ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Mam pytanie, jak sie sprawuja e-mobile ??
Autor Wiadomość
eP
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Dziekuje eP za rozwiniecie tematu. Naswietlenie niekturych spraw od innego punktu. Musze sie zastanowic jaki kierunek wybrac. A co do kosztow silnika to troche watpie. Zeby jeden silnik kosztowal okolo 12000 Euro.

Ja nigdzie nie sugerowalem podobnych cen silnikow.
Chcialem tylko zwrocic uwage ze lekkie akumulatory do zasilania takich mocnych silnikow z moca nominalna przez 1 godzine beda obecnie bardzo drogie.
Przykladowo jezelibys mial silniki o sumarycznej mocy 20 kW i chcial je zasilac taka moca przez godzine np. na autostradzie to potrzebujesz juz 20 kWh akumulatorow i to nie byle jakich a takich ktore tak wielka moc w tym czasie dostarcza.

Przykladowo dla akumulatorow kwasowych o gestosci energii 30 Wh/kg potrzebujesz okolo 700 kg takich akumulatorow.
Przy czym aku kwasowe sa okreslane dla wyladowania 20h lub 5h przy tak silnym roozladowaniu w ciagu godziny powinienes sie liczyc z duzymi stratami w nich i skroceniem ich zywotnosci.
Przykladowo aby wycisnac 20 kWh w ciagu godziny musialbys miec 30 kWh pojemnosci koreslanej dla wyladowania 5 godzinnego.
Ponizej jest link do watku kolegi Rudzika w ktorym podaje on pojemnosci dla przykladowego akumulatora Varty:
http://forum.arbiter.pl/v...der=asc&start=0

Dla rozladowania 5 godzinnego pojemnosc wynosi tam okolo 78 Ah a przy wyladowaniu 1 godzinnym spada o 1/3 do 52 Ah.

A dla zuzytych akumulatorow sytuacja bedzie jeszcze gorsza.

W przypadku stosowania akumulatorow z ogniw litowych to koszt 1 kWh to obecnie okolo 700 EUR czyli 20 kWh to wydatek okolo 14000 EUR.
To dosyc wysoka cena jak na zasieg 1 godziny jazdy na nominalnego maksa.( 100-120 km/h ).

Tyle co prawda to potrzebuje 3 tonowy KAZ do jazdy ze stala predkoscia 100 km/h wiec pewnie 1.5 tonowy pojazd przy 70km/h nie powinien zuzywac wiecej niz okolo 10 kWh /100km zakladajac o polowe mniejsze opory toczenia i o opole mniejsze opory powietrza.
Przy 70 km/h potrzebna bylaby mu zatem moc 7 kW.
Spokojnie moglyby zatem sobie poradzic z tym 4 silniki po 2 kW nominalnie, a chwilowo mogly by byc przeciazane nawet do 4-5 kW. Wtedy przy 20 kWh pojemnosci 5 godzinnej mozna by z nich wyciagnac okolo 18 kWh w 3 godziny i uzyskac zasieg okolo 180 km.
Dla lzejszego pojazdu niz 1.5 tony mozna by jeszcze bardziej zwiekszyc zasieg i/lub zrezygnowac z czesci mocy.

Oczywiscie dotyczy to silnikow o wysokiej sprawnosci powyzej 90% dla gorszych zapotrzebowanie na energie bedzie nieco wieksze.


Eugeniusz napisał/a:

Czekam na odpowiedz od niemiec .. Wydaje mi sie ze tam chcieli za jeden okolo 1700 eur . (chyba ze masz na mysli ten 35 kW) 0.2..3 kW Z przekladnia 1:8 ... jak wyzej.

W tych pojazdach trzeba znalezc jakis kompromis miedzy waga, a silnikami. Ludzie pisza ze Aku waza okolo 140..200 kg do ich pojazdow.

Mniej wiecej tyle waza skrzynia, most i silnik. (zgrubsza i raczej wiecej, nie zapominajmy o wale napedowy ..).

Stad idea zastosowania silnikow w kole.


Poprzednio nie zwrocilem Ci jeszcze jednej waznej uwagi ze zwykle uzywajac tylko czesci mocy nominalnej straty przez Ciebie wyliczone beda znacznie mniejsze i oszczednosci ze stosowania wyzszych napiec uwidacznialyby sie jedynie wtedy gdy ich moc bedzie w duzym stopniu wykorzystywana czyli stosunkowo rzadko.
Przykladowo silnik o mocy 5 kW potrzebuje jedynie okolo 60A pradu przy napieciu 84 V.
A zysk ze zmniejszenia pradu z 170A do 120A jest wiekszy niz zysk ze zmniejszenia go z ze 120A do 40A zakladajac ten sam opor. W przypadku silnika 5 KW duzo wiecej zyskamy zwiekszajac napiecie z 36V do 60V niz zwiekzsajac napiecie z 60V do 240V czy 400V.


Eugeniusz napisał/a:

Jak odpisza to dam znac. Ile za nie chca na dzien dzisiajszy.

A tak swoja droga czy moglbym zobaczyc na oczy czyjs juz zbudowany samochod. Bym przyjechal .... z gory dziekuje.

___________________________
www.iq-area.pl/commersband


Gotowe samochody to ma pan Zbyszek z Gdanska, ale to sa tylko adaptacje gotowych nadwozi z tego co przegladalem w sieci. Takich zrobionych od podstaw to jest raczej bardzo malo w Polsce. A na tym forum to ludzie brdziej sie interesuja przerobkami rowerow czy skuterow niz budowaniem samochodow Bo to w koncu dosyc kosztowne hobby.
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Wrz, 2006   

:) Apropo ceny to nie do eP. Otrzymalem maila od konstruktora z

cytat: "Oczywiste, że lepiej w kole (wheelmotor), ale Kulczyka ani wielu innychna takie rzeczy nie stać. Dwa takie koła do BUICKA kosztują (z Anglii) z montażem u mnie razem 90tyś.zł"


Odrazu przeliczylem na euro bo za PL duzo sie nie kupi tam..

:)


____________________
www.iq-area.pl/commersband
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Wrz, 2006   

Napisalem do nich i otrzymalem odpowiedz moze dasie umowic na obejzeie ich wozu.

Powiem ze sie boje wysokich pradow, znacznie bardziej niz wyzszych napiec... oraz jest drugi aspekt ktory malo kto zauwaza ze chce dorobic agregat, moze wziac gotowy. Po to zeby to byl raczej samochod nie do konca EV ale kombinowany.

Ciagle stawiam akcent na mniejsza wage. Idea jest prosta. Zakladam ze zrobie pojazd z waga ponizej 1000 kg bez pilota. i nie duzym zasiagu. I wydzluze zasiag stosujac agregat, pradnice co kolwiek co sprosta wymoganiom. Sam pojazd na baterje nie jest specjalnie oplacalny z powodu zasiegu. Pojazdy z silnikami chybrydowymi jeszcze duzo kosztuja.

Zreszta w niemczech firma produkuje i sprzedaje samochody bardzo legkie i zuzywajace 1,7 albo 2.3 L na 100 km cena 12.000 eur oraz 18.000 eur.

Jest jeszcze jedno, Obliczyc na papierku latwo co kolwiek a zlozyc to i zeby to jeszcze jezdzilo to juz cos innego.
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
:) Apropo ceny to nie do eP. Otrzymalem maila od konstruktora z

cytat: "Oczywiste, że lepiej w kole (wheelmotor), ale Kulczyka ani wielu innychna takie rzeczy nie stać. Dwa takie koła do BUICKA kosztują (z Anglii) z montażem u mnie razem 90tyś.zł"
...

Jak Kulczyka nie stac to moze sobie kupic na raty :wink:
W systemie Zagiel :)
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Napisalem do nich i otrzymalem odpowiedz moze dasie umowic na obejzeie ich wozu.

Powiem ze sie boje wysokich pradow, znacznie bardziej niz wyzszych napiec... oraz jest drugi aspekt ktory malo kto zauwaza ze chce dorobic agregat, moze wziac gotowy. Po to zeby to byl raczej samochod nie do konca EV ale kombinowany.

Juz chyba rozumiem o co Ci chodzi.
Chcialbys miec hybryde tyle ze tania i z wiekszym zasiegiem na bateriach niz np. Prius.

Jezeli chcialbys cos takiego to tutaj masz jeszcze gorszy dylemat niz w przypadku czystego elektryka, bo jezeli ten pojazd mialby miec charakter uniwersalny tzn do dalekich wyjazdow i jazdy powyzej 100-120 km/h to musialby miec dosyc mocny silnik spalinowy -agregat bedzie kiepskim rozwiazaniem ze wzgledu na sprawnosc przetwarzania.
Wtedy wozenie tych silnikow elektrycznych i akumulatorow nawet lekkich i wydajnych to tylko strata energii i wieksza waga.
Jezeli natomiast to mialby byc pojazd tylko wspomagany agregatem lub malym silnikiem np. od motocykla to co innego.
Tyle ze takim pojazdem i tak nie bardzo bedzie sie oplacalo jezdzic na agregacie np. z predkoscia 80km/h w dalekie trasy gdy wyczerpia sie juz ogniwa np. 6-8 godzinne.
Na takie trasy wygodniejszy bylby samochod ktory moze spokojnie rozwinac ponad 100 km/h moim zdaniem.

Dlatego ja nie przywiazywalbym sie zbyt bardzo do idei agregatu w samochodzie. Gdy akumulatory litowe stanieja bez problemu bedzie mozna w lekkim pojezdzie zainstalowac ich tyle by uzyskac zasieg 400 km przy 80km/h predkosci podroznej a czas ich ladowania nie bedzie przekraczal 1 godziny a byc moze i znacznie krocej bez pogorszenia ich zywotnosci.

Przypuszczam ze nie bardzo sobie zdajesz sprawe jaki zasieg mozna juz obecnie uzyskac na wydajnych ogniwach i ile trwa ich pelne ladowanie a ile szybkie doladowanie.

Eugeniusz napisał/a:

Ciagle stawiam akcent na mniejsza wage. Idea jest prosta. Zakladam ze zrobie pojazd z waga ponizej 1000 kg bez pilota. i nie duzym zasiagu. I wydzluze zasiag stosujac agregat, pradnice co kolwiek co sprosta wymoganiom. Sam pojazd na baterje nie jest specjalnie oplacalny z powodu zasiegu. Pojazdy z silnikami chybrydowymi jeszcze duzo kosztuja.

Zreszta w niemczech firma produkuje i sprzedaje samochody bardzo legkie i zuzywajace 1,7 albo 2.3 L na 100 km cena 12.000 eur oraz 18.000 eur.

Jest jeszcze jedno, Obliczyc na papierku latwo co kolwiek a zlozyc to i zeby to jeszcze jezdzilo to juz cos innego.


To prawda ze poprawne obliczenia sa tyle warte co zalozenia i nie musza sie one pokrywac z rzeczywistoscia jednak chcialbym Ci przedstawic kilka wyliczen abys mogl sobie na ich podstawie wyrobic pewien poglad na zaleznosc kosztow podrozy pojazdem z napedem elektrycznym w zaleznosci od predkosci podroznej i masy pojazdu oraz ceny i rodzaju akumulatorow.

Za punkt odniesienia niech posluzy KAZ taki 3 tonowe autko japonskie.
http://www.gaura.com/ev/kaz/index_e.html
KAZ potrzebuje okolo 18.5 kWh /100km przy stalej predkosci 100km/h.
Ma on dosyc duza powierzchnie przekroju poprzecznego dlatego wezszy i nizszy pojazd od niego powinien zuzywac jeszcze mniej na setke przy takiej predkosci.
Zalozmy ze mamy dwa pojazdy A o masie 900kg z kierowca i B o masie 1500 kg z kierowca.
Przyjmijmy ze pojazd B ma przekroj o wielkosci 60% przekroju KAZa np 1650szer * 1300mm wysokosc. lub jeszcze nieco mniej
Powiedzmy ze przy 110 km/h pojazd B potrzebuje 20 kW mocy do utrzymania tej predkosci przy czym 70% idzie na opory powietrza a 30% na opory toczenia.

Przy predkosci 58 km/h pojazd B bedzie potrzebowal jedynie polowy energii do przejechania tego samego odcinka drogi.
Opory toczenia pozostana bez zmiany w przeliczeniu na kilometr natomiast opory powietrza spadna okolo 3.5 raza (z kwadratem spadku predkosci) czyli stosunek ich bedzie teraz jak 20:30 - poprzednio 70:30.

Jezeli w pojezdzie B sa zainstalowane akumulatory kwasowe o pojemnosci 5-cio godzinnej 20 kWh to przy wyladowaniu pol godzinnym mozna z nich odzyskac tylko okolo 1/2 energii czyli 10 kWh.
A zatem zasieg pojazdu B bedzie wynosil 55 km przy stalej predkosci 110 km/h. Natomiast przy predkosci 58 km/h spadnie zuzycie z 18.2 do 9.1 kWh/100km a moc do 5.3 kW .
A zatem czas rozladowania wzrosnie do 3.4 godziny (3h 24m)
przy tym czasie mozna z akumulatora 20kWh odzyskac 18kWh energii. Czyli po niecalym 2-krotnym zmniejszeniu predkosci czas jazdy rosnie prawie 7 razy a zasieg 3.6 raza do 198 km.

Przyjmujac ze akumulatory o tej pojemnosci kosztuja 6000 zl i wytrzymaja 300 pelnych ladowan przy predkosci 110km/h 100km
kosztuje 36.4 zl (koszty pradu dla uproszczenia pomijam) a w przypadku jazdy z predkoscia 58 km/h analogiczny koszt to tylko 10.2 zl/ 100km.

Z takich pobieznych wyliczen widac ze koszty amortyzacji akumulatorow silnie zaleza od predkosci podroznej.

W przypadku pojazdu A zastosowane zostaly wydajne ogniwa litowe o pojemnosci 20 kWh. Poniewaz pojazd A jest lzejszy ma niz sze opory toczenia -opory powietrza pozostaja bez zmian.
Opory toczenia wyniosa 60% oporow toczenia dla pojazdu B
A stosunek oporow powietrza do nich bedzie jak 70:18 przy 110km/h oraz 20:18 przy 58 km/h.
Poniewaz ogniwa litowe nie traca znaczoco energii przy szybkim wyladowaniu przyjmuje ze w obu przypadkach w przyblizeniu uzyskamy z nich energie 20 kWh.
Przy predkosci 110km/h pojazd A bedzie wymagal mocy 88% mocy pojazdu B czyli 17.6 kW czas jazdy wyniesie 68min a zasieg 125 km.
Natomiast dla predkosci 58 km/h moc wyniesie 4.0 kW tzn 6.9 kWh /100 km. zasieg zatem wyniesie 290 km a czas jazdy 5 godzin.

Przy cenie 700 EUR /kWh koszt to 14000 EUR czyli 56000zl.
Przy 1500 cykli zywotnosci koszt przy v=110km/h wyniesie 29.9 zl /100km a przy v=58km/h wyniesie 12.9 zl/ 100km.

Widac z powyzszego ze koszt zwrotu akumulator litowych nie jest tak bardzo wysoki jezeli sie jezdzi z umiarkowana predkoscia.
A oczekuje sie ze cena tych akumulatorow powinna spasc do 200-300$ /kWh pojemnosci po upowszechnieniu sie nowych ogniw litowych o wysokiej gestosci energii i dlugiej zywotnosci.

W swietle powyzszych wyliczen agregat pradotworczy nie na dlugo bylby Ci przydatny w samochodzie jezeli zamiast niego moglbys zainstalowac sobie drugi zestaw ogniw i podwoic tym samym zasieg do 250 km dla predkosci 110km/h lub 580km przy predkosci 58 km/h. Jezeli te ogniwa mozna by w ciagu pol godziny naladowac do 80% pojemnosci to praktycznie zasieg bylby juz nieograniczony a koszty amortyzacji bardzo niskie..

Tak wiec bardziej niz cena silnikow zainteresuj sie cena ogniw litowych ktorymi chcialbys zasilac swoj pojazd.
Generator pradotworczy stanie sie szybko malo przydatny ( chyba gdzies na pustyni gdzie nie ma linii enegetycznych.
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Przegladalem Allegro
i trafilem na cos takiego
http://www.allegro.pl/ite...mah_gwaran.html

na 200 $ uzbiera sie 2,9 kW tylko ze niewiem jakim pradem ich mozna potraktowac :)

To tak dla jaj eP przeciez nie bedzie nikt ich laczyc w baterje.
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Znalazlem http://dlgbattery.en.alib...ttery_Pack.html

zobacze co odpisza

Znam te baterje z zabawek sterowanych zdalnie sa dobre. Moga sie nadac.. Napisalem do nich ze potrzebowal bym
84V z 14.. 32 kW w Pack zobacze ile
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Przegladalem Allegro
i trafilem na cos takiego
http://www.allegro.pl/ite...mah_gwaran.html

na 200 $ uzbiera sie 2,9 kW tylko ze niewiem jakim pradem ich mozna potraktowac :)

To tak dla jaj eP przeciez nie bedzie nikt ich laczyc w baterje.


To nie sa wydajne ogniwa litowe.
za 200$ to moglbys kupic okolo 60 takich ogniw co by dalo jakies 0.27 kWh nie wspominajac juz o niskiej mocy.
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Znalazlem http://dlgbattery.en.alib...ttery_Pack.html

zobacze co odpisza

Znam te baterje z zabawek sterowanych zdalnie sa dobre. Moga sie nadac.. Napisalem do nich ze potrzebowal bym
84V z 14.. 32 kW w Pack zobacze ile


Te tez nie sa zbyt nadajace sie:
7) Max. continuous charge current: 1,500mA
8) Max. continuous discharge current: 2,000mA
9) Max. capacity: 3,950mAh

czyli dla nich maksymalny prad rozladowania to 0.5 C
a Ty bys potrzebowal maksymalnie w okolicach 2-3 C.

W koncu gdybys mial 20 kW w kolach i chcial je zasilic chwilowo moca 40-50 kW majac tylko 20 kWh na pokladzie to takie prady bylyby niezbedne.
Jeszcze wieksza wydajnosc bylaby potrzebna gdybys sie ograniczyl tylko do pakietu 10 kWh.

A jeszcze gorzej wyglada tu ograniczenie na prad ladowania.

Do zasilania pojazdu musza byc naprawde wydajne ogniwa wykonane i zaprojektowane w tym wlasnie celu.
Czyms takim nie warto sobie glowy zupelnie zawracac.
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Do eP te z allegro podpiselm ze dla jaj :) .
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Do eP te z allegro podpiselm ze dla jaj :) .


Ale nie kazdy kto tu zajzy musi wiedziec z jakiego powodu sie one nie nadaja. Pozatym podales tam wartosc 2.9 kW i ktos kto sie nie zna nie wiedzialby czy sobie zartujesz bo faktycznie mozna by tyle za te pieniadze wyciagnac z takich ogniw ale potrzeba jeszcze wiecej czy juz sama wartosc 2.9 kW jest zartem.

Gdyby faktycznie dalo sie tyle mocy wyciagnac z 1 kWh takich ogniw to wtedy bylyby one calkiem interesujace o ile bylyby jeszcze nieco tansze.
Niestety taka moc to tylko marzenie w ich przypadku.

Ogniwa litowe dosyc mocno roznia sie wlasciwosciami w zaleznosci od tego jakie jest ich przeznaczenie, ale nie kazdy musi to wiedziec stad te moje wyjasnienia.
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Masz racje.

To dobrze ze ktos o dba o innych uzytkownikow.

Tak sie zastanawiam. Jesli by Elektro mobile byle oplacalne nawet przy dobrych Aku to czemu nie sa produkowane przez inne firmy samochodowe...
Z moich obliczen wyniklo ze miesiac jazdy i szpanowanie elektrykiem kosztuje tyle samo ile mnie teraz muj samochod okolo 200 zl.


Zalozylem ze na miasto gdzie jezdze (Poznan) zuzyje cale baterje 170 Ah 4 sztuki okolo 14 kW. prad rozruchowy to 900 A czyli na rozruch starczy :)
codzienne ladowanie AKU to rok ich pracy. (300 cykli).

zakladam ze kupuje hurtem to 250 zl. za sztuke. 1000 zl
i 14,3 kw ladowania dziennie. 443 kW miesiecznie. 64,54+81,3 zl (przesyl zmienny + zuzycie) w sumie z Aku 229.
Niewiem tylko ile kosztuje noca prad. Wiec na dzien dzisiejszy e-mobil to raczej nie dla oszczedzenia kosztow lecz dla wyruznienia sie :|

Gdyby to byl taki oplacalny interes to by producenci juz dawno tym sie zainteresowali. Ja mam samochod na gaz i kosztuje mnie to 300 zl Miesiecznie 46 zl na 100 km + wymiana oleju + wymiana klockow.

moze ktos podpowie ile wynosi nocna taryfa ??
 
 
Eugeniusz
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Jedyne co pozostaje to przekalkulowac samochod hybrydowy ...
 
 
eP
[Usunięty]

Wysłany: Sob 30 Wrz, 2006   

Eugeniusz napisał/a:
Masz racje.

To dobrze ze ktos o dba o innych uzytkownikow.

Tak sie zastanawiam. Jesli by Elektro mobile byle oplacalne nawet przy dobrych Aku to czemu nie sa produkowane przez inne firmy samochodowe...
Z moich obliczen wyniklo ze miesiac jazdy i szpanowanie elektrykiem kosztuje tyle samo ile mnie teraz muj samochod okolo 200 zl.


Zalozylem ze na miasto gdzie jezdze (Poznan) zuzyje cale baterje 170 Ah 4 sztuki okolo 14 kW. prad rozruchowy to 900 A czyli na rozruch starczy :)
codzienne ladowanie AKU to rok ich pracy. (300 cykli).

zakladam ze kupuje hurtem to 250 zl. za sztuke. 1000 zl
i 14,3 kw ladowania dziennie. 443 kW miesiecznie. 64,54+81,3 zl (przesyl zmienny + zuzycie) w sumie z Aku 229.


Niezupelnie mi sie zgadzaja Twoje obliczenia.
Po pierwsze 4 aku 12V 170A kszdy to dopiero 8 kWh a nie 14 kWh choc pewnie uwzgledniajac sprawnosc ladowania to wyszloby w okolicach 11-12 kWh
Czyli prad miesiecznie powinien kosztowac okolo 130zl.
A na kazdym ladowaniu powinno sie dac przejechac okolo 50-80 km po miescie co srednio na miesiac dawaloby okolo 2 tys kilometrow.


Eugeniusz napisał/a:

Niewiem tylko ile kosztuje noca prad. Wiec na dzien dzisiejszy e-mobil to raczej nie dla oszczedzenia kosztow lecz dla wyruznienia sie :|

Gdyby to byl taki oplacalny interes to by producenci juz dawno tym sie zainteresowali. Ja mam samochod na gaz i kosztuje mnie to 300 zl Miesiecznie 46 zl na 100 km + wymiana oleju + wymiana klockow.

moze ktos podpowie ile wynosi nocna taryfa ??


Jezeli samochod Ci pali 46zl / 100km tzn miesiecznie nie jezdzisz wiecej niz 700 km za 300zl. Przy takim przebiegu to akumulatory moglbys ladowac 3 razy w tygodniu i wystarczylyby one na 2 lata.
Ale oczywiscie dynamika pojazdu by bardzo spadla bo mozna by sobie pozwolic ciagnac z nich gdzies 4-5 kW mocy aby nie tracic zbytnio na ich pojemnosci/sprawnosci.
Czyli koszty przy 700km/miesiac powinny wyjsc w takim przypadku okolo 100 zl/ miesiac o ile bys tak szanowal te swoje akumulatory.
 
 
rudzik6
[Usunięty]

Wysłany: Pon 02 Paź, 2006   

Niewiem tylko ile kosztuje noca prad. Wiec na dzien dzisiejszy e-mobil to raczej nie dla oszczedzenia kosztow lecz dla wyruznienia sie :|

moze ktos podpowie ile wynosi nocna taryfa ??[/quote]

ok. 22gr/kwh
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group