ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Józef]

Chciałbym zamieścić parę spostrzeżeń po przejechaniu swoim e-baikiem 2000 km w ciągu czterech miesięcy. Użytkuję rower trek model 8.2 DS z konwersją rapid s 1100 bateria BG 701 14,5 Ah. Dokonałem tej przeróbki wczesną wiosną. Na jednym ładowaniu przejężdżałem średnio ok 90 km. W prawdzie zostawał jeszcze zapas baterii na ok 20 km . Oczywiście jazda na wspomaganiu, jako że mieszkam w Wałbrzychu trasy były pokonywane w większości górzyste, drogi szutrowe i scieżki leśne. Choć nie stroniłem też z dróg asfaltowych. Frajda z jazdy jest ogromna jak i lekkość pokonywania górek. Starałem się dziennie pokonywać ok 50 km. t.j ok trzech godzin siedzenia na rowerze. Dłużej wytrzymywałem jeśli dokonywałem dwugodzinną przerwę. Tak jak wspomniałem sama frajda z jazdy, żadnych problemów (nie wliczając dwóch kapci) ale to normalne. Na przyszły rok zapatrzę się w lepsze opony. Tutaj chcę nadmienić że kapcie złapałem przez najechanie na ciernie ostre jak gwoździe, choć ciernie były drewniane. Jak wspomniałem, korzystałem z przełożeń przekładni roweru jakie ma do dyspozycji rower trek. Hamulce mam typu V i przy mojej wadze 70 kg swobodnie rower hamuje. Żadnych problemów z silnikiem czy baterią. Pełna kontrola ustawień na wyświetlaczu. Silnik bezprzekładniowy mocy 1000W więc jak najbardziej optymalny do mojej wagi. Przypuszczam że dla osobnika o wadze 80-90 kg byłby za słaby. Chcę zaznaczyć, że na początku silnik nie wyświetlał temperatury pracy. Po zgłoszeniu do firmy otrzymałem nowy silnik zapleciony w obręcz, gdzie temperatura była wskazywana prawidłowo. Ten niesprawny odesłałem kurierem. Zrobiłem też test jazdy po terenie płaskim jak daleko przejadę na jednym ładowaniu wyszło mi 135 km więc myślę że to wynik niezły. Na zakończenie niektórzy forumowicze powiedzą 2000 km w cztery miesiące to żaden wynik. Pragnę zaznaczyć że rower użytkuję turystyczne do jazdy wybieram pogodę i odpowiednią temperaturę. Choć lato w tym roku jest piękne.

[andypip]

Gratki Józef. Nie ma jak to dobrze wydane piniadze
Ja założyłem oponki schwalbe dedykowane do ebików z 5 stopniem ochrony przed kolcami

[Arbiter]

samochodowy przebieg;) Pamietam mój pierwszy rower miał 150W. A tutaj 1000W to ogień:)

[Józef]

andypip tak masz rację szwalbe są fajne nawet zamówiłem dwie sztuki, ale musiałem odesłać były za szerokie, delikatnie ocierały o ramę. Natomiast taka uwaga miałem założone chińskie gówno i tylna wytrzymała tylko 1000 km została zjechana na łyso. Te które użytkuje na pewno wytrzymają do końca sezonu.

[R432]

Do tej pory również byłem zadowolony ze Schwalbe (Crazy Bob, Big Betty, Muddy Mary), ale mam w miejskim ebike założone dedykowane Big Apple i oplot opony strzelił na boku po 100km...

Gwarancja naturalnie nieuznana bo wina użytkownika - ciśnienie było w porządku, opona poszła na prostej drodze, zakładam że to jednostkowy przypadek