ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[zeeltom]

Jest wiele marek rowerów na rynku. Niektóre nawet bardzo tanie, ale...
Dopóki taki rower jest sprawny, jest OK. Gorzej, gdy się coś w nim popsuje.
Od pewnego czasu coraz częściej spotyka się w nich komunikację między urządzeniami. I często te urządzenia są ze sobą sparowane, czyli wymiana czegokolwiek nie wchodzi w grę, bo po wymianie rower nie zadziała. Trzeba wtedy jechać do serwisu celem sparowania całości. W domowych warunkach pozostaje wywalenie całej elektroniki i włożenie tam urządzeń uniwersalnych, takich jak kontrolery z samonauką, licznik rowerowy, czy stacyjka z woltomierzem i manetką. PAS to inna sprawa, bo większość PAS, to kółko z magnesami, ale trafiają się też czujniki tensometryczne i wiele typowych kontrolerów nie obsługuje takiego czujnika. Ja nie używam PAS, więc ten problem mam z bani
Najczęściej parowane ze sobą są kontrolery, wyświetlacze i BMS baterii. Po awarii któregokolwiek z tych urządzeń, już sami tego nie naprawicie.
Dlatego też przestrzegam przed kupowaniem rowerów typu Batavus, Sparta, Bosch, Gazelle i każdego innego z wbudowaną komunikacją. Dotyczy to też części hulajnóg.
Jeśli się ktoś zna na tej tematyce, to da sobie radę, ale większość użytkowników nie ma o tym pojęcia i w przypadku usterki zaczyna się lament.
Sama wymiana urządzeń nie jest kłopotliwa, o ile osprzęt jest dostępny z zewnątrz. Gorzej jest w momencie, gdzie kontroler jest zaszyty w silniku, bo wtedy jest kupa roboty z taką przeróbką.
To taka moja przestroga po latach napraw i przeróbek rowerów i hulajnóg.
Jak znacie inne modele z komunikacją, to dopisujcie je w tym temacie.

Podobna sytuacja jest z samochodami. Kiedyś wystarczyło mieć ze sobą cewkę zapłonową, kopułkę i palec rozdzielacza i przerywacz i każdy mógł sobie to naprawić młotkiem i przecinakiem. Teraz bez komputera nic nie zrobisz.

[nanab]

[zeeltom]

To napraw mi klimatyzację z Toyocie kilkoma kliknięciami w komputerze
Kiedyś nie potrzebowałem warsztatu do naprawy malucha. Wystarczyło kawałek miejsca przed domem.

[zeeltom]

Tu masz przypadek firmy Bosch. To jest BMS który odmówił posługi. Wyjęty z baterii 400 Wh. Ogniwa bez zarzutu. Napięcia, RW idealne. Bateria naładowana do 41,9V.



I tu jest problem, bo nie działa. Nie da się ładować, nie da się rozładować. Nie pomaga podpięcie akumulatora pod program serwisowy. Odpowiedź Boscha jest prosta. Nie kupisz samego BMS, ale możesz kupić cały nowy akumulator za 2750 zł.
Dlatego piszę, by tego gówna nie kupować.
Zamówiłem normalny BMS i przerobię to na typowy, normalny akumulator do roweru. Pakiet w sumie dostałem za darmo, bo właściciel stwierdził, że to wyrzuci, bo zero z tego pożytku. Ja sobie z tym poradzę, ale normalny użytkownik ma problem.

[zeeltom]

I bateria żyje. Ma założony nowy BMS i przerobione gniazdo poboru i ładowania.



3 piny: +B, -C, -P

[nanab]

[zeeltom]

Proszę bardzo. Wybijam ci młotkiem i przecinakiem okno i masz klimę. W starociach nie było klimy.
Komputerem nie naprawisz mechaniki w żadnym samochodzie. Możesz się najwyżej pobawić w kasowanie błędów i jakieś zmiany w sofcie, a nie naprawy mechaniczne. Ale nie o tym temat.

[nanab]

[zeeltom]

A ja nadal uważam, że im mniej elektroniki, to mniejsza szansa na usterkę. W maluchu, którego sam naprawiałem za pomocą "młotka i przecinaka" nie było wtrysków a kąt zapłonu regulowałem za pomocą klucza płaskiego.
A z naszej branży naprawisz mi BMS Bosch za pomocą komputera? I tu poszli całkiem po bandzie, bo zwykły BMS wymieniasz na inny i bateria nadal będzie sprawna. A Bosch nie sprzeda ci samej płytki BMS, tylko musisz kupić całą baterię. A ostatnio, w dość krótkim czasie trafiły mi się już 3 baterie Bosch z walniętymi BMS. I tu tkwi problem, bo zwykły BMS kupisz za 100 zł, a nowa bateria Bosch kosztuje dobrze ponad 2000 zł.

[nanab]

[zeeltom]

Jestem już na emeryturze i jeździłem wcześniej samochodami ze starymi układami zapłonowymi. Nigdy w życiu nie miałem problemów z gaźnikiem. Raz tylko w trasie padł mi przerywacz w Fiacie 125p. Podjechałem na przerywkę do jakiegoś sklepu samochodowego, kupiłem przerywacz, wymieniłem sobie na miejscu za pomocą śrubokręta i pojechałem dalej. A świece są takie same od ponad 100 lat i wymagają wymiany co jakiś czas. Komputerem świecy nie wymienisz.
Ale może w końcu powróćmy do tematu rowerów elektrycznych?