|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITERRowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie
|
Przesunięty przez: Nostusek Sob 07 Gru, 2013 |
Poszukiwania przekaźnika dużej mocy do e-roweru. |
Autor |
Wiadomość |
buckowina
prezes
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 566 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012 Poszukiwania przekaźnika dużej mocy do e-roweru.
|
|
|
Witam,
Jestem w trakcie budowy roweru (a właściwie prawie skończyłem) i potrzebuje przekaźnik do załączania i odłączania sterownika w raz z podłączonym do niego silnikiem. Kupiłem przekaźnik samochodowy 12V 30A i niestety "zespawał" się od razu po załączaniu. Silnik ma moc 1000w (500W 24v puszczone na 36V) nie jest do dużo, ale podczas podłączania sterownika występuje duży prąd prawdopodobnie spowodowany ładowaniem kondensatora w sterowniku i to właśnie on zespawuje styki. Ponadto podczas jazdy przekaźnik rozgrzewa się dosyć mocno, co też sugeruje jego za małą moc. Szukałem długo przekaźnika z cewką 12V i stykami na co najmniej 36V i o dużej mocy (myślę, że 50A to minimum), ale moje poszukiwania były bezowocne. W takim razie proszę o pomoc w znalezieniu takowego przekaźnika, najlepiej na allegro lub jakimś sklepie internetowym w przystępnej cenie.
Pozdrawiam
Buckowina |
|
|
|
|
nanab
kierownik Elektronik
Pomógł: 5 razy Wiek: 32 Dołączył: 26 Lip 2011 Posty: 351 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
Zamiast przekaźnika użyj stycznik, a do kondensatora zrób softstart. |
|
|
|
|
buckowina
prezes
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 566 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
Wydaje mi się, że to nie jest aż tak duży prąd aby bawić się w softstart odpowiedni przekaźnik/stycznik powinien sobie poradzić. Mógł byś zasugerować konkretny stycznik? |
_________________ Konwersje silników Bionx, TranX oraz podobnych pod zewnętrzny sterownik - priv |
|
|
|
|
Mirek K. [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
Tu pownienien wystarczyć samochodowy przekaźnik 70A. Są do kupieniaz chyba w każdym sklepie motoryzacyjnym. Przekaźnik 30A będzie raczej za słaby. Pozatym powinieneś zrobić mały ale ważny knif. Podłącz równolegle do pary stycznika dużej mocy rezystor ok. 5kOm 5W. Dzięki temu styki stycznika nigdy nie będą się załączały pod obciążeniem. Rezystor 5kOm będzie ładować kondesatory przez złączeniem głównego przekaźnika.
Tu masz link na allegro http://allegro.pl/przekaz...2397709340.html |
|
|
|
|
buckowina
prezes
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 566 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
Mógł byś przedstawić jakiś schemat, bo nie bardzo rozumiem o co ci chodzi z tym opornikiem, najpierw obwód ma być załączany przez rezystor a potem ma się załączać główny przekaźnik? |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
Równolegle do styków przekaźnika dajesz ten rezystor. Będzie płynął przez niego mały prąd ładujący wstępnie kondensator. Obawiam się jednak, że po naładowaniu mogą się zacząć dziać z kontrolerem dziwne rzeczy. Przecież w końcu naładuje się do napięcia baterii i sam kontroler będzie ciągle pod prądem. Ruszenie manetką rozładuje kondensator i zabawa zacznie się od nowa. Chyba, że rezystancja kontrolera jest dużo mniejsza niż 5 kohm, trzeba spróbować z różnymi wartościami rezystancji |
|
|
|
|
buckowina
prezes
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 566 Skąd: Polska
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
W takim razie takie rozwiązanie odpada, gdyż przekaźnik chcę zastosować po to, aby odłączyć całkowicie napęd po to, aby nikt się nie bawił jak zostawię gdzieś rower i żeby nie rozładowały się akumulatory, a jak kontroler będzie pod prądem to coś tam zawsze będzie ciągnął prądu i spowoduje to rozładowanie akumulatorów na postoju. Postaram się załatwić kilka przekaźników 70A i zobaczymy co z tego będzie jak się spali jeden to bd kombinował z softstartem. |
|
|
|
|
Mirek K. [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 10 Cze, 2012
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Równolegle do styków przekaźnika dajesz ten rezystor. Będzie płynął przez niego mały prąd ładujący wstępnie kondensator. Obawiam się jednak, że po naładowaniu mogą się zacząć dziać z kontrolerem dziwne rzeczy. |
Taki rezystor daje się w profesjonalnych rozwiązaniach. Prąd płynie tylko przez kilka chwil do naładowania kondesatorów. Potem gdy napięcie się wyrówna (po naładowaniu kondesatorów), prąd już nie płynie, bo nie ma gdzie.
Tu masz schemat. [/i] [img]
[i]Do Pana administratora zeeltom, prośba o nie wprowadzanie w błąd |
Ostatnio zmieniony przez Mirek K. Pon 11 Cze, 2012, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Mirek K. [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
zeeltom napisał/a: | Przecież w końcu naładuje się do napięcia baterii i sam kontroler będzie ciągle pod prądem. Ruszenie manetką rozładuje kondensator i zabawa zacznie się od nowa. |
Kontoler będzie pod "napięciem" ale tylko jego kondesatory (kondesatory przez wiele tygodni utrzymują napięcie po odłączeniu) i nie powinien rozładowywać baterii ponieważ kontroler "załącza" swoją pracę tylko po urumomieniu manetki gazu. W tym przypadku gdyby kontoler został przez przypadek uruchomiony manetką gazu bez uruchomienia głównego przekaźnika, to popłynie na tyle mały prąd rozładowania się kondesatora że tego nie zauważysz i tyle. 5kOm jest na tyle dużą wartością rezystacyjną, że dla kontolera nie ma znaczenia. Inaczej mówiąc nawet kołem nie poruszy i baterii nie rozładuje.
W każdym schemacie masz umieszczony taki rezystor. |
|
|
|
|
buckowina
prezes
Pomógł: 2 razy Wiek: 50 Dołączył: 07 Sty 2012 Posty: 566 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
Ladunek zmagazynowany w sterowniku jest na tyle duzy, ze przekrecajac manetke zaraz po odlaczeniu czuc szarpniecie. Dzisiaj postaram sie zmierzyc prad pobierany przez sterownik w stanie jalowym. Jakis prad na pewno wystepuje bo jak po odlaczeniu sterownika poczeka sie chwile i przekreci manetke to szarpnecie nie wystepuje |
|
|
|
|
Mirek K. [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
Właśnie prosze zrobić pomiary jaki jest pobierany prąd spoczynkowy poczas gdy jest ten rezystor wpięty.
Zawsze możesz dać specjalny wyłącznik, który będzie załączał rezystor tuż przed jazdą i także masz problem z głowy. Ale wtedy daj rezystor jak na zdjęciu 1kOm 10W. |
|
|
|
|
tas
szef tas
Pomógł: 154 razy Dołączył: 02 Kwi 2012 Posty: 6169 Skąd: Beskidy
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
W moim przypadku:
Rezystor 20W i 1kR ładuje 0-60V w ~25 sek, wiec naładowanie kondensatora do 36V zajmie jakieś 10-12 sek przed każdym włączeniem zasilania.
Jest w ten czas całkiem zimny, więc wydaje mi się, że nawet 5W byłby do zaakceptowania. |
|
|
|
|
zeeltom [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
Nigdzie nie pisałem, że to rozładuje baterię. Jeśli główny wyłącznik podaje napięcie na cały kontroler, to po naładowaniu kondensatora kontroler będzie "pod zasilaniem". Powinny nawet świecić się kontrolki napięcia na wskaźniku, o ile takowy jest. Sam kontroler pod napięciem też pobiera jakiś prąd. Nikt mi nie wmówi, że żaden prąd tam nie płynie. Będzie miał jakieś minimalne wartości, ale zawsze będzie zużywał prąd. Będzie on jedna na tyle mały, że nie rozładuje akumulatora w jeden dzień Jedynie całkowite odcięcie zasilania zatrzyma pobór prądu.
W samochodzie też są alarmy, komputery, radia, które są pod napięciem cały czas i po upływie paru tygodni spowodują rozładowanie akumulatora.
W zamieszczonym schemacie powinien być jeszcze na akumulatorach dodatkowy wyłącznik główny, który odetnie całkiem zasilanie, jeśli decydujemy się na dłuższy postój. |
|
|
|
|
Mirek K. [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
Napisałem o dodatkowym wyłączniku już o tym w poprzednim poście. Wystarczy naprawdę 2 sekundy, by na tyle naładowac kondesatory, że prąd jaki popłynie przez styki przekaźnika nie spowoduje już jego "sklejena". |
|
|
|
|
Szczygiel
brygadzista
Pomógł: 1 raz Dołączył: 18 Lut 2006 Posty: 226 Skąd: Siedlce
|
Wysłany: Pon 11 Cze, 2012
|
|
|
Oczywiście, prostym i skutecznym rozwiązaniem jest stacyjka. Wyciągamy kluczyk, idziemy na piwo a pojazd martwy, o suchym pysku odpoczywa. Jedynym problemem jest niegubienie kluczyka. Ale kto dzisiaj tak pije, by do tego nieszczęścia doszło? |
_________________ Pozdrawiam, https://sites.google.com/site/ergodrive/ |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|