ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[alut]

Jak pisałem w swoim pierwszym wątku ( http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?p=23520 ), po średnio udanej przygodzie z pierwszym rowerem elektrycznym, zabieram się za budowę drugiego.

Co wiem?
- chcę dojeżdżać do pracy (2*25km) w rozsądnym czasie, co wymusza prędkość ~30km/h.
- mogę w pracy ładować baterie, ale jeśli spokojnie wystarczą w obie strony, to też fajnie
- mogę trochę popedałować, ale męczyć się to nie bardzo (w pracy prysznica brak)
- raczej silnik w przednim kole, bo.. lekki nie jestem a z tyłu będą sakwy z bateriami i resztą gadżetów
- baterie składam z Li-ion
- koło 28 cali (bo taki mam rower)

Czego nie wiem
- jaki dokładnie silnik (celuję w 500W 36V BLDC)
- jaki sterownik
- czy sterownik da radę mieć zmienne tryby pracy - off/pedelec/auto/...
- ... i wiele innych rzeczy, które pewnie wyjdą w trakcie.


Na początek - kupiłem z zaufanego źródła (sprawdzonego przez maniaków EV z pracy) baterie laptopowe -leżaki. I tak oto za 300pln mam ... 180 ogniw cgr17670hc (3,7V, 1250mAh).


Pewnie poskładam je tak, że wyjdzie 37V i 22,5 Ah.

Do tego poszła ładowarka modelarska :


Patent do ładowania sklonuję od kolego Jariko

No i na tą chwilę zastanawiam się nad gotowym zestawem od maxev: http://www.maxev.pl/p60,z...0w-trotter.html

Co o tym myślicie?

[zeeltom]

Gotowy zestaw, to masz wszystko już spasowane. Tylko przekładasz koło i mocujesz resztę gratów.
Co do trybów pracy, to uważam to za zbędne. Nie ruszasz manetki, to jedziesz na pedałach. Pedałujesz i dodajesz gazu manetką, to masz wspomaganie. Nie pedałujesz a używasz tylko manetki, to masz skuter. Po co ci jakieś tryby pracy?

Gotowy zestaw, to masz wszystko już spasowane. Tylko przekładasz koło i mocujesz resztę gratów.
Co do trybów pracy, to uważam to za zbędne. Nie ruszasz manetki, to jedziesz na pedałach. Pedałujesz i dodajesz gazu manetką, to masz wspomaganie. Nie pedałujesz a używasz tylko manetki, to masz skuter. Po co ci jakieś tryby pracy?

[alut]

[alut]

Poczytałem sobie trochę o silnikach i... jestem w lesie
Wiem tylko, że będę zasilał na 36V, a co do reszty...
Chciałem silnik 500W do przedniego koła, ale czy mam rację? niby stalowy widelec jest, ale nie chciałbym go zniszczyć, jestem przywiązany emocjonalnie
Ogólnie za przednim kołem przemawia prostota instalacji (i wymienność przedniego koła), jak też odciążenie tyłu.
Jakie Wy macie zdanie?

Jesli zaś chodzi o model/firmę silnika.. to zupełnie nie wiem czego szukać.
Z forum widzę, że BLDC rządzi, ale.. ja i tak nie wiem co to oznaczenie znaczy
Od silnika oczekiwałbym: zerowych oporów przy braku zasilania/wspomagania (np jazda z górki, albo bez aku), nie chcę zupełnie odzysku mocy. Ale też chciałbym żeby był trwały, bo przebiegi będą duże. No i jak się powiedziało wcześniej - przy kole 28 cali chciałbym móc jechać bez problemu ~35km/h.
Z jednej strony mamy więc te BLDC (z maxev, czy innych), ale też widzę takie: http://members.chello.pl/b.czyz/rower/lista.html

Poradzicie?

[JerzyZ]

50km z prędkością 35km/h to moim zdaniem dość ambitne plany
Co to jest BLDC powie Ci Wikipedia - no i oczywiście Google.
Co do problemu przód/tył to jeszcze dochodzi middrive!
A tak całkiem serio:
Silnik z przodu chyba w istotny sposób nie wyrównuje nacisków. Przecież to tylko kilka kg - ułamek masy człowieka, dociskającego tylne koło.
Za to silnik z przodu pozwala zastosować przekładnię w piaście tylnego koła - chyba wygodniejszą niż tradycyjna.
Ja widzę taką wadę przedniego silnika: gdy wsiadam z rowerem do autobusu lub pociągu, trudno mi wprowadzić ciężki przód. I dlatego następny rower robię z silnikiem z tyłu. Ale każdy z nas ma swoje problemy.
Życzę wytrwałości w zdobywaniu wiedzy - najlepiej PRZED kosztownym zakupem.

[alut]

@jerzyz: 50km to trasa w obie strony. Nie będzie problemu, żeby w czasie pracy aku się ładowały.
a 35 - to tyle chciałbym móc pojechać. Nie prędkość średnia, tylko chwilowa.
Jeśli chodzi o BLDC... wstyd mi urodzony z klawiaturą w rękach a nie sprawdził w google
Co do wyrównania nacisków- niby parę kg, a jednak zawsze to trochę mniej.

[zeeltom]

Na 4 Chilwee w sumie 24V 40Ah przejeżdżałem na silniku BLDC 650W 60 km z prędkością ponad 35 km/h. To nie jest takie niemożliwe

Na 4 Chilwee w sumie 24V 40Ah przejeżdżałem na silniku BLDC 650W 60 km z prędkością ponad 35 km/h. To nie jest takie niemożliwe

[Nostusek]

[alut]

jaki silnik?

[Jarol]

Ja mam baterie 50V i 18Ah i moge na niej przejechać 40Km z prędkością 40-45km/h.
Drugi rower mam silnikiem 500W i bateria 36V i 12Ah jego max prędkość to 32-33km/h i przy takiej prędkości przejedzie około 40km.
Więc przy twojej pojemności spokojnie przejedziesz 50Km.
Jedyna moja uwaga to prędkośc około 30km/h to troszkę mało, zbuduj rower który jedzie 40-45km/h bo będziesz okropnie długo jechał te 25km.

[alut]

Zalatany jak nie wiem co, ale w końcu znalazłem chwilę na dobranie się do ładowarki.
Stary zasilacz komputerowy został poddany tuningowi i zasila teraz w miarę cicho ładowarkę.
Pierwsze cele próbnie się ładują, zobaczymy co z nich będzie

[alut]

Wziąłem się w końcu za rozbebeszanie ogniw na oryginalnie zgrzane 3-paki.
Napięcie na nich między 2.2V a 2.7V.
Ładowarka w trybie auto ładuje taki pakiet gdzieś 2,5h, do napięcia końcowego ~4,07V.
Po naładowaniu ponad połowy pakietów 'trójkowych', złożyłem w końcu pierwszy z 10 pakietów.






I tak otrzymałem pakiecik o napięciu 4,07V i.... 22,5 Ah.

Czeka mnie jeszcze podładowanie do końca ogniw i poskładanie kolejnych. Żmudna robota, ale po przebojach z pierwszym lutowaniem dalej powinno pójść szybciej.

[nanab]

Napięcie końcowe 4,2V. Zanim spakietujesz pomierz pojemności każdego trójpaka i poskładaj żeby w miarę równo wyszło. U mnie na jednej baterii jest dość spora różnica.
Lutuj tak, żeby nigdy nie mieć odizolowanych dwóch kabli. Najpierw zalutuj jeden, dopiero potem odizoluj drugi.

[alut]

nanab: moja ładowarka przy ustawieniu LiIo ładuje nominalnie do 4,1V, a nie 4,2 - stąd te zmierzone 4,07.
Ogólnie żaden trzypak nie naładował mi się do 4,10, zawsze w przedziale 4,06-4,08V
Co do reszty - pewnie masz rację, thx za rady.

[nanab]

Bo większość li-ion ma 4.1V, ale te wg producenta nalezy ładowac do 4.2V.
DS:
http://www.volny.cz/skocd...ncgr17670hc.pdf