ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Nostusek
Sob 07 Gru, 2013
EKONAPĘDY......:-)
Autor Wiadomość
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Jednak wszyscy mają rację.
EKONAPĘDY - zaletą jest to, że silnik i osprzęt jest dobrze dobrany, brak przekładni, silnik jest w kole i nikt nie wie, że rower jest elektryczny; całość jest zgrabna.
Silnik z przekładniami ma inne zalety; daje też straty i to duże.
Zawsze trzeba coś wybrać: coś za coś.
Ważne, aby mieć pojazd z napędem elektrycznym.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Nie wiem dlaczego, ale większość osób traktuje silnik elektryczny jako uniwerslny "do wszystkiego". Mogę to zrozumieć w przypadku dziennikarzy (którzy jak wiadomo wiedzę traktują jako niepotrzebny dodatek do sensacji), dziwi natomiast w przypadku osób, które z racji zainteresowań, ten temat powinny zgłębiać dokładniej.
Silnik z ekonapędów doskonale nadaje się do jeżdżenia po płaskim i w swoim założeniu powinien być montowany nie w "góralach" a w "city bike'ach" i do tego ta konstrukcja nadaje się znakomicie.
Jeżeli ktoś potrzebuje sinika jedynie do wyjeżdżania pod ostre góry, to trzeba zastosować sporą przekładnie dającą na wyjściu duży moment napędowy - jazda z takim silnikiem po płaskim ma tyleż sensu, co jazda "na jedynce" samochodem z Warszawy do Gdańska.
Jeżeli ktoś natomiast chce mieć pojazd uniwersalny (a więc i do jeżdżenia po płaskim i po górach), to niestety bez biegów się nie obejdzie. W takim przypadku rzecz jasna trzeba się liczyć z większą komplikacją (awaryjnością) pojazdu jak i sporymi stratami energii.
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Maxio0 - obejrzałem sobie uważnie Twoje zdjęcia ekonapędowego roweru i mam pytanie: co zrobiłeś z dołączonymi do zestawu dźwigniami hamulcowymi z wyłącznikami napędu?? :D Taśmą do ramy??! :D
I druga sprawa - widzę, że kable też masz mocno zrolowane, czy były za długie? Bo chyba samodzielne skracanie nie wchodzi w rachubę ze względu na fikuśne wtyczki...
Pozdrawiam
 
 
Maxio0
[Usunięty]

Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Hehe tymczasowo musialem klamki przymocowac w ten sposób ponieważ ich wykonanie (plastikowe elementy) pozostawia wiele do życzenia i nie chcialem ich montować (te które mialem już w rowerze były znacznie lepsze bo całe aluminiowe). Chcę je wypiąć z kontrolera, dla mnie są one niepotrzebne....

Przewody rzeczywiście są dłuższe i to chyba lepiej - jest większa swoboda w montażu ... Jedynie zastrzeżenia mam do przekroju przewodu dwużyłowego, który przewidziany jest przez ekonapędy do zasilania z baterii - jest śmiesznie mały - 0,75mm2. Ten przewód będzie wymieniony na 2,5mm2. PRzy agresywnej jeździe był wyraźnie ciepły - co świadczyłoby o znacznych stratach na nim...

Skracanie rzeczywiście nie byłoby takie proste - ze względu na komplikację przewodów silnika (jeden to trójżyłowy mocy i drugi pięciożyłowy od czujników hallotronowych w silniku).

Pozdrawiam
 
 
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Mnie też się nie podobają te klamki - faktycznie wyglądają na słabe, tym bardziej, że mam zamontowane klamko-manetki Shimano...
Co do wypięcia - obawiam się, że kontroler zrozumie to jak naciśnięcie hamulca czyli rozłączy obwód :( Trzeba by jakoś pokombinować i zewrzeć ten obwód. A tak poza tym, to czemuś chyba służą, skoro je dołączają do zestawu.
Pozdrawiam
Jacek
 
 
Maxio0
[Usunięty]

Wysłany: Pon 23 Kwi, 2007   

Nie trzeba nic kombinować :) W klamkach od ekonapędów znajdują się czujniki hallotronowe podobnie jak w manetce "gazu". Do każdej klamki idą trzy przewody : zasilanie, masa i sygnał. Obie klamki są połączone równolegle. Tak więc domyslam się że w położeniu spoczynkowym na wyjsciach sygnałowych nie ma napięcia. W momencie naciśnięcia którejkolwiek z manetek pojawi się napięcie na sygnałowym wejsciu w kontrolerze które zablokuje PWM.

Więc wydaje mi się że zwyczajne odłączenie wtyczki z kontrolera powinno załatwić sprawę. Okaże się w praniu :)

Na pewno dołączają je w formie dodatkowego zabezpieczenia przed przeciążeniem. Choć sam kontroler intuicyjnie wykrywa wszelkiego rodzaju przeciążenia i blokuje PWM (np. gdy stoimy w miejscu i chcemy ruszyć z miejsca jednocześnie blokując koło napędowe (np zapierając się o ścianę) to prąd podskoczy do 10A i...... PWM wyłączy się :)
 
 
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Wto 24 Kwi, 2007   

OK - sprawdź i napisz. A tak przy okazji - mam zdjęcia "wybebeszonego" kontrolera Crystalyte, niestety bez schematu :( Pytanie do Arbitra - czy można jakoś wrzucić zdjęcie do posta, ale nie w postaci url-a?
Pozdrawiam
Jacek
 
 
Maxio0
[Usunięty]

Wysłany: Sob 28 Kwi, 2007   

Zacząłem jeździć moim wynalazkiem do pracy :) Odcinek 10km pokonuję w ok 15-20min. :) To znacznie szybciej niż samochodem, którym dotychczas dojeżdżałem. Teraz o kosztach :

- 20km dziennie(dojazd i powrót) samochodem kosztuje (0.2x10litrów)*4,29zł= 8,58zł :D

Tak więc inwestycja zwróci się po niespełna 7 miesiącach :D

Tylko niestety nabawiłem się zimowej przypadłości - przeziębienia. Pomimo upału trzeba jednak się ciepło ubierać - wyziębienie organizmu podczas jazdy z prędkościami rzędu 30-40km/h jest bardzo duże. O jeździe w t-shircie można zapomnieć.....
 
 
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Nie 22 Lip, 2007   Jeszcze jeden "ekonapędowiec"

Witam ponownie!
No więc po przeraźliwie długim czekaniu stałem się szczęśliwym posiadaczem silnika Crystalyte z Ekonapędów. :D
Dziś zakończyłem montaż i przejechałem się testowo - krótko (ok. 5 km)bo zaraz zrobiło się ciemno :wink: Rzeczywiście Maxio0, miałeś rację! Frajda niesamowita! Dla zainteresowanych podaję, że mój silnik to 407/4012 (tzw. dwusystemowy), akumulatory mam 4 x 12 V 9AH HAZE,
a rower to zwyczajny "góral". Jak się uporam jeszcze z paroma duperelami, to wrzucę fotki do galerii.
Pozdrawiam wszystkich e-maniaków!
Jacek
 
 
jacenty
[Usunięty]

Wysłany: Czw 17 Sty, 2008   

Witam . Ja również stałem sie posiadaczem zestawu 4012 z ekonapędów .
Jeszcze trwa montaż . Jak wrażenia po dłuższej eksploatacji.Jak żywotność akumlatorów.
Czy te przewody łączące aku. ze sterownikiem wytrzymały?(bo coś cienkie są).
Czy nie stawia dużego oporu koło przy jeździe bez napędu ,bo zdecydowanie ciężej chodzi niż zwykłe?
 
 
Przepioor 
stażysta


Pomógł: 1 raz
Wiek: 63
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 125
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw 17 Sty, 2008   

Witam!
Generalnie jestem BARDZO zadowolony!
Kupiłem w Ekonapędach w Mysiadle napęd 407/4012, wpleciony w obręcz 26”, sterownik z dobudowanym przełącznikiem zakresów, ładowarkę do akumulatorów SLA, komplet kabli z osprzętem oraz puszkę rozdzielczą.

Akumulatory kupiłem samodzielnie w firmie ELECOND w Szczecinku – cztery HAZE, 9Ah kosztowały mnie ok. 170,- z przesyłką do Łodzi.
Napęd montowałem do dwóch rowerów – mojego „górala” oraz do
zakupionego dla żony na Allegro roweru typu „amsterdam” (dość kiepska
chińszczyzna, ale jakoś jeździ).
W sumie od połowy lipca do dziś przejechałem prawie 700 km, z ogromną
większość na góralu.
Rower zrobił się potwornie ciężki – pierwotnie ważył ok. 16 kg a
przybyło:
- akumulatory w pojemnikach (wykonanych własnoręcznie) i sakwach ok. 12 kg
- silnik – ok. 7 kg
W sumie ok. 35 kg plus ja - 90 kg ;-)

Większość moich doświadczeń to jazda po mieście – żona jeździła w
czasie dwóch tygodni po lesie i polnych drogach.
Maksymalny dystans, jaki jednorazowo pokonałem to ok. 23 km – wycieczka do kolegi na drugim końcu miasta i powrót do domu. Po powrocie akumulatory ładowały się ok. 5 godzin (do zaświecenia zielonej diody). Przy okazji tej jazdy miałem prawdziwy chrzest bojowy – dopadła mnie potworna ulewa, ale szczęśliwie nic się nie popsuło ani nie zwarło i jakoś dojechałem.
Typowo jeżdżę 10,5 km do pracy i z powrotem drugie 10,5 km
Początkowo jeździłem na jednym ładowaniu, ale ostatnio udaje mi się
podładować akumulatory w pracy (ok. 2 h)
Nie udało mi się do tej pory zrobić testu zasięgu tzn. jeździć aż do
całkowitego rozładowania akumulatorów. Nie mam też jeszcze niestety
żadnego miernika – w następnym sezonie założę cyfrowy
woltomierz/amperomierz - kolega elektronik obiecał mi pomóc w jego budowie.

Teraz trochę o osiągach – na pierwszym „biegu” (4012) przyspieszenie
jest całkiem niezłe i osiągam na płaskim asfalcie ok. 26-27 km/h. Mój
syn, który jest lżejszy ok. 20 kg osiąga trochę ponad 30 km/h.

Na drugim „biegu” (407) na płaskim asfalcie jechałem max. 41 km/h.
Generalnie jadąc do pracy zwykle się spieszę i jadę prawie cały czas na
„full” manetki przyspieszenia – max prędkości to ok. 40 a średnia z
półgodzinnej trasy wychodzi mi ok. 20 km/h. Z powrotem jadę trochę
spokojniej – średnia 16-18 km/h

Zauważyłem, że po jeździe ok. 7-8 km z pokrętłem na „full” osiągi
trochę spadają – ale to w końcu normalne – moje akumulatory mają
tylko 9 Ah.

W większości przypadków ładowarka pokazuje stan naładowania po ok.
2-2.5 godz. i wtedy ją wyłączam.

Napęd jest faktycznie prawie bezgłośny – jedynie czasem przy ruszaniu
coś (chyba lampka przednia) wpada w rezonans i leciutko brzęczy –
później naturalne dźwięki wydawane przez rower są znacznie głośniejsze niż silnik.

Podsumowując – jestem naprawdę bardzo zadowolony – jedyne, do czego
można by się przyczepić to ciężar akumulatorów. Ale niestety, lżejsze
np. NiMH albo litowe są jak na razie poza moim zasięgiem finansowym...
Generalnie potwierdza się opinia, że akumulatory ołowiowe to zło
konieczne – mają same wady i tylko jedną zaletę – są najtańsze.

Opory koła są wyraźnie mniejsze po przełączeniu przełącznika zakresów na "0". Kabel łączący sterownik z akumulatorami mam fabrvczny - faktycznie jest dość cienki ale nie wydaje mi się aby się specjalnie grzał.

Uff....ale sie rozpisałem! :)

Pozdrawiam serdecznie
Jacek
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw 17 Sty, 2008   

Oryginalne kabelki są wystarczające.
Trzeba pamiętać o prawidłowym włożeniu podkładek zabezpieczających po włożeniu koła w widelec i o mocnym przykręceniu nakrętek, bo może wyrwać koło z widelca, wówczas powyrywa kable z silnika i może nie dać się naprawić.
Akumulatory - im szybciej tym bliżej.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
retro-wawa
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Lut, 2008   Troche humoru :)

Taki śmieszny pojazd , ale ekologiczny http://pl.youtube.com/watch?v=huEnbCjpXwA
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 29 Lut, 2008   

Tam są 2 takie pojazdy.
Dobrze, że ustawa o ochronie zwierzat nie dotyczy ludzi.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Pawel266
[Usunięty]

Wysłany: Pon 11 Sty, 2010   

Nie ma oszczędniejszego napędu jak odwrócony silnik BLDC (outrunner) do tego odpowiedni sterownik (falownik) i można robić kilometry. Ja ostatnimi czasy zajmuje się tego typu napędami zafascynował mnie ten temat.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group