ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[LAZY]

Witaj, proponuję zakupić taki mały kilowatomierz gniazdkowy i dokładnie sobie sprawdzisz ile lodówka zjada w ciągu dnia jak ją otwierasz, a ile w nocy. Koszt tego miernika to z 50zł, a możesz sobie mierzyć wszystko co tylko chcesz

[wit]

---------

[maniekrox]

Przy pompach ciepła (chłodziarka też nią w zasadzie jest) nie mówi się o sprawności a o efektywności:)

[gienek333]

Pisząc DC, miałem na myśli silniki trójfazowe zasilane falownikami, a tych jest coraz więcej (w lodówkach, pralkach, zmywarkach, samochodach itd). Z sieci robi się prąd stały, a następnie tranzystory robią 3 fazy.

[wit]

-----

[gienek333]

http://lodowkizkostkarka....inveiter-w.html

[wit]

-------

[sirgregs]

Filmik reklamowy wygląda faktycznie bez sensu ale...
I tu przydługa historia.
Ostatniego lata jak rodzinka wyjechała na wakacje a ja szczęśliwy zostałem w domku zacząłem dla zabawy (ale nie tylko) testować do jakiego poziomu zużycia energii elektrycznej (kWh/24h - tak wiem godziny się skracają ) jestem w stanie zejść mieszkając sam.
Średnia dobowa w mojej rodzinie to od 8 kWh/24h do 10,5 kWh/24h (zima).
W rekordowe upały zużycie skacze do 11,5 kWh/24h ale to najwyżej 1 tydzień w roku.
No i co wyszło z pomiarów.
Ano po wyłączeniu wszystkiego poza lodówką zużycie pozostało na poziomie 2,5 kWh/24h.
Ponad 500 złotych rocznie - troszkę za dużo.
Stara lodówka to 14-letni Electrolux który jeszcze kilka lat temu zużywał niewiele ponad 1,5kWh/24h. Czyli jednym słowem w nicość idzie ponad 200 złotych rocznie. 5 lat i byłaby nowa lodówka za free.
Kupiłem Samsunga bo był ładny. Nie doktoryzowałem się na temat lodówek bo w dzisiejszych czasach trzeba mieć farta żeby coś dobrego kupić i mimo tego że jestem typowo techniczny to wybierając cokolwiek przede wszystkim musi mi się po prostu podobać. Jak ładne to dobre. Dokładnie jak z dziewczynami. Przynajmniej potem łatwiej się pozbyć Electroluxa zabrali znajomi sąsiadki bo nie był brzydki.
Panowie przywieźli Samsunga "made in poland" z "inverter technology" a ja miałem wieczór z lodówką.
Okazało się że żeby zmienić kierunek otwierania drzwi trzeba wiercić otwory w podłodze lodówki i to od spodu !!! Na szczęście tylko w tworzywie ale to pozostawię bez komentarza (za przełożenie drzwi w sklepie życzą sobie skromne 150 złotych - wcale się nie dziwię)
Pierwsze uruchomienie i lekkie zdziwienie - jaka ona głośna.
Kompresor startuje na maxa i po chwili dopiero zwalnia. Pracuje za to bardzo długo. Można by stwierdzić że dłużej pracuje niż odpoczywa. Nie ma klasycznego skraplacza z tyłu. A ciepłe robią się całe boki lodówki.
Zużycie energii kosmicznie niskie. Przy normalnym użytkowaniu wychodzi mi około 0,6 kWh/24h. Średnie dobowe zużycie w domu spadło mi o około 2kWh/24h czyli oszczędność roczna rzędu 400 złotych.
Ale inverter to nie wszystko. Dodatkowo komora chłodnicza i zamrażarka mają wentylatory i przesłony sterowane silnikami które to jeżeli agregat pracuje i chłodzi np komorę chłodniczą i otworzymy drzwi natychmiast zamyka przesłonę żeby nie wciągało powietrza z zewnątrz.
Jednym słowem ma się co psuć. Czas pokaże jak długo tak skomplikowana lodówka popracuje.
Ale trzeba przyznać energooszczędna jest niesamowicie.
To tyle przydługiego OT. Może kogoś zainteresuje.

[wit]

---------

[zeeltom]

Posty są w dziale "kawiarenka - tematy elektryczne". Jest OK

Posty są w dziale "kawiarenka - tematy elektryczne". Jest OK

[gienek333]

Był to "pierwszy z brzegu" artykuł, że sprężarki inwertorowe występują w lodówkach . Co do pojazdów elektrycznych, to jak najbardziej temat przydatny (są też samochody), które czasem trzeba ogrzewać, albo chłodzić.