi mi tylko rejestracja skutera jako SAM. Macie może już po dwóch latach od zakończenia wątku jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy może udać się do diagnosty, "pogadać", wystawić papier że to samoróbka i wtedy mi zarejestrują? Ktoś kiedyś wspominał o potrzebie posiadania dokumentów zakupu silnika. Czekam na wszelkie sugestie.

Po długim czasie wracam do tematu bo skuter stoi bezczynnie a chciałoby się jednak pojeździć no i syn już dorasta, więc pewnie będzie korzystał dojeżdżając do szkoły.
Wolałem jednak nie ryzykować spotkań z miśkami i tłumaczeń swoich racji.
Na myśl przychodzi mi tylko rejestracja skutera jako SAM. Macie może już po dwóch latach od zakończenia wątku jakieś doświadczenia w tym temacie? Czy może udać się do diagnosty, "pogadać", wystawić papier że to samoróbka i wtedy mi zarejestrują? Ktoś kiedyś wspominał o potrzebie posiadania dokumentów zakupu silnika. Czekam na wszelkie sugestie.