To dobrze, ale pewnie i tak pierwsza kostka wytrzęsie z Ciebie entuzjazm Fajny pojazd, poręczny, tylko ciut niewygodny
Myślę że byłbyś miło zaskoczony jak ta hulajnoga tłumi niedoskonałości nawierzchni
rejmana napisał/a:
Witam
Ostatnio byłem w Carrefour i widziałem w sprzedaży niezłą sztukę za 1199 zł po przecenie.
Koła pompowane i jest nawet siodełko. Akumulator raczej żelowy.
Nazywa się Kimet, cała w żółtym kolorze
Nie można niestety wypróbować w sklepie
Dla mnie osobiście taki typ akumulatorów dyskwalifikuje taką hulajnogę i podejrzewam że nie ma tam też silnika bezszczotkowego ?
Pewnie nie ma, ale to nie są niezbędniki, przejedzie pewnie z 20km z prędkością do 35km/h i będzie działać, to inne przeznaczenie takie urządzenia. 1000W bezszczotkowa hulajnoga na liion to będzie pewnie z 3kzł jak nie lepiej, powoli mija się to z celem zakupu tego typu pojazdu.
A nie na odwrot? Jakby bylo jak piszesz tesla tez wazylaby 5ton i jezdzila na kwasowkach juz nie mowiac o znacznej wiekszosci rowerow z naszego forum
Co nie na odwrót? Piszę, że hulajnoga za 1000 nie będzie miała bl i liion ale będzie też jeździć i działać i swoje robić, a hulajnoga za 3000 powoli mija się z celem, bo za tyle możesz mieć rower, skuter, wiele wygodniejszych środków komunikacji elektrycznej o zbliżonej wadze. Te duże hulajnogi są mało poręczne i po prostu duże i ciężkie. Przestają być przenośne i poręczne, wygoda słabsza, sens zanika.
Byłem od zawsze wrogiem żelków i szczotek, ale od czasu jak kupiłem córce hulajnogę na szczotce i żelkach (oczywiście zrobiłem podłączenie lipo) to stwierdzam, że czasem to po prostu wystarczy, na tych żelkach jedzie toto 15km/h, jeździ przez ponad 2h, nie widzę sensu dopłacania drugie tyle albo i lepiej żeby jechało szybciej i dłużej, skoro po prostu nie ma potrzeby.
Daj fotkę hulajnogi kupionej córce i podaj info ile kosztowała i ile dopłaciłeś za lipo.
Zrobimy porównanie z xiaomi obiektywne i wyjdzie co jest lepszą opcją.
Xiaomi można kupić za około 2000 złotych z dostawą do Polski na dzień dzisiejszy.
Porównanie nie ma sensu Oczywiście Twoja jest znacznie lepsza.
Ale jeśli upierasz się i chcesz wiedzieć, to za hulajnogę zapłaciłem 113zł+wysyłka bo ktoś puścił ją nową powystawową na allegro od 1zł jak jeszcze śnieg leżał i wygrałem (dokładnie taką: http://www.electronic-sta...lce_i194772.htm ) Lipo mam ok. 30szt do moich modeli rc i na razie ich używałem (mogę sobie dowolną praktycznie konfugurację połączyć bez dodatkowych kosztów), ale żeby zwiększyć poziom trudności to kupiłem do tego celu 8 wysokoprądowych cel LiIon Boston Power Swing 5300mAh (po 8zł/szt) z których zrobiłem pakiet 8S1P (bo szkoda mi było lipole trzymać naładowane w oczekiwaniu na jazdę). Zrobiłem przełącznik i obecnie córka ma 4.5Ah żelki 24v i 5.3Ah 33v LiIon jednocześnie. Łącznie ok. 4-5h jazdy. Prędkość maksymalna 21 czy 23km/h, już nie pamiętam. I siodełko na którym można usiąść Koszt razem Hulajnoga 133 z wysyłką, cele 70zł z wysyłką, przełącznik i okablowanie 15zł, 2 złącza balansera 4s po 2.5zł.
Razem 223zł. Uważam że dobrze wydane A jeszcze piwo dla kolegi co mi z najmocniejszej stali oś wytoczył i 12zł za super łożyska do niej z hurtowni.
Oczywiście, bardzo podobają mi się hulajnogi Goclever czy Xaiomi, bliski byłem zakupić taką, ale przemyślałem to i uznałem że dla córki to przerost kosztów w stosunku do ilości i wymogów używania A powyżej pewnej kwoty są wygodniejsze i dzielniejsze w terenie urządzenia do przemieszczania się. Ale jak używasz takiej i jest wygodnie na dłuższych dojazdach, to szczerze zazdroszczę, bo to super pomysł.
Ostatnio zmieniony przez Kajman Pią 05 Maj, 2017, w całości zmieniany 1 raz
Kupiłem tę hulajnogę miesiąc temu, dojeżdzam nią ok. 2 km do pracy.
Wcześniej pokonywałem tę drogę piechotą w ok 20-25 min, teraz jestem na miejscu w 5-7 min.
Czy warto? Za 2k lepiej kupić dobry rower. Ale jeśli masz już dobry rower, to jako drugi sprzęt jak najbardziej polecam. Bardzo dużo frajdy z jazdy (pompowane koła).
Kolega wcześniej pisał o serwisie - to też mnie martwi - ile sprzęt wytrzyma bez napraw. Po miesiącu jest ok, będę informował w tym wątku co dalej.
Super, a sprawdzałeś z ciekawości zasięg? Pompowane koła aż tak dobrze pochłaniają nierówności/dylatacje? Jedziesz po asfalcie czy po kostce? Bo na kostce z dużymi szparami to na sztywno jest cię ę ę ężko o o o
Tak, producent podaje zasięg 30 km, który jest mocno zawyżony. Realny zasięgo to nieco ponad 15 km - zasięg dla obciążenia ok 100 kg (jeździłem w weekend po Wrocławiu z synkiem jego 16 kg + moje 82 kg).
Komfort jest naprawdę dobry - jeżdzę tylko chodnikami/drogami rowerowymi, nie wyjeżdzam na asfalt. Dobrze jeździ się rownież po ścieżkach leśnych.
Najgorzej na starych PRLowskich chodnikach, ale tych na szczęście jest już niewiele. Na zwykłej kostce jeżdzę z manetką na max. 25km/h. Na dużych dziurach trzeba zdecydowanie zwolinić.
Z minusów - hulajnoga nie nadaja się do podjazdów, wystarczy lekkie wzniesienie i silnik bardzo się męczy - przydałaby się większa moc (ale to pewnie już nie w tej cenie 450$).
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum