ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Rower elektryczny do turystyki (pod)górskiej
Autor Wiadomość
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Śro 20 Cze, 2012   Rower elektryczny do turystyki (pod)górskiej

Chciałbym tu opisać konstrukcję roweru przeznaczonego do rekreacji, w którym silnik elektryczny służy tylko do wspomagania na podjazdach.
Należę do rowerzystów, którzy nie widzą potrzeby wspomagania w terenie płaskim, a z racji stanu zdrowia lub wieku mają problemy z jazdą w terenie pagórkowatym.

Założenia wstępne:
1. Rower ma służyć do jednodniowych wycieczek w terenie górzystym na dystansie ok. 40 - 80 km
2. Typowa rama i pozostałe części roweru
3. Możliwie niska waga roweru
4. Możliwie duża liczba przełożeń
5. Akumulator, który łatwo i szybko można zamontować i zdemontować.
6. System wspomagania pedałowania (PAS - power assist system, pedelec)
7. Rower musi umożliwiać dalszą bezproblemową ;) jazdę w przypadku wyczerpania akumulatora
8. Napęd na tylne koło
9. Tylne koło z silnikiem można łatwo i szybko zastąpić zwykłym kołem (łatwy dostęp do kontrolera)
10. Przednie koło z hamulcem tarczowym mechanicznym
11. Możliwie niska cena

Na zdjęciu złożony przeze mnie rower, jego waga z akumulatorem i sakwą wynosi 23,7 kg ,a waga akumulatora 4,7 kg.


Opis części roweru przedstawia tabela:


Dlaczego taka rama? Ze względu na chory kręgosłup muszę mieć wysoką kierownicę, poza tym w moim wieku ta rama wydaje się być bardziej perspektywiczna :) .
Tylne koło sam zaplotłem na silniku i było to prostsze, niż się spodziewałem. Szprychy o wyliczonej przeze mnie długości zamówiłem w Elifebike. Koło zaplotłem na 3 krzyże:


Nie polecam metody zaplatania przedstawionej przez blogrowerowy.pl, nie sprawdza się dla silników (straciłem sporo czasu, musiałem rozplatać zaplecione do połowy koło).
Należy zapleść najpierw te szprychy, które wkładamy do środka (ich główki widać od strony zewnętrznej) dla obu stron silnika, a dopiero potem szprychy, które przekładamy na zewnątrz, jak w książce „Zinn i sztuka serwisowania roweru górskiego” lub pod linkiem :
http://www.bikeforum.pl/t...e-%28obrazki%29
Podczas montażu koła z silnikiem w tylnym widelcu należy zwrócić uwagę na to, aby oś silnika była pewnie podparta i miała lekki luz po bokach. Dla mojej ramy wymagało to użycia pilnika płaskiego i okrągłego, gdyż tylny widelec był pełen nierówności i strupów. Aluminiową ramę bardzo łatwo się piłuje i należy uważać, żeby nie przesadzić.
Zastosowałem silnik Bafang z przekładnią planetarną i wolnobiegiem gdyż ma on niewielkie opory toczenia bez zasilania. Moc 250W to niewiele, ale za to waga tylko ok. 3 kg.
Wagę roweru musiałem zminimalizować również dlatego, że muszę go wnosić na piętro (najpierw akumulator, a potem rower).
Wybrałem akumulator Litowo-Jonowy 36V 10Ah, gdyż jest on sprzedawany razem z aluminiową półką montażową, pojemnikiem na kontroler, dedykowaną ładowarką 42V 2A oraz aluminiowym bagażnikiem i ma wbudowany układ BMS. Waży 4,7 kg.
Kontroler to Lishui z odzysku, można wykorzystać również E-C06M Elifebike lub Ecitypower.
Rower posiada 3-stopniową regulację wspomagania „LOW”, „MED” i „HIGH” na kierownicy oraz dodatkowy przycisk „6km/h”, który ułatwia start pod górę – patrz zdjęcie:


Dla stanu „LOW” wspomaganie w terenie płaskim jest ograniczone do szybkości ok. 16 km/h, pod górę uzyskujemy ok. 10 – 16 km/h w zależności od stopnia nachylenia i stanu akumulatora.
Stopnie „MED” i „HIGH” przy podjazdach nie mają zastosowania, na płaskim ograniczają prędkość wspomagania do odpowiednio 20 i 25 km/h (przy załączonym ograniczeniu szybkości w kontrolerze).
Na kierownicy zainstalowałem zmodyfikowany przeze mnie watomierz HK-010, opis tutaj:
http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=1744 , oraz rowerlowy GPS Holux GR-260.

Jakie są możliwości takiego roweru w górach? Musiałem sam to sprawdzić, gdyż w necie nie znalazłem informacji na ten temat.
Poniżej wykresy z 2 wycieczek uzyskane za pomocą oprogramowania Holux ezTour Plus załączonego do GPSa.

Wycieczka 1
Wykres 1

Kolor niebieski to wysokość w metrach, zielony szybkość w km/h, na dole odległość w km.
Kolorem czerwonym oznaczyłem odcinki, na których włączone było wspomaganie PAS.
Na najdłuższym podjeździe średnie nachylenie wynosiło 8%, a maksymalne 14%.
Trasę tej wycieczki w Rudawy Janowickie widać na obrazku:

Akumulator nie został w pełni rozładowany.

Wycieczka2
Wykres2

Na drugim wykresie wycieczka, podczas której akumulator rozładowałem całkowicie (napięcie odcięcia przez kontroler wynosi 31,5V).
Miejsce w którym nie mogłem już włączyć wspomagania to czerwone 0 na wykresie.
Na najdłuższym podjeździe średnie nachylenie wynosiło 7%, a maksymalne na trasie 12%.
A tak wyglądała trasa:


Jak widać możliwości tego roweru są zupełnie niezłe.
W czasie dłuższych podjazdów trzeba uważać, żeby nie przegrzać silnika, pamiętając o tym, że najbardziej wrażliwe na przegrzanie są czujniki Halla.
Na zakończenie jeszcze krótkie podsumowanie kosztów: części sprowadzone z Chin, to w sumie ok. 360 USD. Najdroższe części to akumulator w zestawie z ładowarką i bagażnikiem 230USD oraz silnik 78 USD. Do ceny należy doliczyć cło 23% oraz koszty transportu.

Pozdrawiam
borsuk
Ostatnio zmieniony przez borsuk Czw 15 Maj, 2014, w całości zmieniany 4 razy  
 
 
toft 
szef
Pan kierowca


Pomógł: 10 razy
Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 1756
Skąd: Gliwice
Wysłany: Śro 20 Cze, 2012   

Może coś ala gruber assist?
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
  Wysłany: Czw 21 Cze, 2012   

toft napisał/a:
Może coś ala gruber assist?

gruber assist jest od mojego troszkę droższy :) - 1700 Euro

pozdr
borsuk
 
 
Jariko 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 58
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 100
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 09 Lip, 2012   

Do wycieczek górskich lub większych podjazdów to chyba najlepsze rozwiązanie napęd mid drive. Ćwiczę już drugi rowerek z silnikiem w kole. W płaskim terenie jest ok ale mam dwa podjazdy w drodze do pracy i silnik dostaje ładnie w d.... ale z tym to nie problem bo to chwilowa za to akumulatorków mi bardzo szkoda. Moc skacze do 700W. Dlatego najnowszy mój pomysł to jest napęd mid drive. Składam już kolejny rowerek na bazie składaka Wigry 7. Silniczek ma napędzać wraz z pedałami tylne koło z przekładnią Nexusa 8 i to powinno być super na podjazdy.
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012   

Jariko napisał/a:
... Silniczek ma napędzać wraz z pedałami tylne koło z przekładnią Nexusa 8 i to powinno być super na podjazdy.

Liczę na szczegółowy opis i fotki.
pozdr
borsuk
 
 
Jariko 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 58
Dołączył: 31 Maj 2006
Posty: 100
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 12 Lip, 2012   

Fotki z mojej rowerowej walki są tu https://picasaweb.google.com/jarek.ziajka/MojRowerIPomysY?authuser=0&feat=directlink
a jak nowy projekt zadziała to na pewno się gdzieś pochwalę
 
 
borsuk 
prezes



Pomógł: 25 razy
Dołączył: 12 Wrz 2011
Posty: 687
Skąd: Sudety
Wysłany: Czw 15 Maj, 2014   

Małe podsumowanie tematu w związku z tym, że zakończyłem eksploatację huba i obecnie używam napędu korbowego Bafang BBS01.
Na rowerku z silnikiem w piaście Bafang SWXH 36V 250W przejechałem w sumie ok. 1600 km, a łączna wysokość podjazdów wyniosła w pionie ok. 22 km. Silnik był używany do wspomagania na podjazdach.
Dla mojej wagi 72 kg, a ok. 100 kg łącznie z rowerem, taki silniczek sprawdza się dla nachylenia do ok. 12% na drogach kamienisto-żwirowych. Przykładowe zużycie baterii w zależności od trasy można zobaczyć w tabeli:



Jak widać taki silnik małej mocy ma zupełnie niezłe możliwości wspomagania, przy czym dla osób o wyższej wadze polecałbym silnik 500W.







borsuk
_________________
Mój rower: BBS02B
 
 
Adam Wysokiński 
szef


Pomógł: 36 razy
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1658
Skąd: Warszawa (okolice)
Wysłany: Czw 15 Maj, 2014   

Byłem w tamtych okolicach, piękne tereny do jeżdzenia. Nie to co u mnie, tylko płasko i płasko.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group