ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
ciekawostka- lutowanie przewodów
Autor Wiadomość
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon 20 Mar, 2006   ciekawostka- lutowanie przewodów

W sobotę zabrałem się wreszcie za lutowanie przewodów do wyświetlacza w moim pojeździe. Trochę mnie to przerażało, bo ja z elektroniką jestem "na bakier" i lutować nie umiem :?
A oto efekt:

To jest 25 przewodów, jak by ktoś był ciekaw :D
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Marucha79
[Usunięty]

Wysłany: Pon 20 Mar, 2006   

Jak na początek to niezła robota, ja w elektronice jestem na podobnym etapie. Jakie dane będziesz miał na tym wyświetlaczu? Sam robiłeś urządzenie pomiarowe, które będzie z wyświatlaczem współpracować, a jeśli tak to może jakiś schemacik?
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 21 Mar, 2006   

Wyświetlacz będzie wyglądał tak:


Jak widać, idąc od góry:
1) dwukolorowa dioda ładowania (czerwony- ładowanie, zielony- naładowany)
2) aktualne zużycie prądu
3) poziom naładowania akumulatorów
4) lewe migacze, zasilanie (stacyjka), prawe migacze

Układ pomiarowy jest oryginalny ze skutera elektrycznego. Ja jedynie wykonuję sam wyświetlacz. Żałuję bardzo, ale niestety na elektronice się nie znam i sam potrafię jedynie lutować przewody (a i to wychodzi mi średnio :wink: ). Szkoda, bo zaprojektowałbym to bez porównania lepiej 8)
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
jaszczur
[Usunięty]

Wysłany: Pią 07 Mar, 2008   

Twoje luty będą wyglądać o wiele lepiej jeśli będziesz używał więcej kalafonii.Mam wrażenie że korzystałeś tylko z tej w środku cyny.Jeśli tak to wielki błąd.Poza tym generalnie lutujemy z nadmiarem kalafonii i porządnie grzejemy ale krótko.A cyny jest tam za dużo....

wymądrzalski n/t lutowania.
 
 
NocnyPtak
brygadzista
konstruktor-amator



Wiek: 61
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 229
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob 08 Mar, 2008   

Masz rację. Używałem jedynie tej kalafonii, która jest w cynie. Nie wiedziałem, że trzeba jej jeszcze dodatkowo dodawać. Kiedyś obserwowałem jak gość w serwisie RTV coś lutował i widziałem, że on "zamaczał" grot lutownicy w kalafonii za każdym razem przed lutowaniem. I nawet trochę mnie to zdziwiło, ale potem doszedłem do wniosku, że (ponieważ to był mocno starszy gość) ona ma takie przyzwyczajenie z czasów PRL-u, gdy cyna była bez kalafonii :D
Jak widać (chyba) moja teoria nie była słuszna.
Przyznaję też, że teraz mam do takich czynności okulary (+1.0) i lutowanie idzie mi dzięki temu nieco lepiej 8)
_________________
Pozdrawiam
Jakub Waltoś
____________________________
http://nocnyptak.pl
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Sob 08 Mar, 2008   

Poszukaj jak masz gdzie, niemieckiej pasty do lutowania. Nie wiem jak się
nazywa kurde, ale jest genialna. Wygląda trochę jak wazelina.
Lutujesz tym nawet drobne elementy SMD i gniazda do których trzeba mieć
lupę żeby dojrzeć nóżki :]
 
 
jaszczur
[Usunięty]

Wysłany: Sob 08 Mar, 2008   

Lisciasty napisał/a:
Poszukaj jak masz gdzie, niemieckiej pasty do lutowania. Nie wiem jak się
nazywa kurde, ale jest genialna. Wygląda trochę jak wazelina.
Lutujesz tym nawet drobne elementy SMD i gniazda do których trzeba mieć
lupę żeby dojrzeć nóżki :]


A szkoda postaraj się więcej o tym bo jestem ciekaw co to za śwaks.

Mam jeszcze jeden patent:Przewody miedziane przed lutowaniem umocz lub posmaruj fosolem.Lutowność rewelacyjna nawet starych utlenionych przewodów.
 
 
r2d2 
prezes
Reverse engineer



Pomógł: 4 razy
Wiek: 52
Dołączył: 22 Lip 2006
Posty: 669
Skąd: Kielce
Wysłany: Nie 16 Mar, 2008   

Z fosolem nie radze bo jest tak samo jak z agresywnymi pastami lutowniczymi, na pierwszy rzut oka jest oki, bo taki lut trzyma sie prawie wszystkiego, ale jak obejrzałbyś takie miejsce lutowania po roku i zobaczyłbyś ile Ci zostało z kabla i lutu przy takim sposobie lutowania to szybko zmieniłbyś zdanie. Kalafonia lub jakaś łagodna pasta to max. czego opłaca się używać aby lut miał odpowiednią trwałość. Może i trudniej tak będzie coś przylutować ale lutów i kabli nie zżera.
Pozdro.
_________________
I choć bym szedł ciemną doliną, ciemności się nie lękam bo robię światło...
 
 
Lisciasty
dyrektor



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 404
Skąd: Okolice Wrocławia
Wysłany: Pon 17 Mar, 2008   

http://allegro.pl/item328...o_katowice.html

To jest chyba to :]
Tylko że ja miałem w pudełku jak od pasty do butów.

Rewelacja, przy pomocy stacji lutowniczej i grotu mini-fala lutowałem
małe 64-nóżkowe mikrokontrolery i złącza do kart flashowych gdzie jakość połączeń
musiałem sprawdzać lupą bo gołym okiem nie szło :]

A jak za dużo cyny nakapie to usuwamy tzw. plecionką, czyli przewodem
miedzianym splecionym z kilkudziesięciu drobnych drucików. Wsysa cynę aż miło.
_________________
http://lisciasty.firehost.pl/toyota.html
 
 
jaszczur
[Usunięty]

Wysłany: Czw 20 Mar, 2008   

Zgadzam się z opinia n/t korozyjności fosolu chociaż sam nie stwierdziłem dotąd takiego zjawiska.Używam fosolu tylko tam gdzie jest bardzo trudno coś oczyścić.Na ogół jest to poczciwa kalafonia.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group